Dwie paczki drożdży do mocniejszych piw?

[m2200]

Mam pytanie dotyczące użycia drożdży do mocniejszych piw. Zamówiłem ostatnio ze sklepu browarbizu zestaw surowców do uwarzenia szkockiego wee heavy (19 BLG). W opisie zestawu doradzają żeby użyć dwóch saszetek suchych drożdży (używam sucharów).

Czy jest to konieczne? Czy jedna saszetka wystarczy?

Warzyłem już kilka mocniejszych piw (m. in. old ale, winter warmer, belgijskie speciality) używając jednej paczki. Wszystko było ok.

Jak Wy robicie? Czy użycie dwóch saszetek przyniesie jakiś efekt (szybsza fermentacja, głębsze odfermentowanie, szybsza refermentacja?).

Napiszcie mi proszę jakie są wasze doświadczenia? A może dwie saszetki mogą wręcz zaszkodzić?

[e-prezes]

Dobre napowietrzenie brzeczki a 1 porcja da radę. Znam ludzi stosujących obie metody. Widać nie ma jednoznacznej odpowiedzi.

[m2200]

Dobre napowietrzenie brzeczki a 1 porcja da radę.

Dzięki, moje skromne doświadczenie też mi tak podpowiada. Napowietrzam dobrze, dwa razy przelewam z jednego fermentora do drugiego ze sporej wysokości.

Praktyka wskazuje, że wszystko jest wtedy ok. Chciałem tylko ewentualnie trochę teorii (a że to lepiej ponieważ....). Słyszałem też kiedyś Czesława Dziełaka jak mówił, że za dużo drożdży to też nie jest ok. Nie pamiętam natomiast gdzie to znaleźć i dlaczego.

[e-prezes]

Za mało też nie jest dobrze. Bałbym się dać takie drożdże do następnej warki. Niemniej sam testowałem RISy i portery bałtyckie zrobione na 1 saszetce. Nic im nie brakowało i dojrzewały prawidłowo. M.in. ten, który piłem po 2 latach.

[m2200]

Ok, skoro RISowi 28 BLG nic nie brakuje to z 19 BLG nie powinno być problemu.

A drożdży nie będę zbierał na następną warkę.

[Jimmy_jb]

Ja posiłkuję się kalkulatorem z mrmalty.com i jeszcze mnie nie zawiódł.

[m2200]

Ja posiłkuję się kalkulatorem z mrmalty.com i jeszcze mnie nie zawiódł.

I jak Ci przeważnie wychodzi jeśli chodzi o mocniejsze piwa? 11g czy jednak więcej?

[Jimmy_jb]

Na 20 litrów powyżej 15 plato zdecydowanie więcej.

[Petitpierre]

Na drożdżach też jest informacja na ile litrów dana dawka jest przewidziana, podobnie w specyfikacji na stronie producenta. Jeśli drożdże są dobre, to jedna saszetka powinna wystarczyć, ale eksperymentować można do woli; mnie osobiście jedna wystarcza jeśli chodzi o mocarze na drożdżach piwowarskich, tak samo jedna jeśli chodzi o mocarze na drożdżach np. winiarskich. Czasami drożdze uzupełniam o pożywkę.

[Jimmy_jb]

Ja też nie jestem aż tak bogaty żeby sypać po kilka saszetek na jedną warkę. Po prostu warzę na początek coś lżejszego na rozruszanie drożdży a dopiero gęstwę zadaję do mocniejszych piw. Tylko że u mnie średnio co druga warka to lager i raczej nie pokusiłbym się o fermentowanie porteru bałtyckiego jedną saszetką. Przy górnej fermentacji można pozwolić sobie na sypanie mniej drożdży.

[m2200]

Przy górnej fermentacji można pozwolić sobie na sypanie mniej drożdży.

To dobrze bo warzę tylko górniaki póki co