Witam Szanownych Kolegów,
pierwsze piwko jakie robiłem, miało wyjść ciemne miodowe- dawałem do niego 0,5 kg naturalnego miodu spadziowego pod koniec zacierania (na 10 litrów piwa). Niestety drożdże zżarły cały miód, ale piwo samo w sobie było dobre- po prostu wyszło ciemne, zamiast ciemnego miodowego. Kończy mi się powoli burzliwa fermentacja 22 litrowy nastawu piwa, które również chciałbym aby wyszło ciemne miodowe, jednak miodu nie dawałem do fermentacji burzliwej a zakupiłem sztuczny miód, który planuję dodać do piwa przy zlewaniu na refermentację. Tylko mam wątpliwości ile będę musiał tego miodu dać, aby uzyskać sensownie nagazowane piwo? A drugie moje pytanko do kolegów: jakie piwoz jasnych nastawić po tym? Co polecacie? Bo sam nie mogę się zdecydować.
pierwsze piwko jakie robiłem, miało wyjść ciemne miodowe- dawałem do niego 0,5 kg naturalnego miodu spadziowego pod koniec zacierania (na 10 litrów piwa). Niestety drożdże zżarły cały miód, ale piwo samo w sobie było dobre- po prostu wyszło ciemne, zamiast ciemnego miodowego. Kończy mi się powoli burzliwa fermentacja 22 litrowy nastawu piwa, które również chciałbym aby wyszło ciemne miodowe, jednak miodu nie dawałem do fermentacji burzliwej a zakupiłem sztuczny miód, który planuję dodać do piwa przy zlewaniu na refermentację. Tylko mam wątpliwości ile będę musiał tego miodu dać, aby uzyskać sensownie nagazowane piwo? A drugie moje pytanko do kolegów: jakie piwoz jasnych nastawić po tym? Co polecacie? Bo sam nie mogę się zdecydować.
Comment