Cześć,
w końcu znalazłem wczoraj czas na zrobienie piwka. Niestety zestaw był dawno temu kupiony i wszystkie składniki były przeterminowane. Wyczytałem w sieci, że może się udać więc zrobiłem ale... nie wiem czy to co dałem to jest odpowiednik cukru czy to może coś innego.
Spójrzcie proszę na to:
- To z prawej (brew enchancer) postanowiłem dać do butelek (czyli jeszcze nie teraz).
- puszka w środku to prawie jestem pewien, że jest to główny składnik piwa (nie wiem jak to inaczej nazwać)
- Natomiast puszka z lewej (malt extract)... no właśnie tu się pojawia moje pytanie: co to jest? Stwierdziłem, że to pewnie jest odpowiednik cukru więc zagotowałem to razem ze środkową puszką (plus 2 litry wody). Dobrze zrobiłem? Czy jest to jakiś rodzaj cukru czy może jest to składnik tego samego typu co puszka w środku?
Mało tego, że nie wiem do końca co zrobiłem to drożdże wyglądały jak by nie ruszyły (dodane do wody 26,5 stopnia) a z racji na wczorajszy upał i mieszkanie na ostatnim piętrze udało mi się schłodzić brzeczkę jedynie do 28,5 stopnia więc jeśli drożdże w ogóle żyły to nie wiem czy nie zabiłem ich dodając do ciepłej brzeczki.
Tak czy inaczej nie załamuję się i podejmę w razie potrzeby drugą próbę.
Spójrzcie proszę na puszkę z lewej i dajcie znać co to jest
Pozdrawiam,
Łukasz
w końcu znalazłem wczoraj czas na zrobienie piwka. Niestety zestaw był dawno temu kupiony i wszystkie składniki były przeterminowane. Wyczytałem w sieci, że może się udać więc zrobiłem ale... nie wiem czy to co dałem to jest odpowiednik cukru czy to może coś innego.
Spójrzcie proszę na to:
- To z prawej (brew enchancer) postanowiłem dać do butelek (czyli jeszcze nie teraz).
- puszka w środku to prawie jestem pewien, że jest to główny składnik piwa (nie wiem jak to inaczej nazwać)
- Natomiast puszka z lewej (malt extract)... no właśnie tu się pojawia moje pytanie: co to jest? Stwierdziłem, że to pewnie jest odpowiednik cukru więc zagotowałem to razem ze środkową puszką (plus 2 litry wody). Dobrze zrobiłem? Czy jest to jakiś rodzaj cukru czy może jest to składnik tego samego typu co puszka w środku?
Mało tego, że nie wiem do końca co zrobiłem to drożdże wyglądały jak by nie ruszyły (dodane do wody 26,5 stopnia) a z racji na wczorajszy upał i mieszkanie na ostatnim piętrze udało mi się schłodzić brzeczkę jedynie do 28,5 stopnia więc jeśli drożdże w ogóle żyły to nie wiem czy nie zabiłem ich dodając do ciepłej brzeczki.
Tak czy inaczej nie załamuję się i podejmę w razie potrzeby drugą próbę.
Spójrzcie proszę na puszkę z lewej i dajcie znać co to jest
Pozdrawiam,
Łukasz
Comment