Za mało nachmielone piwo

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Kwachu1444
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2017.10
    • 13

    Za mało nachmielone piwo

    Witam,

    Dwa dni temu warzyłem swoje drugie domowe piwo. Tym razem (bo za pierwszym razem był to brewkit) z ekstraktu słodowego (jasny, 100% pilzneński). Na celu miałem eksperyment by na własnym przykładzie przekonać się jaka jest różnica w jakości piwa w 2 wariantach:
    1. Gdzie ekstrakt w syropie 1,7kg uzupełniany jest kompozycją suchego ekstraktu słodowego i glukozy (pod nazwą brew-kit plus) 1kg
    2. Gdzie ekstrakt słodowy w syropie 1,7kg uzupełniany jest cukrem trzcinowym 1kg i 300g białego.

    W pierwszym użyłem drożdży S04, w drugim BE-256

    Kupiłem też chmiel brytyjski Souvereign.

    Zawartość obu fermentorów (20l) osiągnęła ok. 10 BLG. Pierwszy wariant 9,5 BLG a drugi 11,5.

    Niestety podczas korzystania z Brewtarget jako kalkulatora goryczki przez dodaniem drożdży coś źle wpisałem (chyba za dużą liczbę chmielu) i zamiast dać je na 30 minut przed końcem gotowania, dałem na 15min (45g) co dodało by normalnej 20 litrowej brzeczki tylko 10-12 IBU. Obliczenia sugerują, że piwo będzie mdląco słodkie w obu przypadkach. Planuje dodać jeszcze po 30 g na cichą, ale to daje aromat a nie goryczkę.

    Pytania są następujące:
    - Czy piwa faktycznie będą ulepkiem nie dającym się do picia, czy będą po prostu ubogie w goryczkę jak koncerniaki (co jeszcze jakoś ujdzie)?
    - Jeżeli jest naprawdę źle, to czy da się temu piwu jakoś pomóc na tę chwilę?
  • MistrzSuspensu
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2016.01
    • 50

    #2
    To w ten sposób nie działa. Ulepka nie zrobisz, bo to za mały ekstrakt. Przy takim ekstrakcie to wydaje mi się, że może być co najwyżej lekko słodkawe w smaku, ale to zależy od wielu rzeczy, odfermentowania, produkcji estrów. Goryczkę można podbić ekstraktem chmielowym.

    Comment

    • Kwachu1444
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2017.10
      • 13

      #3
      Od 5 dni piwo jest na cichej, odfermentowało do 3 BLG na S-04 i dalej nie rusza. Dodałem chmiel na zimno. Problem jest taki, że jak przy pierwszym piwie jakie robiłem czuć smak i zapach drożdży ale tym razem to już niemiłosiernie. W pierwszym piwie smak był wyczuwalny nawet po 1,5 miesiąca leżakowania w butelce (pite ze szklanki nalewane z nad osadu)... W tym jednak to jest już przesada, drożdżowe i cierpkie jak cholera, ale raczej nie ma mowy o infekcji. O czym to świadczy? To jest ta słynna autoliza czy jak?

      Comment

      • Jimmy_jb
        Kapitan Lagerowej Marynarki
        • 2005.11
        • 911

        #4
        To jest chyba źle przeprowadzona fermentacja. Mógłbyś podać więcej szczegółów: kiedy zadałeś drożdże i w jakiej formie, temperatura, ile było blg gdy przelałeś na cichą.
        Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

        Comment

        • Kwachu1444
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2017.10
          • 13

          #5
          Drożdże suche s-04 rehydratyzowałem w szklance z przegotowaną wodą, tj. sparzyłem szklankę, wlałem wrzątek i wetknąłem termometr zakrywając folia aluminiową przed muszkami czy jakimś tam pyłkiem, kurzem. Temp spadła do 26 wrzuciłem drożdże, z 15 minut czekałem, drożdże nie opadły tylko zrobiły piankę, to wrzuciłem zawartość do fermentora, który ostygł do 36 C. W kilka godzin zaczęły pracować. Temperatura fermentacji 17 C w porywach do 20C, ale przeważnie było to ok 18 C. Fermentor umieściłem pod stołem w kuchni, gdzie nikt mu nie będzie przeszkadzał a jest to jedyne z łazienką pomieszczenie gdzie nie ma okna, więc otwieranie go w innych pomieszczeniach nie waha temperatur. Nie ma też obaw, że podbijałem chwilowo temperaturę gotując przez kilka godzin, bo coś piekłem lub gotowałem bo pracuje w gastronomii i praktycznie nie jadam/gotuję w domu. Po przelaniu na cichą było 3 BLG i od tej pory nic się nie zmieniło w ciągu tych kilku dni cichej. Piwo jest klarowne, ale smakuje i pachnie drożdżami bardzo intensywnie.

          Comment

          • Jimmy_jb
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2005.11
            • 911

            #6
            A przed przelaniem na cichą? Spadało czy stało na tych 3?
            Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

            Comment

            • Kwachu1444
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2017.10
              • 13

              #7
              Przed zlaniem na cichą 3BLG w tej chwili tak samo. Drożdże nie pracują na to wygląda.

              Comment

              • Jimmy_jb
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2005.11
                • 911

                #8
                Ale czy było 3 blg przez kilka dni pod rząd czy po prostu zmierzyłeś i przelałeś? Bo jest taka możliwość że po prostu nie dojadły do końca i w w związku z tym nie posprzątały po sobie. I jak zlałeś na cichą? Wężykiem znad drożdży?
                Last edited by Jimmy_jb; 2017-11-06, 19:16.
                Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

                Comment

                • Kwachu1444
                  Szeregowy Piwny Łykacz
                  • 2017.10
                  • 13

                  #9
                  3 BLG było bodaj 27.10 po południu i dalej tak samo 28.10 o podobnej godzinie. Zlałem z nad osadu wężykiem do fermentora z kranikiem i rurką fermentacyjną. Stoi w przedsionku domu gdzie temp jest około 14-17 C. Uznałem, że dla S-04 końcowe 3 BLG jest całkiem prawdopodobne, naczytałem się na forach, ze odfermentowuje płytko, co się wielu piwowarom w tych drożdżach nie spodobało.

                  Comment

                  • Jimmy_jb
                    Kapitan Lagerowej Marynarki
                    • 2005.11
                    • 911

                    #10
                    Ja bym tego nie trzymał na cichej dłużej niż do weekendu. W ogóle to mogłeś nie przelewać tylko zostawić spokojnie na tydzień. Możesz spróbować zrobić cold crush przed rozlewem - schłodzić do 4 stopni i potrzymać tak przez 24 godziny - zawsze to wytrąci trochę drożdży.
                    Chmiel na zimno nie podniesie IBU ale trochę goryczki wniesie, co poprawi balans.
                    Last edited by Jimmy_jb; 2017-11-06, 19:41.
                    Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

                    Comment

                    • grodek
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2015.06
                      • 527

                      #11
                      Jeżeli chcesz zwiększyć gorycz, a piwo jest już na fermentacji to zrób "herbatkę chmielową". Zagotuj w małym garnku, w niedużej ilości wody szyszkę lub granulat chmielu (skorzystaj z jakiegoś kalkulatora), przesącz do sterylnego naczynia i wystudzone dodaj do młodego piwa.
                      Twoje piwo ma niski ekstrakt początkowy, brak palonych słodów i wiadra chmielu, więc nie nie dziw się, że na tym etapie czuć drożdżowy aromat.
                      604 piw (Polska: 366, Czechy: 93, Belgia: 71, pozostałe: 74). Razem 216 browarów z 19 krajów.

                      Comment

                      • Jimmy_jb
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2005.11
                        • 911

                        #12
                        No nie do końca jest tak jak piszesz grodek że aromat drożdżowy to coś normalnego. Czasami tak ale w niektórych stylach uważany jest za wadę. Akurat piwo fermentowane neutralnym szczepem w niskich temperaturach powinno być go pozbawione. Opracowanie Pawła Leszczyńskiego pt. "Opis cech sensorycznych piwa" podaje m.in.:
                        Najczęstsze skojarzenia: świeży chleb, drożdżowy, fermentacja, umami, siarkowy.
                        Przyczyny powstania:
                        - autoliza
                        - obecność drożdży w piwie
                        - słabo flokujący szczep
                        - wzburzenie piwa
                        - piwo zbyt młode
                        Możliwości eliminacji:
                        - zmiana szczepu drożdży na lepiej flokujące
                        - lepsza filtracja piwa przy rozlewie (obniżenie temperatury przed rozlewem, ostrożne przenoszenie pojemnika, rozlewanie bez zasysania osadu)
                        - wydłużenie czasu fermentacji
                        Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

                        Comment

                        • zgoda
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2005.05
                          • 3516

                          #13
                          Herbatkę lepiej jest robić na piwie, niż na wodzie.
                          Browar Clair de Lune - zapiski literackie, brewing log, na fejsbóku, blog

                          Comment

                          • grodek
                            Kapitan Lagerowej Marynarki
                            • 2015.06
                            • 527

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zgoda Wyświetlenie odpowiedzi
                            Herbatkę lepiej jest robić na piwie, niż na wodzie.
                            A co za tym przemawia, że lepiej robić na piwie niż na wodzie ?
                            Pomijam fakt, że używając wody zmniejszamy ekstrakt młodego piwa.
                            604 piw (Polska: 366, Czechy: 93, Belgia: 71, pozostałe: 74). Razem 216 browarów z 19 krajów.

                            Comment

                            • Jimmy_jb
                              Kapitan Lagerowej Marynarki
                              • 2005.11
                              • 911

                              #15
                              Myślę że woda może nie zawierać tych substancji co piwo albo brzeczka ale mogę się mylić
                              Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X