Brak piany w piwie - czy da się uratować?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • m2200
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2013.10
    • 223

    Brak piany w piwie - czy da się uratować?

    Witam,

    uwrzyłem old ale'a (17BLG, podczas fementacji zeszło do ok. 2BLG). Piwo fermentowało dość długo (ok. 2 tyg. na burzliwej, cztery na cichej). W przepisie radzą przechowywać je przez 11 tygodni w temperaturze ok. 12 stopni.

    I tu zagadka: spróbowałem piwa po ok. czterech tygodniach - trzy butelki - dwie małe (0,33l) z szafki spod zlewu (stały w temp. pokojowej) oraz jedną (0,5l) z komórki (temp. mniej więcej taka jak na dworze, czasem zdecydowanie poniżej zalecanych 12 stopni).

    Piwo spod zlewu bardzo dobre z odpowiednią dla old ale'a pianą. Piwo z komórki - niczym coca cola albo brzeczka z fermentora - piany brak.

    O co może chodzić? Problem za małej ilości cukru do refermentacji odpada (obecność piany w piwie przetrzymywanym w domu). W takim razie chodzi pewnie o temperaturę ale to też dziwne bo inne piwa także przetrzymuję w komórce i piana jest zawsze ok. W komórce jest oczywiście czasem mniej niż zalecane 12 stopni.

    Czy chodzi o wypadkową: nieodpowienia (za niska) temp. leżakowania oraz to, że piwo jest dość mocne (ok. 8,7%) + za krótki okres leżakowania?

    Czy mam szansę uratować to piwo ze stanu coca coli do dobrego ale'a z pianą? Czy poczekać aż temperatura wraz z przyjściem wiosny wzrośnie i refermentacja ruszy, czy wnieść je do domu, czy drożdże jeszcze są w stanie się wskrzesić i zacząć pracować czy raczej już nic z tego nie będzie?

    Czy spotkaliście się z podobnym problemem?
    Z góry dzięki za pomoc.
    Nie samym piwem żyje człowiek ale...
  • ART
    mAD'MINd
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2001.02
    • 23930

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika m2200 Wyświetlenie odpowiedzi
    Witam,

    uwrzyłem old ale'a (17BLG, podczas fementacji zeszło do ok. 2BLG). Piwo fermentowało dość długo (ok. 2 tyg. na burzliwej, cztery na cichej). W przepisie radzą przechowywać je przez 11 tygodni w temperaturze ok. 12 stopni.
    Nie podajesz jakie drożdże, ale wynika z tego że górna fermemtacja, więc tu pewnie leży pies pogrzebany. Przenieś na kilka dni do ciepłego ze dwie butelki i sprawdź czy po kilku dniach się nagazuje.

    Obok tematu - dość nisko odfermentowało - rzadko się zdarza żeby taka mocna brzeczka została zjedzona to 2 blg/
    - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
    - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
    - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

    Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

    Comment

    • m2200
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2013.10
      • 223

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedzi
      Nie podajesz jakie drożdże, ale wynika z tego że górna fermemtacja, więc tu pewnie leży pies pogrzebany. Przenieś na kilka dni do ciepłego ze dwie butelki i sprawdź czy po kilku dniach się nagazuje.
      Drożdże, które zastosowałem to Mangrove Jacks British Ale M07.

      Czy coś z nimi nie tak? Może zbyt długo fermentowałem to piwo (piszesz o dość głębokim odfermentowaniu). Czy nie powinno się tak odfermentowywać tego typu piwa?

      Przeniosłem kilka butelek do domu. Czy wystarczy poczekać kilka dni? Tydzień? Czy może lepiej jeszcze dłużej?

      Najbardziej interesuje mnie to czy drożdże jeszcze mają szansę wznowić pracę (bo tu chyba jest pies pogrzebany)?
      Dzięki za szybą odpowiedź - proszę o jeszcze
      Nie samym piwem żyje człowiek ale...

      Comment

      • m2200
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2013.10
        • 223

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedzi
        Obok tematu - dość nisko odfermentowało - rzadko się zdarza żeby taka mocna brzeczka została zjedzona to 2 blg/
        No właśnie sam się nad tym zastanawiałem. Ktoś jednak (tu na forum) w moim poprzednim wątku napisał mi, że to nie jest problem. Skąd w takim razie takie niskie odfermentowanie? Czy popełniłem jakiś błąd? Czy może za długo fermentowało? Temperatura? Drożdże chyba są ok...
        Nie samym piwem żyje człowiek ale...

        Comment

        • ART
          mAD'MINd
          🥛🥛🥛🥛🥛
          • 2001.02
          • 23930

          #5
          Zazwyczaj informacja producenta dot. danego szczepu jest pomocna.

          głębokości odfermentowania - attenuation - dla tych jest duża, więc ok. Choć 2 BLG będzie oznaczać dużą alkoholowość.
          zakres temperatur: 16-22*C - jak to, co zabutelkowałeś leży w 12*C to drożdże nie będą zbyt ruchawe. Przenieś wszystko na tydzień do temp. pokojowej, drożdże wrócą do pracy, sprawdź jedną butelkę i jak będzie nagazowana, znaczy że jest dobrze i możesz przenieść wszystko z powrotem do leżakowania do tych 12*C.
          Last edited by ART; 2016-02-08, 11:36.
          - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
          - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
          - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

          Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

          Comment

          • m2200
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2013.10
            • 223

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedzi
            głębokości odfermentowania - attenuation - dla tych jest duża, więc ok. Choć 2 BLG będzie oznaczać dużą alkoholowość.
            W przypadku old ale'a to chyba jest nawet wskazane - przy wyborze drożdży zasugerowałem się m. in. tym, że są one polecane do barley wine. Czy powinienem wybrać inne drożdże?
            Nie samym piwem żyje człowiek ale...

            Comment

            • m2200
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2013.10
              • 223

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedzi
              zakres temperatur: 16-22*C - jak to, co zabutelkowałeś leży w 12*C to drożdże nie będą zbyt ruchawe. Przenieś wszystko na tydzień do temp. pokojowej, drożdże wrócą do pracy, sprawdź jedną butelkę i jak będzie nagazowana, znaczy że jest dobrze i możesz przenieść wszystko z powrotem do leżakowania do tych 12*C.
              Piszesz o zakresie temperatur (w tym przypadku 16-22*C). Czyli nie chodzi tylko o temperaturę fermentacji ale także o temperaturę, w której piwo powinno refermentować?

              Przeniosłem piwo do domu tak jak radziłeś. I tutaj mam pytanie o drożdże: czy drożdże w takiej sytuacji wracają do pracy bez problemu czy okres uśpienia (ok. 4 tygodni) powoduje, że duża ich część do pracy nie wróci?

              Czy jak przeniosę znowu (po zaktywowaniu się drożdży) piwo do komórki to niższa temperatura nie spowoduje, że znów ich praca się zatrzyma (a może na tym etapie będzie to już nieistotne?).
              Nie samym piwem żyje człowiek ale...

              Comment

              • ART
                mAD'MINd
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2001.02
                • 23930

                #8
                Zazwyczaj górne drożdże sobie poradzą z refermentacją w ciągu 1-2 dni jeśli pracują w optymalnej dla danego szczepu temperaturze. Jak skończy im się cukier to przestaną pracować. Potem piwo "przyjemniej" dojrzeje w niższej temperaturze, więc warto skorzystać z dostępnego chłodnego miejsca po tych kilku dniach refermentacji.
                Last edited by ART; 2016-02-09, 08:26.
                - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                Comment

                • m2200
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2013.10
                  • 223

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART Wyświetlenie odpowiedzi
                  Zazwyczaj górne drożdże sobie poradzą z refermentacją w ciągu 1-2 dni jeśli pracują w optymalnej dla danego szczepu temperaturze. Jak skończy im się cukier to przestaną pracować.
                  Tak szybko? Trudno mi w to uwierzyć A czy zbyt długa fermentacja (np. kilka tygodni cichej) może doprowadzić do tego, że piwo odfermentuje tak głęboko, że mimo dodanego przy rozlewie cukru piana będzie nikła? Zastanawiam się czy ten old ale nie odfermentował mi zbyt głęboko. Choć z drugiej strony piwo z buteleczek pozostawionych na czas refermentacji w domu pianę miało ok...
                  Nie samym piwem żyje człowiek ale...

                  Comment

                  • anteks
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛
                    • 2003.08
                    • 10769

                    #10
                    Tak długa fermentacja nie wpłynie na głębokość odfermentowania. Raczej sposób zacierania i rodzaj użytych drożdży
                    Mniej książków więcej piwa

                    Comment

                    • m2200
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2013.10
                      • 223

                      #11
                      Czy w takim razie uważasz, że problemem w moim przypadku były drożdże (Mangove Jacks British Ale M07)? Zacieranie przeprowadzałem w jednym zakresie temperaturowym (63*C - 65*C).

                      I jeśli chodzi o takiego old ale'a (17 BLG) - do ilu mniej więcej powinno zejść BLG żeby było ok?
                      Nie samym piwem żyje człowiek ale...

                      Comment

                      • fidoangel
                        Major Piwnych Rewolucji
                        🥛🥛🥛
                        • 2005.07
                        • 3489

                        #12
                        Zejdzie do tylu ilu zejdzie, bardzo wiele czynników ma na to wpływ a sam poziom odfermentowania jest zupełnie bez znaczenia. Po prostu trzeba dać drożdżom spokojnie skończyc swoją robotę.
                        "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                        Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                        Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                        Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                        Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                        Comment

                        • m2200
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2013.10
                          • 223

                          #13
                          Ok. Piwo stoi już kilka dni w domu. Zobaczę co się stanie. Z tego co pisał ART refermentacja powinna przebiec po 1-2 dniach. Przypomniałem sobie, że po zlaniu do butelek piwo stało około tygodnia w domu. Potem wyniosłem do komórki. Wynika z tego, że podczas tego pierwszego tygodnia refermentacja nie ruszyła. Natomiast dwie butelki trzymane w domu przez 4 tygodnie pianę miały. Poczekam - zobaczę. Dzięki za pomoc.
                          Nie samym piwem żyje człowiek ale...

                          Comment

                          • m2200
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2013.10
                            • 223

                            #14
                            Hmmm...piwo stoi już około tygodnia w domu i piany wciąż nie ma. Refermantacja z jakiś powodów nie ruszyła.

                            Trzymać dalej i czekać, że może ruszy? Czy już za późno dla drożdży? Czy jeśli refermentacja nie ruszy od razu (w miarę) to "już po drożdżach" czy może są one w stanie wskrzesić się nawet po kilku tygodniach/ miesiącach?

                            A może warto by dodać dodatkowe drożdże do refermentacji podczas butelkowania (widziałem jak kiedyś jeden vloger dodawał strzykawką drożdże do butelek zlewając whisky stouta)?
                            Nie samym piwem żyje człowiek ale...

                            Comment

                            • artur_m
                              Szeregowy Piwny Łykacz
                              • 2015.03
                              • 23

                              #15
                              Miałem podobny problem w zeszłym roku, tu masz link do opisu http://browar.biz/forum/showthread.php?t=113572 piwo na górnych drożdżach nagazowało się dopiero po ponad 5 tygodniach. To był tylko jeden taki przypadek. Może po prostu musi swoje odstać?

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X