Witam
na sam wpierw przedstawię krótką historie drożdży o jakich mowa.
Drożdże to Fermentum Mobile - Amerykański Sen.
Pierwsza warka to była APA 13Blg, piwo fajnie przefermentowało do 2Blg.
Z drugą warką już był lekki problem. Była (a właściwie będzie bo piwo się refermentuje) to AIPA 16Blg, która dofermentowała do 5Blg i ni cholery nie chciała zejść niżej. Piwa warzyłem z tygodnia na tydzień i nie ruszałem tych drożdży wogóle, tylko zlałem jedno na cichą a do tego wlałem świerzą brzeczkę. No ale już trudno, najwyżej wyjdzie trochę cięższa to zagrychy nie trza będzie, goście głodni nie wyjdą (tylko brzuch rośnie...).
Aktualny problem pojawił się przy trzeciej warce. Jest to APA 13Blg bo tygodniu burzliwej a drożdże pływają dosyć zbitą masą po powierzchni. W poprzednich warkach nic podobnego nie miało miejsca chyba że mnie skleroza dopada, a po ostatnim zbieraniu gęstwy była ona bardzo rzadka więc konsystencja też się nie zgadza. Pływa tego dosyć dużo. Znalazłem trochę miejsca, żeby wrzucić cukromierz i wyszło trochę ponad 2Blg.
Pytanie brzmi co z tym zrobić? Zostawić jeszcze na burzliwej... może opadnie? Czy może zebrać to co pływa... i co dalej? Czy są to tak zdrowe i silne drożdże, że im się leżeć nie chce, czy jakaś choroba i lepiej tego się wogóle nie tykać i wylać wszystko?
Prosiłbym o szybką odpowiedź bo piwo potrzebuję za 3 tygodnie a została jeszcze cicha i refermetacja.
Pozdrawiam
na sam wpierw przedstawię krótką historie drożdży o jakich mowa.
Drożdże to Fermentum Mobile - Amerykański Sen.
Pierwsza warka to była APA 13Blg, piwo fajnie przefermentowało do 2Blg.
Z drugą warką już był lekki problem. Była (a właściwie będzie bo piwo się refermentuje) to AIPA 16Blg, która dofermentowała do 5Blg i ni cholery nie chciała zejść niżej. Piwa warzyłem z tygodnia na tydzień i nie ruszałem tych drożdży wogóle, tylko zlałem jedno na cichą a do tego wlałem świerzą brzeczkę. No ale już trudno, najwyżej wyjdzie trochę cięższa to zagrychy nie trza będzie, goście głodni nie wyjdą (tylko brzuch rośnie...).
Aktualny problem pojawił się przy trzeciej warce. Jest to APA 13Blg bo tygodniu burzliwej a drożdże pływają dosyć zbitą masą po powierzchni. W poprzednich warkach nic podobnego nie miało miejsca chyba że mnie skleroza dopada, a po ostatnim zbieraniu gęstwy była ona bardzo rzadka więc konsystencja też się nie zgadza. Pływa tego dosyć dużo. Znalazłem trochę miejsca, żeby wrzucić cukromierz i wyszło trochę ponad 2Blg.
Pytanie brzmi co z tym zrobić? Zostawić jeszcze na burzliwej... może opadnie? Czy może zebrać to co pływa... i co dalej? Czy są to tak zdrowe i silne drożdże, że im się leżeć nie chce, czy jakaś choroba i lepiej tego się wogóle nie tykać i wylać wszystko?
Prosiłbym o szybką odpowiedź bo piwo potrzebuję za 3 tygodnie a została jeszcze cicha i refermetacja.
Pozdrawiam
Comment