Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Kazimierz_W
Wyświetlenie odpowiedzi
Piwa dolnej fermentacji z brewkitu
Collapse
X
-
- Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
- Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
- Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa
Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedziw sumie skoro lać z prysznica, to po co dezynfekować resztę Sugestie są ok, ale nie uczą dobrych nawyków
Można oczywiście wodę przegotować i ostudzić. Można kupić w butelkach. Tylko po co skoro mam lepszą i zimniejszą w kranie.
Choć przyznaję, wiele rzeczy robię po bandzie, ale mi się to udaje (pewnie dlatego, że wiem gdzie i co już jest poza bandą )Browar Bociana smaczny od rana
Słuchaj Zakładu Patologii Dźwięku w każdy czwartek od 22.00 na www.uwmfm.pl or die!!
http://pl-pl.facebook.com/pages/Zak%...10390938984626
Comment
-
-
Przyszły dzisiaj zakupy od ART'a. Dziękuję. Na tapetę poszło IPA z Coopers,a + Słód+ woda radonowa ze źródła z Kowar Dobrze napowietrzona brzeczka bo woda lana z wysokości metra do fermentatora- wszystko sterylnie. Drożdże zadane w temp.20*C
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Joosto Wyświetlenie odpowiedziwoda radonowa ze źródła z Kowar ...
Sam radon jest w zasadzie niegroźny, ponieważ półokres rozpadu wynosi niecałe cztery dobry, więc dwa miesiące fermentacji i leżakowania eliminują go z piwa. Trzeba jednak wiedzieć, że nie jest to gaz obojętny dla zdrowia. Badania przeprowadzone na Śląsku wykazały, że wśród górników narażonych na pracę w środowisku radonowym zachorowalność na raka płuc jest 40% większa niż średnia, a rzekomo korzystny wpływ na zdrowie coraz częściej poddawany jest w wątpliwość.
Comment
-
-
Krzysiu ...z całym szacunkiem , ale piszesz bzdety. Tak się składa kowarska radonka jest mieszaniną izotopów radonu. Tego najtrwalszego , jak słusznie zauważyłeś o okresie połowicznego rozpadu prawie 4 doby-jest najmniej. Najwięcej jest 220Rn, którego okres połowicznego rozpadu to....55 sekund.
Żeby się napromieniować poprzez spożycie musiałbym chlać wodę permanentnie i bez przerwy tak, że nerki nie wyrabiały by przerobu.
Poza tym jak głosił Galen:" Wszystko jest trucizną i nic nią nie jest. Wszystko zależy od dawki."
Kowarską radonkę traktuję jako ciekawostkę, lokalną atrakcję, niegroźną fanaberię oraz ...głupstwo właśnie, za to tworzące jakikolwiek napój nietuzinkowym.
PozdrawiamOstatnia zmiana dokonana przez Joosto; 2016-01-16, 12:20.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedziW Kowarach występują co prawda wody niskozmineralizowane, ale wypływają one gnejsów, w których eksploatowano rudy uranu, żelaza, miedzi i arsenu.
A woda do wyrobu piwka zawierała śladowe ilości Arsenu. Historia nie odnotowała żeby jakiś piwosz wywinął kite z powodu przedawkowania arsenu
Przepraszam że zdryfowałem z tematu.
Comment
-
-
Jeśli mogę się włączyć, arsen jest trucizną miąższową, ale muszą być konkretne jego związki. Tycjan, jeden z największych malarzy w dziejach, nakładał farby arsenowe, konkretnie siarczki arsenu palcami, dożył 100 lat a zabiła go cholera czy dżuma, która szalała wówczas we Włoszech. Zatrucie konkretne arsenem wymaga albo arsenowodoru albo arszeniku albo arsenooctanu. Arsenwodór pojawia się jeśli siarczki arsenawe wejdą w kontakt z wilgotnym powietrzem, pierwszy symptom to zapach siarki, czosnku. W przypadku tego ostatniego były przypadki, kiedy suknie i tapety barwione zielenią szwajnfurcką albo Veronese'a wydzielały związki arsenu, które wchodziły w ciało i truły ze względu na bliskość.
Śladowe ilości nie powinny mieć wpływu, bo arsen nie jest takim związkiem jak ołów czy rtęć, które się kumulują i rzeczywiście można przez lata pracować na ich nadmiar w organiźmie.Mały porterek-przyjaciel nerek
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Joosto Wyświetlenie odpowiedziPrzepraszam że zdryfowałem z tematu.
- Związki zawarte w niej mogą reagować z brzeczką, nadając dziwne posmaki.
- Ja osobiście nie chciałbym tego przyjmować bezkrytycznie w dużych dawkach.
- Sam radon jest w zasadzie niegroźny.
- wśród górników narażonych na pracę w środowisku radonowym zachorowalność na raka płuc jest 40% większa niż średnia.
Czy któreś z tych zdań jest nieprawdziwe?
Co do samego radonu - zawartość w wodzie jest podawana w przeliczeniu na izotop 222Rn. Zawartości izotopu 220Rn w ogóle się nie podaje, ze względu na krótki okres połowicznego rozpadu. Nie prowadzi się nawet badań na zawartość tego izotopu w wodach radoczynnych.
Wojciech Miśta, Robert Nowakowski: Badania wypływów wód radonowych w dawnych wyrobiskach pouranowych Kowar, w: Dzieje górnictwa – element europejskiego dziedzictwa kultury, t. 2, pod red. P.P. Zagożdżona i M. Madziarza, Wrocław 2009
Comment
-
-
PS. Woda do piwa musi mieć takie same parametry, jak woda pitna, a więc zero arsenu. Browar w Miedziance pobiera ją z sieci, gdzie płynie woda opadowa z ujęcia pod szczytem Miedzianej Góry. Dawny browar mógł ją pobierać z pobliskiego stawu, w którym również gromadzono wodę opadową. A stanu zdrowia miejscowej ludności nikt nigdy nie badał, więc stwierdzenie, że "historia nie odnotowała żeby jakiś piwosz wywinął kite z powodu przedawkowania arsenu" nie opiera się na jakichkolwiek dowodach.
Comment
-
-
Czołem Krzysiu. Nie , nie napisałeś, że się otruję ,ja również mam świadomość, że się nie otruję.
Odnośnie Twoich sformułowań:
-Czy wg Ciebie radonka da dziwne posmaki? Odpowiedz :tak/nie/nie wiem (krótko, bez gdybania)
- Jaka jest dla Ciebie bezkrytycznie duża dawka?
- Tak radon jest chemicznie obojętny (odpadają dziwne posmaki)
- biorąc wodę ze źródła nie miałem kontaktu z górnikami, więc nie wiem (od razu przepraszam za tą jedyną malutką złośliwość )
Konkretnie brałem wodę ze źródła nr26 obok Jęzora Teściowej (to taki zakręt drogi 367), tam są granity gruboziarniste a nie gnejsy oczkowe, więc radonu w radonce mniej.
A teraz Miśta i Nowakowski na których się powołujesz (polecam choćby podsumowanie):
oraz inne ciekawe opracowanie
This Commission department is responsible for the EU's energy policy: secure, sustainable, and competitively priced energy for Europe.
Serdecznie pozdrawiam
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Joosto Wyświetlenie odpowiedzi-Czy wg Ciebie radonka da dziwne posmaki? Odpowiedz :tak/nie/nie wiem (krótko, bez gdybania)
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Joosto Wyświetlenie odpowiedzi- Jaka jest dla Ciebie bezkrytycznie duża dawka?
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Joosto Wyświetlenie odpowiedzi- Tak radon jest chemicznie obojętny (odpadają dziwne posmaki)
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Joosto Wyświetlenie odpowiedzi- biorąc wodę ze źródła nie miałem kontaktu z górnikami, więc nie wiem (od razu przepraszam za tą jedyną malutką złośliwość )
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Joosto Wyświetlenie odpowiedzioraz inne ciekawe opracowanie
Comment
-
-
Może dać, może nie dać. Gdybasz.
Obiecuję wysłać Ci jedną flaszkę. Będziesz mógł osobiście wyczuć dziwne posmaki. Ok?
Jeśli takie będą to może w wyniku moich błędów w warzeniu. Teraz ja gdybam.
Pisałeś
Ja osobiście nie chciałbym tego przyjmować bezkrytycznie w dużych dawkach.
Zerowa. Chociaż piłem kiedyś wodę wysokoradonową na kaca i nic mi nie jest.
Po pierwsze radon nie jest chemicznie obojętny, tworzy związki z fluorem chlorem i tlenem.
Tritlenek radonu wytworzony sztucznie - odpada
O chlorku radonu nic nie znalazłem - przypuszczam, że w warunkach naturalnych jest nietrwały i w wodzie nie istnieje.
Z tego co wyłowiłem na forum, to wiem, że czasami odwiedzasz okolice kotliny jeleniogórskiej. Mam prośbę. Zatankuj wody ze wspomnianego przeze mnie źródła. Nastaw warkę. Ja funduję puchę brewkitu + słód.
Możemy potem wspólnie doszukiwać się dziwnych posmaków?
Pozdrawiam i dziękuję za dyskusję.Ostatnia zmiana dokonana przez Joosto; 2016-01-18, 09:23.
Comment
-
Comment