. Do tego leczysz swoj kompleks Kopyra - moze i sie przy Tobie uczyl, ale sie przynajmniej nie zatrzymal w rozwoju na stacji "jestem mega". I o nim piwowarska Polska uslyszala. A kto Ciebie zna, Profesorze, poza uzytkownikami wiadomego basenu?. Na haslo "Krzysiu" 99% poczatkujacych piwowarow odpowiada "Ibisz" - niech to bedzie miara Twej wielkosci.
Kopyr poszedł dalej i wylądował w Genialnym Umyśle . Jeśli to jest miarą "wielkości" to nie mam więcej pytań
Powiem krótko, ucz się od Krzysia.
Volenti Non Fit Iniuria//Białe jest białe, czarne jest czarne, a czerwone jest wredne!
No, to chyba wiem już jak zrobić swoje pierwsze piwo krok po kroku
A jakbyś jednak nie był pewien to zanim zaczniesz wołać ratunku jak kolega
poczytaj to co mam w podpisie a najlepiej zacznij właśnie od tej czytanki. Brak elementarnego przygotowania teoretycznego to nerwy a często strata czasu i pieniędzy.
"nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<
A jakbyś jednak nie był pewien to zanim zaczniesz wołać ratunku jak kolega
poczytaj to co mam w podpisie a najlepiej zacznij właśnie od tej czytanki. Brak elementarnego przygotowania teoretycznego to nerwy a często strata czasu i pieniędzy.
Dzięki, zabieram się za lekturę.
Chociaż moja wypowiedź była z przekąsem.
Wiecie co jest śmieszne, że ja się z Krzysiem zgadzam w kwestii 7+7. Lekkie (tak do 15 blg) piwo górnej fermentacji jak najbardziej polecam fermentować 7+7, oczywiście korzystając z areometru. Za to zresztą jestem odsądzany od czci i wiary na piwo.org. Natomiast nie zgadzam się w temacie granatów. Powodów może być co najmniej kilka, jednym z nich niefofermentowanie, ale najczęściej przy mocnych piwach, słabych drożdżach itp.
Wesołych Świąt całemu browar.biz życzę.
Moja warka jest po tygodniu fermentacji burzliwej. Zmierzyłem BLG i spadło z 11-11,5 do 3. Z punktu teoretycznego mógłbym już przelewać na cichą (blg spadło do 1/4 blg początkowego) ale obecnie raz na niecałą godzinę w rurce fermentacyjnej jeszcze bulka. Czy według Was - bardziej doświadczonych jest to juz fermentacja cicha ? Z tego co poczytałem w piwach o niskim blg fermentacja burzliwa przebiega dość szybko 2-3 dni. U mnie fermentacja bardzo dynamiczna trwała 5-6 dni. Z góry dzięki za info.
Tak jak pisałem. Ja bym nic nie ruszał tylko potrzymał do 2-3 tygodni jak całkiem sklaruje i wtedy w butelki. Ale nie musisz mnie słuchać, bo nie jestem bardziej doświadczony inż większość z nas.
Ostatnia zmiana dokonana przez e-prezes; 2017-04-19, 07:41.
Jeśli przez 2-3 dni ekstrakt nie spada, to znaczy, że burzliwa się skończyła. Bulgotanie świadczy tylko o ulatnianiu się CO2, spowodowanemu np. przez wzrost temperatury w pomieszczeniu.
Kurdę, śmiech mnie trochę złapał (spokojnie - z siebie się śmieję), bo ktoś tu napisał, " że najpierw trzeba się przygotować teoretycznie". No może i tak, ale teoria bez praktyki...Dość powiedzieć, że do pierwszej swojej warki przygotowywałem się tak ze 2-3 dni, aż mi żona lapka zabierała( pozdro Kopyr) bo już miała dość wszystkich wykładów. Podczas warzenia też stałem nad garem z tabletem i instrukcjami Jutubowymi i .....nie zrobiłem przerwy dekstrynującej. Z przejęcia żeby nic nie spierniczyć - spierniczyłem. Może i nie za bardzo, bo skrobii nie było, ale... Pomimo tego piwko wyszło nader zacne, właśnie jesteśmy w trakcie rozpracowywania tematu English IPA - coś pysznego. A wcześniej dałbym sobie łapę odrąbać, że najlepszym piwem jest Staropolskie. Teraz fermentuje IRA, skubnąłem troszkę przy przelewaniu na cichą i śmiem twierdzić, że będzie lepsze. Suma summarum: Z każdą warką człek nabiera właściwych nawyków i umiejętności. Ja w życiu zrobiłem dziesiątki win, za piwo zabrałem się niedawno, i o ile wino potrafię zrobić jak to się mówi - ze wszystkiego i z czapy - tak przy piwie głównie jadę na instrukcjach. Ale do czasu. W końcu każdy dojdzie do tego, jak, co i kiedy.
Nie wnikaj, to tylko klasyczna wojna plemion, czy tez koterii jak kto woli.
Jestesmy jedna wielka piwowarska rodzina, wiec trzeba jechac po kolegach. Zwlaszcza, jezeli osmielili sie byc bardziej znani od nas, najlepszych piwowarow pod sloncem.
Comment