Nastawianie mniejszej warki - kilka pytan do wyjadaczy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • sredstvom
    Porucznik Browarny Tester
    • 2015.10
    • 362

    Nastawianie mniejszej warki - kilka pytan do wyjadaczy

    Szanowni,

    przekopalem sie przez forum i wyniki wyszukiwania, ale nie znalazlem potrzebnych mi informacji. Ewentualnie byly one tylko szczatkowe. Jezeli jednak one gdzies tutaj sa, tylko gapaciapa nie umie szukac, to poprosze o pare linkow i temat leci do zamkniecia. Dzieki za zrozumienie

    Do rzeczy: ze wzgledow technicznych (plyta grzewcza z niewielkimi polami), jak i z racji tego, ze zabieram sie dopiero do debiutu piwowarskiego, obmyslilem, aby sprobowac na dzien dobry nastawic warke na docelowo 10 litrow piwa. Wiem, ze "roboty tyle samo, a efekt maly", mam tego pelna swiadomosc. Rzecz polega na tym, ze mialbym dostep do gara 15-litrowego, ktory da sie ustawic na tej kucheneczce, natomiast 30-litrowy, szeroki, nie ma racji bytu - predzej poprzypalam zacier takim punktowym grzaniem, niz cos z tego wyjdzie. A zanim pojde w koszty typu taboret, butla z gazem, duzy gar - wole zrobic sobie trening na 2-3 warkach mniejszych i sprawdzic z czym sie to je i czy mi ta zabawa sie w ogole spodoba (co mam nadzieje). W razie czego nie bede plakal za wyrzuconymi w bloto kilkoma stowami.

    A pytania do szanownych fachowcow mam takie:

    1) Jak z proporcjami? Woda i slody to raczej jasne, ale chmiel, drozdze? Z logicznego punktu widzenia powinno byc fifty-fifty, ale fermentacja to niestety nie matematyka, a biochemia, a tutaj nigdy nie bylem prymasem i wole zapytac. Czy wobec tego chmielu i drozdzy rowniez polowa?

    2) Czas. Czy przerwy przy zacieraniu, a pozniej czas chmielenia i fermentacji rowniez taki sam? Wydaje mi sie, ze nie powinno to zalezec od ilosci brzeczki, ale znowu - to jest biochem. Ja jestem prosty matematyk ;-)

    3) Fermentacja. W jednym ze znalezionych watkow wyczytalem, ze takiej malej ilosci nie powinno sie fermentowac w standardowym, duzym fermentorze 33l, bo, o ile pamietam, "drozdze nie przykryja piwa", czy cos w tym rodzaju. Jako ze z tej wypowiedzi rozumiem tylko slowo "piwo", prosze o info od kogos z was, kto takie rzeczy pojmuje. Kolega Anteks polecal w zwiazku z tym wiadra z LeroyMerlin. Jak to jest?

    Dzieki z gory za wyjasnienie i wasze zrozumienie - naprawde staralem sie sam dokopac do tak podstawowych informacji, zanim zalozylem watek. Nie chcialem byc kolejnym, ktory zapyta "zamierzam nastawic piwo, od czego zaczac?", ale sam nie ogarniam, potrzebuje opini madrzejszych od siebie.

    Dzieki i pozdrawiam.
    Czy napija sie panowie piweczka?
  • Abstynent
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2015.10
    • 49

    #2
    Witaj,
    odpowiem w kolejności Twoich pytań .
    1. Chmiel to generalnie przyprawa do piwa, więc aby uzyskać porównywalne nachmielenie warto rozdzielić po równo. Co do drożdży wystarczy, ze podzielisz na oko. Nawet jak 1/4 trafi do 10l to jak odpowiednio napowietrzysz brzeczkę to spokojnie sobie drożdże poradzą. Możesz nawet wykorzystać drożdże z gestwy z pierwszej warki i pół paczki zatrzymać na później. Odsyłam do wiki, albo Google.

    2. Jeżeli chcesz uzyskać porównywalne piwa to tak, taki sam czas.

    3. Chodzi o to, że pojemnik będzie szeroki i poziom brzeczki niski. Warto wziąć mniejsze wiadro, ale w takim też wyjdzie. Mogą być z leroya albo castoramy, tylko umyj i zdezynfekuj.

    Ode mnie: nie trzeba być biochemikiem, żeby poradzić sobie z tymi problemami. Na początku swojej przygody bądź kucharzem, a nie chemikiem.
    Co do dużego gara. Jak będziesz cały czas mieszał zacier to nic się nie przypali. Sam mam gazówkę i małe palniki i daję rade.
    Last edited by Abstynent; 2015-10-19, 13:59.
    Just brew it

    Comment

    • sredstvom
      Porucznik Browarny Tester
      • 2015.10
      • 362

      #3
      Dzieki serdeczne.

      Kucharzem jestem podobno calkiem niezlym i w tym upatruje cien szansy na poradzenie sobie z zadaniem Jednak bez doswiadczenia w temacie, madrej porady kogos, kto sie zna (jak w tym przypadku) lub znajomosci zagadnien biochemicznych - czlowiek moze sie zagubic jak dziecko we mgle. Stad te pytania, mimo ze moga sie wydawac zabawne. Przynajmniej bedzie nam wesolo ;-)

      Co do ciaglego mieszania przy zacieraniu: a to podobno piwu na zdrowie nie wychodzi, taki wniosek przynajmniej wyciagam z dotychczasowej lektury. Jak to jest zatem? Obawiam sie nierownomiernego grzania pod garem (gaz sie jednak jakotako po calej powierzchni dna rozchodzi, gorzej przy plycie ceramicznej...), stad obawa o przypalenie. Jasne jest, ze jak sie miesza, to sie nie przypali, ale jesli zacier tego nie lubi? Jak to jest w rzeczywistosci?

      I jeszcze technicznie, co do napowietrzania brzeczki: czytalem o opcji z dmuchawka od akwarium. A jaka jest alternatywa, nazwijmy to - analogowa? Dekantowac schlodzony plyn w sposob burzliwy, tzn. zeby wpadal z rurki do fermentora z pewnej wysokosci? Chyba troche strach, prawda? Jak Ty do tego podchodzisz?

      Duzo pytan, jak na nowicjusza... Ale skoro to jest kolyska, to licze na to, ze "przedszkolanki" sa tutaj cierpliwe...

      Pozdrawiam.
      Czy napija sie panowie piweczka?

      Comment

      • Abstynent
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2015.10
        • 49

        #4
        Generalnie jest tak jak piszesz, napowietrzanie piwa powinno wystąpić tylko przed zadaniem drożdży. Patrząc od strony fizycznej, zacier ma wysoką temperaturę, 40 do 70 paru stopni C, a im wyższa temperatura cieczy tym słabiej rozpuszczalne są gazy.

        Kolejnym argumentem za ciągłym mieszaniem jest to, że lepiej nie przypalić zacieru, bo wtedy to dopiero będzie kicha...

        Podczas gotowania (chmielenia) w zasadzie ja za dużo nie mieszam, raz na 10-15 minut wystarcza, a gaz na full i nic się nie przypaliło u mnie jak na razie.

        Napowietrzać możesz na wiele sposobów, mieszając, rozchlapując brzeczkę przelewając do fermentora.
        Niektórzy przelewają gorącą brzeczkę do fermentora, następnie chłodzą tę brzeczkę w fermentorze np na balkonie, a potem przed zadaniem drożdży energicznie potrząsają całym fermentorem przez kilka minut. Ja tak zrobiłem i wyszło ok. Metoda bardziej sterylna, bo generalnie nic z zimną brzeczką już nie musimy robić. Podnosimy wieko, wlewamy drożdże, zamykamy i odkładamy.

        Każdy piwowar ma inną metodę, musisz znaleźć złoty środek, który Ci będzie najbardziej odpowiadał.

        Pierwsze piwo staraj się zrobić po prostu dobrze, a nie najlepiej na świecie. Nawet jeżeli pierwsze piwko nie będzie urywało dupy z wrażenia to pewnie i tak Ci będzie smakować, bo sam je zrobiłeś. Z czasem udoskonalisz proces.
        Last edited by Abstynent; 2015-10-19, 15:15.
        Just brew it

        Comment

        • sredstvom
          Porucznik Browarny Tester
          • 2015.10
          • 362

          #5
          Za to ostatnie zdanie masz u mnie piwo ;-)
          Czy napija sie panowie piweczka?

          Comment

          • Abstynent
            Kapral Kuflowy Chlupacz
            • 2015.10
            • 49

            #6
            Jeżeli będzie to piwo uwarzone przez Ciebie to bardzo chętnie .

            Pozdrawiam
            Just brew it

            Comment

            • sredstvom
              Porucznik Browarny Tester
              • 2015.10
              • 362

              #7
              To pociagne jeszcze przez moment autorski watek...:-)
              Czyli jak: nastawiac w garze 30-litrowym? Srednica dna 36cm, srednica palnika 20cm. Da sie, czy lepiej nie swirowac i wziac mniejszy sagan?
              Pomocy dajcie rodacy, bom kiep. Zabieram sie do zamawiania sprzetu i musze sie zdecydowac na cos...
              Dzieki.
              Czy napija sie panowie piweczka?

              Comment

              • Abstynent
                Kapral Kuflowy Chlupacz
                • 2015.10
                • 49

                #8
                Nastaw w tym co masz. Jeżeli dysponujesz mniejszym garem, w którym wszystko się zmieści z zapasem to bierz mniejszy. Jeżeli nie masz takiego to weź ten 30 litrowy. To jak wyjdzie piwo raczej w niewielkim stopniu zależy od wielkości garnka.
                Just brew it

                Comment

                • sredstvom
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2015.10
                  • 362

                  #9
                  Mi tylko chodzi o to czy palnik wyrobi przy takim szerokim garze.
                  Swoja droga, jestes nie do zdarcia:-)
                  Czy napija sie panowie piweczka?

                  Comment

                  • Abstynent
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2015.10
                    • 49

                    #10
                    W kontekście warki 20l: Ciężko oszacować, ale wydaje mi się, że wyrobi, tylko długo będzie się podgrzewało. Ja stawiam na dwóch palnikach, dużym i średnim i jest ok, tylko zacier podczas podgrzewania cały czas mieszam, żeby się nie przypalił.

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sredstvom Wyświetlenie odpowiedzi
                    Swoja droga, jestes nie do zdarcia:-)
                    A dziekuję, staram się
                    Last edited by Abstynent; 2015-10-25, 18:49.
                    Just brew it

                    Comment

                    • sredstvom
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2015.10
                      • 362

                      #11
                      No i tak zrobie, one kozie death! :-)
                      Czy napija sie panowie piweczka?

                      Comment

                      Przetwarzanie...
                      X