Piwo po burzliwej ma posmak drożdży

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Niesyto
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2015.10
    • 4

    Piwo po burzliwej ma posmak drożdży

    Na wstępie muszę wspomnieć że to moja pierwsza próba uwarzenia piwa. Kupiłem brewkita z coopersa, uwarzyłem, i zostawiłem do fermentacji na jakieś 5 i pół dnia. Piwo ładnie przefermentowało do 1 Blg, a że nie mogłem się powstrzymać to skosztowałem. Miało jakiś taki dziwny smak drożdży trochę przechodzący w wino. Co teraz? Mogę spokojnie butelkować?
  • Petitpierre
    Major Piwnych Rewolucji
    🥛🥛🥛🥛
    • 2014.01
    • 2570

    #2
    Możesz; piwo jest za młode do kosztowania, daj cukru, zabutelkuj, daj mu czas i kosztuj wówczas.

    Którego Coopers'a odpaliłeś? Jakie początkowe blg? 1 to już raczej finał, a nawet po finale.
    Ostatnia zmiana dokonana przez Petitpierre; 2015-10-02, 13:16.
    Mały porterek-przyjaciel nerek

    Comment

    • Mortek
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2014.08
      • 7

      #3
      Spokojnie, butelkuj. Piwko ma posmak drożdży, bo nie przeleżakowało i nie wszystkie drożdże opadły na dno (podczas refermentacji w butelkach drożdże przerabiają glukozę czy cukier na dwutlenek węgla i niewielki dodatek alkoholu, co nagazowuje piwo i osadzają się na dnie butelki, tworząc gęsty osad). Piwo domowe to piwo żywe, więc tym posmakiem się nie przejmuj. Sam zniknie po leżakowaniu

      Comment

      • zgoda
        Major Piwnych Rewolucji
        • 2005.05
        • 3516

        #4
        Daj mu postać spokojnie jeszcze z tydzień, niech drożdże opadną. I potem do butelek.
        Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

        Comment

        • Niesyto
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2015.10
          • 4

          #5
          Piwo poleżało swoje 2 tygodnie w butelkach i pora na test. No i tutaj zawód. Było jakoś tak dziwnie kwaśne. Dało się wypić, ale nie było zbyt dobre. Zgaduję że to ja zawaliłem na którymś etapie produkcyjnym. Wszystko było albo przemyte gorącą wodą, albo pirosiarczanem. Nawet kapsle były wymyte. Ktoś wie co się mogło stać?
          Ostatnia zmiana dokonana przez Niesyto; 2015-10-16, 17:59.

          Comment

          • anteks
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛🥛
            • 2003.08
            • 10788

            #6
            Piwa z kita raczej nie powalają smakiem
            Mniej książków więcej piwa

            Comment

            • Niesyto
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2015.10
              • 4

              #7
              Ono miało być takie kwaśne? Po burzliwej fermentacji nie było tego posmaku.

              Comment

              • anteks
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛🥛
                • 2003.08
                • 10788

                #8
                Trudno przez monitor powąchać/spróbować piwo. Może ten typ tak ma lub coś skopałeś
                Mniej książków więcej piwa

                Comment

                • Mortek
                  Szeregowy Piwny Łykacz
                  • 2014.08
                  • 7

                  #9
                  A były jakieś oznaki infekcji? Bo jeśli nie, to raczej nie powinno stać się z nim nic złego.
                  Ostatnia zmiana dokonana przez Mortek; 2015-10-16, 22:31.

                  Comment

                  • Niesyto
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2015.10
                    • 4

                    #10
                    Raczej nie było żadnych objaw infekcji. Gdzieś czytałem że te piwa brewkita od Coopersa tak mają, ale po kilku tygodniach leżakowania to przechodzi. Ktoś może to potwierdzić?

                    Comment

                    Przetwarzanie...
                    X