Cześć.
ostatnią warkę, którą tydzień czasu trzymałem w fermentacji burzliwej przelałem (bez osadu drożdzy - sam płyn) do gąsiora na fermentacje cichą.
Moje pytanie brzmi, czy to, że bulgotanie rurki fermentacyjnej raz na ruski rok jest poprawne? Piwko stoi w gąsiorze od niedzieli a może tylko raz czy dwa razy usłyszałem "bąbelki".
Szczelność sprawdzona, wujek na tym zrobił nie jeden bimberek.
ostatnią warkę, którą tydzień czasu trzymałem w fermentacji burzliwej przelałem (bez osadu drożdzy - sam płyn) do gąsiora na fermentacje cichą.
Moje pytanie brzmi, czy to, że bulgotanie rurki fermentacyjnej raz na ruski rok jest poprawne? Piwko stoi w gąsiorze od niedzieli a może tylko raz czy dwa razy usłyszałem "bąbelki".
Szczelność sprawdzona, wujek na tym zrobił nie jeden bimberek.
Comment