Na wstępie muszę wspomnieć że to moja pierwsza próba uwarzenia piwa. Kupiłem brewkita z coopersa, uwarzyłem, i zostawiłem do fermentacji na jakieś 5 i pół dnia. Piwo ładnie przefermentowało do 1 Blg, a że nie mogłem się powstrzymać to skosztowałem. Miało jakiś taki dziwny smak drożdży trochę przechodzący w wino. Co teraz? Mogę spokojnie butelkować?
Piwo po burzliwej ma posmak drożdży
Collapse
X
-
Możesz; piwo jest za młode do kosztowania, daj cukru, zabutelkuj, daj mu czas i kosztuj wówczas.
Którego Coopers'a odpaliłeś? Jakie początkowe blg? 1 to już raczej finał, a nawet po finale.Ostatnia zmiana dokonana przez Petitpierre; 2015-10-02, 13:16.Mały porterek-przyjaciel nerek
-
-
Spokojnie, butelkuj. Piwko ma posmak drożdży, bo nie przeleżakowało i nie wszystkie drożdże opadły na dno (podczas refermentacji w butelkach drożdże przerabiają glukozę czy cukier na dwutlenek węgla i niewielki dodatek alkoholu, co nagazowuje piwo i osadzają się na dnie butelki, tworząc gęsty osad). Piwo domowe to piwo żywe, więc tym posmakiem się nie przejmuj. Sam zniknie po leżakowaniu
Comment
-
-
Daj mu postać spokojnie jeszcze z tydzień, niech drożdże opadną. I potem do butelek.
Comment
-
-
Piwo poleżało swoje 2 tygodnie w butelkach i pora na test. No i tutaj zawód. Było jakoś tak dziwnie kwaśne. Dało się wypić, ale nie było zbyt dobre. Zgaduję że to ja zawaliłem na którymś etapie produkcyjnym. Wszystko było albo przemyte gorącą wodą, albo pirosiarczanem. Nawet kapsle były wymyte. Ktoś wie co się mogło stać?Ostatnia zmiana dokonana przez Niesyto; 2015-10-16, 17:59.
Comment
-
Comment