Brzeczka fermentowała przez 2-3 dni i przestała

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Maggyk
    Szara Adminiscjencja
    🍼
    • 2004.05
    • 5618

    #16
    Przeliczyłeś Brix na BLG?
    Życie jest jak skrzynka piw rzemieślniczych - nigdy nie wiesz na co trafisz!
    Piwo domowe -
    Centrum Piwowarstwa - sklep dla piwowarów domowych

    Reklama w BROWARZE
    PIWO GDZIE - STREFA Z ZASADAMI :D

    Comment

    • jancewicz
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2015.09
      • 34

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Kamyk1337 Wyświetlenie odpowiedzi
      Ponad tydzień temu w sobotę zacząłem ważyć piwo z brewkita (https://www.piwnykra...awa-3,4-kg/249_ czyli imperial IPĘ.
      Wszystko zrobiłem zgodnie z instrukcją, BLG wyjściowe z tego co pamietam początkowe BLG po wymieszaniu wszystkiego i dodaniu droższy wynosiło 15.
      Brzeczka fajnie ruszyła, po kilku godzinach zaczęło bulgotać i tak przez 2-3 dni, niestety od wtedy cisza, nic się nie dzieje, nie otwierałem jeszcze bo nie chce zrobić czegoś źle przed poradzeniem sie u osób bardziej doświadczonych. Jakieś rady?

      Co zrobiłem:
      Woda przegotowana. Beczka plastikowa zdezynfekowana porządnie pirosiarczynem sodu (jak i cały sprzęt używany w trakcie (cukromierz/mieszadło, etc). Do wody dodałem po wcześniejszym zagotowaniu zawartość puszek (czyli brewkit) a także słodowy Jasny (https://www.piwnykra...-WES-1,7-kg/477)

      Całość ostudziłem do około 26 stopni i dodałem, wcześniej rozpuszczone w wodzie (bez mieszania) drożdze dodane do zestawu (niestety trochę się przeliczyłem jeśli chodzi o czas studzenia, zatem zamiast 30 minut w wodzie w szklance spędziły ponad 3 godziny, lecz przykryłem je - nie wiem czy to może mieć znaczenie). Całość pożądnie wymieszałem, zmierzyłem BLG (jak wcześniej pisałem - 15) i odstawiłem w ciemne miejsce w pokoju w temperaturze 21 stopni.
      Za długo uwadniałeś drożdże... to mogło je zabić / osłabić. Poza tym mogłeś fermentować w zbyt wysokiej temperaturze...

      Comment

      • Jimmy_jb
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2005.11
        • 911

        #18
        Jancewicz ty poważnie o tych drożdżach? Czy robisz sobie jaja z nowego? Bo ja jeszcze nie słyszałem o przypadku zabicia/osłabienia drożdży poprzez rehydratację. A co do temperatury to wyższa z tego co wiem raczej przyspiesza a nie hamuje fermentację.
        Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

        Comment

        • marek-
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2012.07
          • 70

          #19
          Pewnie chodzi o to, że uwodnione drożdże zużywają swoje zapasy energetyczne - za blogiem Dori:
          http://blog.homebrewing.pl/rehydrata...-piwowarskich/ (punkt 4)

          Comment

          • Jimmy_jb
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2005.11
            • 911

            #20
            Bez przesady - w trzy godziny? Zresztą sama Dori radzi w ostatnim punkcie żeby nie robić rehydratacji jeśli się nie ma warunków - czyli wg. niej wszystko jedno czy się zrobi za długą czy nie zrobi w ogóle. Masz jakieś opracowanie poparte badaniami ile jest żywych komórek drożdży po 30 minutach rehydratacji a ile po kilku godzinach? I co miałoby je zabijać? Zwykła woda? W jaki sposób? Wiesz co to jest forma przetrwalnikowa?
            Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

            Comment

            • marek-
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2012.07
              • 70

              #21
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jimmy_jb Wyświetlenie odpowiedzi
              Bez przesady - w trzy godziny? Zresztą sama Dori radzi w ostatnim punkcie żeby nie robić rehydratacji jeśli się nie ma warunków - czyli wg. niej wszystko jedno czy się zrobi za długą czy nie zrobi w ogóle. Masz jakieś opracowanie poparte badaniami ile jest żywych komórek drożdży po 30 minutach rehydratacji a ile po kilku godzinach? I co miałoby je zabijać? Zwykła woda? W jaki sposób? Wiesz co to jest forma przetrwalnikowa?
              No fakt, 3 godziny to przesada :-) Szukałem jakiegokolwiek uzasadnienia wcześniejszej tezy o osłabieniu drożdży - no i znalazłem na blogu. Podejrzewam że głównym problemem byłby tu opóźniony start fermentacji i tak jak mówisz, masowego wymierania komórek nie będzie.
              Jak rozumiem, forma przetrwalnikowa występuje po wysuszeniu, a po uwodnieniu drożdże się budzą i zaczynają zużywać nagromadzone zasoby energii.

              Comment

              • Jimmy_jb
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2005.11
                • 911

                #22
                Ja postawiłbym inną diagnozę. Z opisu wynika że fermentacja ruszyła i zatrzymała się. Tutaj wskazałbym dwie możliwe przyczyny: zbyt krótką przerwę w 62*C - mało cukrów fermentowalnych, albo niedostateczne napowietrzenie brzeczki przed zadaniem drożdży.
                Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

                Comment

                Przetwarzanie...
                X