Duży osad chmielowy - filtrować?

[jestemowca]

Cześć

Właśnie skończyłem warzenie Imperial IPA, użyłem około 200 gram chmielu. Chmiel sypałem bezpośrednio do gara. Po zakończeniu gotowania ostudziłem brzeczkę przy pomocy chłodnicy zanurzeniowej. Z gara przelałem do fermentora zostawiając chmielowy osad na dnie. Zapodałem drożdże i widzę, że na dnie fermentora osadziła się spora warstwa (2-3 centymetry?) chmielin.

Moje pytanie. Czy dekantować piwo do drugiego fermentora żeby oddzielić je od chmielin? Nie chcę mieć łodygowej i ściągającej goryczki, a boje się ze jak piwo będzie fermentowało z taką ilością chmielu to wyjdzie niedobre.

Co radzicie?

[jestemowca]

Umieszczam zdjęcie tego jak to wygląda:

http://zapodaj.net/images/fd22082cc27e7.png

[fidoangel]

Można taraz albo czekaj aż minie burzliwa fermentacja i wtedy zdekantuj.

[jestemowca]

Piwo szczepiłem gęstwą drożdżową jakieś 5 godzin temu. Nie wiem czy drożdże zdążyły się już rozprowadzić po całym fermentorze czy cały czas leżą jeszcze na dnie. Jak zrobię dekantację to czy wszystkie drożdże przedostaną się wraz z piwem do drugiego pojemnika? Fermentacja jeszcze nie ruszyła.

[fidoangel]

Hmmm, dużo gęstwy, świeża?

[jestemowca]

Świeżutka. Kilka dużych łyżek stołowych bezpośrednio z dna fermentora z poprzedniej warki.

[fidoangel]

Cholera, nie wiem... mocne to i drożdży trzeba sporo i lepiej ich nie drażnić a z drugiej strony dłuższa fermentacja sie zapowiada i faktycznie moze cos z tych chmielin przejść do piwa, tak źle i tak niedobrze.

W takim przypadku chyba lepiej nic nie robić aż do końca burzliwej. Zrobiłem takie piwo z "całym dobrodziejstwem" po warzeniu i nic złego nie wyczuwałem.

[anteks]

Ja bym zostawił i nie grzebał

[kostas]

Teraz to trochę musztarda po obiedzie. Rób tak jak radzą przedmówcy, nic nie ruszaj, tylko po burzliwej zdekantuj piwo od góry wężykiem - te chmieliny powinny ładnie związać się z opadającymi drożdżami.