Może skrócić burzliwą i szybciej przelać na cichą żeby jak najwięcej tego syfu zostało w fermentorze po burzliwej?
Zawiesina powstająca przy chłodzeniu - problem z dekantacją.
Collapse
X
-
Nic nie rób oprócz planowania następnej warki ."nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedziNic nie rób oprócz planowania następnej warki .Nie samym piwem żyje człowiek ale...
Comment
-
-
Egzystencjalnie powiadasz, hmmm...- mogą ale nie muszą
W/g blondynki masz 50%/50% - schrzanią albo nie...
W/g Fido - nie."nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<
Comment
-
-
Mam nadzieję, że Fido będzie miał rację Raport z frontu: drożdże ruszyły (trochę później niż zazwyczaj), w rurce nie szaleje, piana znikoma ale wiem, że to nie jest najważniejsze. Zastanawiam się czy te osady białkowe nie przykryły drożdży i nie utrudniają im roboty. Może po prostu dłużej będą pracować i tylko tyle...Nie samym piwem żyje człowiek ale...
Comment
-
-
Ok - po około 10 dniach postanowiłem zajrzeć do fermentora i zbadać BLG. Przefermentowało ładnie - 2* BLG. Pachnie ładnie, smakuje też dobrze. Zakażenia brak.
Problem jest taki, że po otwarciu fermentora zobaczyłem, że na powierzchni utrzymuje się gruba piana (ściągnąłem ją zdezynfekowaną łyżką. Z reguły po burzliwej powierzchnia piwa pozostaje gładka, drożdże opadają i na fermentorze pozostaje "brudny" okrąg. Teraz miałem czapę piany.
Piwo niestety mętne. Mam pytanie - skoro po 10 dniach te osady białkowe nie opadły to czy jest szansa, że opadną na cichej?
A jeśli nie to co robić? Zlewać mętne piwo do butelek i po prostu liczyć się z tym, że wyjdzie miodowo mętny ale? Czym "grozi" obecność owych pozostałości białek w butelkach?Nie samym piwem żyje człowiek ale...
Comment
-
-
Ściągnąłem zdezynfekowaną łyżką ta czapę - teraz doczytuję, że ten typ tak ma - i przelałem na cichą. Na burzliwej trzymam piwo w fermentorze z kranikiem więc nie chciałem tego zassać. Nie wiem czy dobrze zrobiłem, że się ich pozbyłem. Najbardziej martwi mnie jednak mętność piwa (po 10 dniach fermentacji) - france białkowe nie opadły (tzn. trochę tak ale nie wszystkie).
Ładować po ok. 2 tygodniach takie piwo do butelek jeśli się nie wyklaruje? Czy jakoś spróbować przefiltrować przy rozlewie?Nie samym piwem żyje człowiek ale...
Comment
-
-
I jeszcze jedno: czy zanim dodam żelatynę do fermentora to powinienem wystawić fermentor np. dzień wcześniej w chłodne miejsce i dopiero ją dodać czy po prostu dodać i przenieść w zimne miejsce (zimne - mniej więcej jaka powinna być temperatura? Może wystawię fermentor do komórki, tam jest poniżej 10 stopni).Nie samym piwem żyje człowiek ale...
Comment
-
Comment