fermentacja burzliwa trwajaca 1 dzien?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • terragady
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2015.11
    • 11

    fermentacja burzliwa trwajaca 1 dzien?

    Witam,

    uwarzyłem stouta/portera i pilsnera dzień po dniu, pilsner ładnie sobie chodzi, temp okolu 18 st, od soboty ładnie bulga. Stout natomiast zrobiony w niedziele rankiem, w niedziele pod wieczór zaczął ładnie bulgac, poniedziałek przebulgal ładniutko i szybciutko, natomiast dziś jest całkowity zastój i nic sie nie rusza w rurce.

    BLG początkowe to bylo 17 (1068), zacierane w temp 67-68oC. Użyłem drożdży Gozdawa Porter & Kvass, jest na nich napisane ze są wolno fermentujące no ale chyba bez przesady?

    I teraz czy jest sie czym martwic? Na początku pomyślałem ze może wiadro miało za dużo piro na sobie bo nie przepłukałem a gdzieniegdzie się taki biały nalot zrobił jak wyschło, ale nigdzie nie każą zmywać piro wiec nie myłem z wiadra. Ale w takim razie w ogóle w poniedziałek nie powinno sie zacząć. Temp na wiadrze pokazuje mi 20st później 21. Temp działania drożdży to 16-28 i wskazana to 22-26, ale wydaje mi się ze przy 20 nie powinien być całkowity zastój? Zwłaszcza ze poniedziałek było to samo a chodziło. I teraz nie wiem gdzie leży wina? Drożdże? Wiadro? Skład brzeczki? Gdyby w ogóle nie wystartowało to ok, ale jak ładnie poszło i nagle przestało? To jest dla mnie dziwne. Metoda ta sama co przy pilsnerze, a pilsner ładnie chodzi, tylko drożdże inne i blg początkowe.

    Z góry dzięki za pomoc dodam ze to moje dwa pierwsze piwa z ziarna
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23928

    #2
    NIe piszesz jakie jest BLG obecnie.
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

    Comment

    • terragady
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2015.11
      • 11

      #3
      nie pisze bo nie zdążyłem zmierzyć przed wyjściem do pracy ale chyba nie spadło do nawet 5 przez jeden dzień? To raczej nie możliwe. Nie chodzi mi już o sama rurkę, bo wiadomo ze ta nie musi chodzić (śmieszne przyzwyczajenie z wina i nastawow owocowych na bimber :P), choć nieszczelności nie mam raczej bo sprawdzałem.
      Boje się trochę ze możne źle napowietrzyłem brzeczkę, mam chłodnicę przeciwbieżna z węża i rurki miedzianej i do wiadra z rurki miedzianej leci z jakiegoś metra, wiec to chyba napowietrza porządnie brzeczkę, zwłaszcza wpadając w już wlana brzeczkę do wiadra?

      Ogólnie co do drożdży to trochę dziwna sprawa ze zalecana fermentacja to 22-26, wszędzie z tego co czytałem preferuje się w niższej temperaturze aby uniknąć wyższych alkoholi, estrów i innych związków nie sprzyjających dobremu smakowi piwa? Czy te drożdże są po prostu tak skontrowane? Info o nich w necie tez nie za bardzo jest wiec nie miałem się czym sugerować. Zmierzę wieczorkiem blg obecne i podam.

      Comment

      • e-prezes
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2002.05
        • 19261

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika terragady Wyświetlenie odpowiedzi
        uwarzyłem (...) pilsnera (...) ładnie sobie chodzi, temp okolu 18 st.

        Stout natomiast zrobiony w niedziele rankiem, (...) Temp na wiadrze pokazuje mi 20st później 21. Temp działania drożdży to 16-28 i wskazana to 22-26, ale wydaje mi się ze przy 20 nie powinien być całkowity zastój?
        Wygląda na to, że drożdże są tak uniwersalne, że poniżej 20 robią porter a powyżej kwas

        Jestem ciekaw kiedy któryś ze sklepów zacznie naklejać etykiety z prawidłowymi temp. fermentacji?!

        Metoda ta sama co przy pilsnerze, a pilsner ładnie chodzi, tylko drożdże inne i blg początkowe.
        No to jest istotne jakie drożdże!! W tej temp. mógł przerobić co miał przerobić. Bez pomiaru blg o tym się nie przekonasz.

        Comment

        • terragady
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2015.11
          • 11

          #5
          ale to jest możliwe ze taka paczka 10gr nawodniona (1,5h) by przerobiła 16L 17BLG?

          Do pilsnera użyłem tez z gozdawy ale Czech Pilsner drożdży. Temp 18 to na razie minimalna jaka mogę osiągnąć (no chyba ze wystawie za okno )

          Czyli portera/stouta powinienem trzymać poniżej 20 tez? Zmierzę BLG to się wyjaśni, taka na razie chyba dyskusja uniwersytecka

          Comment

          • yneB
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2015.10
            • 18

            #6
            Ja 3 tygodnie temu robiłem witbiera i mi bulkało tylko jednego dnia nic nadzwyczajnego uważam.

            Comment

            • e-prezes
              Generał Wszelkich Fermentacji
              🥛🥛🥛🥛🥛
              • 2002.05
              • 19261

              #7
              Nie napisał nic o zacieraniu, a to też wiele zmienia, ale z własnego doświadczenia wiem, że fermentacja w temp. pow. 20 stopni przejdzie dość szybko. Niezależnie od tego i tak dopiero po sklarowaniu się piwa zlewam, czasem jest to 7-8 dni, czasem 2 tygodnie. A jak się trafi to i po trzech zlewam od razu do butelek. Więcej luzu!

              Comment

              • terragady
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2015.11
                • 11

                #8
                nie no napisałem ze zacieranie 67- 68 stopni. Mash out zrobiłem w 78 i gotowałem 60 min.
                Część (większa część) słodów palonych dodałem na koniec zacierania.

                OK blg zmierzone, jest 7,5. A więc trochę zeżarły, imponująco szybko jak na drożdże "wolno fermentujące" według etykiety. Czy zejdzie poniżej tego? Tak chciałbym przynajmniej do 5 dojść bo w smaku jest jednak trochę słodkie. No i stały w dość niskiej temperaturze, zbliżonej do tej dla pilsnera, może stopień więcej. Dziś jak zauważyłem że nie pracuje (lub może bardziej trafnie -> nie bulka) to przeniosłem do temp 23 stopnie i tyle mi teraz pokazuje na fermentorze, zostawić tu czy dać na 19-20? Klarowne to to nie jest więc zlewać nidgzie na pewno nie będę jeszcze w smaku jest dośc dobre, bym powiedział że troche smakuje jak książęce ciemne.

                Comment

                • terragady
                  Szeregowy Piwny Łykacz
                  • 2015.11
                  • 11

                  #9
                  w wiadrze dalej nic nie hula. Nie powinno to po prostu zwolnić i tam coś troszkę podrygiwać? Nawet piany już za bardzo nie ma. 7,5 to dla mnie wartość raczej mało akceptowalna, czy w takim wypadku mam po prostu czekać czy mogę dodać trochę nowych drożdży? Akurat kolega zlewa dziś to mógłbym trochę gęstwy od niego zapożyczyć, może by mi trochę przerobiły? Nawet wolno ale żeby cokolwiek. Pilsner dalej ładnie fermentuje, a stoi w dużo niższej temperaturze.
                  Będzie w ogóle sens przelewania na cichą czy od razu do butelek? Tego portera.

                  Comment

                  • ART
                    mAD'MINd
                    🥛🥛🥛🥛🥛
                    • 2001.02
                    • 23928

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika terragady Wyświetlenie odpowiedzi
                    w wiadrze dalej nic nie hula. Nie powinno to po prostu zwolnić i tam coś troszkę podrygiwać? Nawet piany już za bardzo nie ma. 7,5 to dla mnie wartość raczej mało akceptowalna, czy w takim wypadku mam po prostu czekać czy mogę dodać trochę nowych drożdży? Akurat kolega zlewa dziś to mógłbym trochę gęstwy od niego zapożyczyć, może by mi trochę przerobiły? Nawet wolno ale żeby cokolwiek. Pilsner dalej ładnie fermentuje, a stoi w dużo niższej temperaturze.
                    Będzie w ogóle sens przelewania na cichą czy od razu do butelek? Tego portera.
                    Najsampierw, wyłącz adhd Poczekaj kilka dni, przelej na cichą i po tygodniu sprawdź co w wiadrze piszczy.
                    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                    Comment

                    • terragady
                      Szeregowy Piwny Łykacz
                      • 2015.11
                      • 11

                      #11
                      haha okej postaram się wyłączyć, ale wiadomo jakie to są początki, chce sie żeby wszystko ładnie wyszło od razu.

                      Wiadra do cichej niestety nie przemyślałem i w dwóch mam warki. Czy dużo ryzykuje jak przeleje do gara w którym warzyłem (oczywiście umytym i zdezynfekowanym), umyje wiadro z burzliwej ("burzliwej") i przeleje do niego z gara? Oczywiście postaram się zbytnio go nie natlenić (natlenować?). Swoją drogą więcej nie kupie wiadra z kranikiem, więcej zmartwień niż pożytku z tego.

                      Comment

                      • yneB
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2015.10
                        • 18

                        #12
                        Ja miałęm bardzo podobnie jak Ty, 2 tygodnie burzliwej z początkowego Blg 16,5 zeszło mi do 5 w piątek przelałem do garka wymyłem fermentator po burzliwej, zebrałem gęstwe do słoika i ponownie wlałem na cichą za dwa dni sprawdzę czy z 5Blg coś spadło jeszcze. A z kranikiem jest fermentator niezastąpiony przy filtracji za pomocą sracz węża.
                        Last edited by yneB; 2015-11-05, 12:06.

                        Comment

                        • terragady
                          Szeregowy Piwny Łykacz
                          • 2015.11
                          • 11

                          #13
                          używam worka do zacierania więc nie filtruje

                          No i chyba nie za bardzo tak samo jak ja miałeś skoro u Ciebie 2 tygodnie burzliwa chodziła? U mnie tylko dzień ładnie popykało i od tamtej pory cisza nic się nie rusza, nie ma piany itd.

                          Comment

                          • yneB
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2015.10
                            • 18

                            #14
                            tyle stało bo wolałem poczekać tydzień dłużej niż butelkować niedofermentowane a bulkało jeden dzień.

                            Comment

                            • terragady
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2015.11
                              • 11

                              #15
                              aha aha okej to w takim razie nie martwie się już tak bardzo że to tylko ja coś zchrzaniłem, mierzac BLG popróbowałem troche, w smaku jest całkiem niezłe, raczej żadnego zakażenia nie ma, oby nie było przy przelewaniu na cichą. W ogóle bym tego nie robił ale troche osadu mi się na dnie zebrało i jakbym butelkował z tego wiadra to pewnie troche syfu by mi się dostało, to wole po tygodniu na cicha przelać i pożniej do butelek.

                              Pozdrawiam i życzę powodzenia w swojej warce! Za 2 miesiące będziemy kosztować

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X