Pierwszy zacier

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Charlie44
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2017.09
    • 43

    #31
    No dobrze, czyli właśnie tak jak myślałem. Im cieplej tym słodziej ale musiałem chyba dać ciała z tym zacieraniem trochę i za bardzo mi spadła temperatura.
    Więc już wiem że mój cel na sam początek zacierania to jakieś 71 - 72*C.
    Pytanie tylko do jakiej dokładnie temperatury mam podgrzać 14 litrów wody aby po wsypaniu 4kg słodu ustaliła się właśnie temperatura 71* - 72*?
    I trzeba jeszcze zrobić to tak aby nie dezaktywować enzymów (gdzieś czytałem że są aktywne aż do 80*)
    Oraz wolałbym uniknąć podgrzewania wody ze słodem bo temperatura na dnie zawsze będzie trochę wyższa niż przy powierzchni i robi się lekkie zamieszanie z tym.

    Comment

    • sredstvom
      Porucznik Browarny Tester
      • 2015.10
      • 362

      #32
      Wolnego! Najpierw przemysl, czy chcesz poleciec w strone drugiego ekstremum (syropek) czy raczej zbalansowac piwo. Przy zacieraniu tylko w 72 stopniach na nadmiar alkoholu bym sie nie nastawial.

      Musisz znalezc "zloty srodek", ktory da Ci i alkohol, i pelnie smaku. Nie ma na to jednej receptury, to zalezy od wielu czynnikow - stylu piwa, ktore chcesz upedzic, zasypu i jego enzymatycznosci, szczepu i kondycji drozdzy, temperatury i czasu fermentacji...

      Zreszta najwazniejsza bedzie i tak fermentacja. Jak to ktos madry powiedzial - "piwowar robi brzeczke, piwo robia drozdze". Jesli robisz piwo w stylu np. ale, to daj mu, powiedzmy, 75-90 minut w 68*, a potem mash out. Bedzie i alkohol, i troche dekstryn dla smaku. Skup sie na prawidlowej fermentacji, zwroc uwage na optymalne przedzialy temperaturowe dla danego szczepu drozdzy, zadbaj o sterylnosc, w miare stala temperature pomieszczenia i - najlepiej - maly dostep swiatla i nie grzeb w fermentorze przez jakies 10 dni. Potem pomiar, za 2-3 dni kolejny i jesli jest dobrze - przelej "na cicha", jesli chcesz, albo zostaw na jakis tydzien, to sie sklaruje.

      W zadnym wypadku nie butelkuj niedofermentowanego piwa. Co Ty myslisz, ze butelkowanie przerywa fermentacje? W takim przypadku nie mialbys gazu w butelce A rece nie odrastaja...

      I czytaj. Czytaj, czytaj i jeszcze raz czytaj. Tu i na piwo.org jest cala prawda obiawiona, doswiadczeni koledzy i kolezanki napisali kilometry na ten temat. Trzeba tylko przysiasc falda nad lektura.

      Powodzenia!
      Czy napija sie panowie piweczka?

      Comment

      • fidoangel
        Major Piwnych Rewolucji
        🥛🥛🥛
        • 2005.07
        • 3489

        #33
        Co wy se jaja robicie z tym "mniej enzymatycznym słodem" Co to za bzdury! Myślałem, że żartujecie ale jednak nie...

        Mniej enzymatyczny słód czy bardziej i tak trzeba zatrzeć do "końca" i jedynie czasy scukrzenia całej skrobi będa się różnić.

        To że jeden zasyp dał zacier słabiej fermentowalny od zasypu innego to inna kwestia, ruski uczony po wyrwaniu musze wszystkich skrzydeł wysnuł wniosek ze mucha ogłuchła bo nie słuchała komendy "leti"
        Last edited by fidoangel; 2018-05-07, 19:18.
        "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

        Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

        Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
        Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
        Sprawdź >>>Przewodnik<<<

        Comment

        • sredstvom
          Porucznik Browarny Tester
          • 2015.10
          • 362

          #34
          Czyli enzymatycznosc slodu nie ma absolutnie zadnego wplywu na efekt koncowy? Jesli nie, to przepraszam i obiecuje poprawe.
          Czy napija sie panowie piweczka?

          Comment

          • fidoangel
            Major Piwnych Rewolucji
            🥛🥛🥛
            • 2005.07
            • 3489

            #35
            Ło matko, to tak oczywiste jak to, że nie nie można uzyskać słodszego piwa lub mniej pustego w smaku, wcześniej butelkując niż odfermentuje do końca.

            Kiedyś opisałem ciekawostkę,

            to samo piwo w dwóch fermentorach i identycznych warunkach fermentacji odfermentowało różnie. Niby 0,6 blg to nie dużo ale jednak bardzo dużo w tym przypadku bo to było to samo piwo. Z tego co pamiętam oba były ok i poprawnie nagazowane a pamietajmy, że do nagazowania prawidłowo odfermentowanego piwa potrzeba właśnie ok 0,3-0,5 blg. Gdybyśmy dali po 10g/litr to było by wesoło

            To słabiej odfermentowane też było ok wiec co? Głupie drożdże?
            Hmm, bardzo wiele czynników decyduje o końcowym efekcie, czasami tak drobnych, że trudno jest je wyłapać.
            "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

            Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

            Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
            Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
            Sprawdź >>>Przewodnik<<<

            Comment

            • sredstvom
              Porucznik Browarny Tester
              • 2015.10
              • 362

              #36
              Dzieki za wyjasnienie.

              Ale z drugiej strony nie rozumiem po co sie tak emocjonujesz. Zlapales sie jednego slowa z wielu, przejechales w te i wewte po to, zeby podsumowac, ze efekt koncowy zalezy od wielu czynnikow. Ja napisalem to samo, czyli wlasciwie obaj mamy to samo na mysli A ze bylem lekko nadgorliwy i enzymatycznosc slodu jest jednak pomijalna? OK, niech sobie i tak bedzie. Nie robmy z tego dysputy o pochodzeniu swiata...

              Szkoda nerwow, Fido, od tego piwo sie psuje
              Czy napija sie panowie piweczka?

              Comment

              • Jimmy_jb
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2005.11
                • 911

                #37
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedzi
                Co wy se jaja robicie z tym "mniej enzymatycznym słodem" Co to za bzdury! Myślałem, że żartujecie ale jednak nie...

                Mniej enzymatyczny słód czy bardziej i tak trzeba zatrzeć do "końca" i jedynie czasy scukrzenia całej skrobi będa się różnić.

                To że jeden zasyp dał zacier słabiej fermentowalny od zasypu innego to inna kwestia, ruski uczony po wyrwaniu musze wszystkich skrzydeł wysnuł wniosek ze mucha ogłuchła bo nie słuchała komendy "leti"
                Chyba nie. To czy ze słodu w procesie zacierania uzyskasz cukry proste czy złożone to też nie ma znaczenia? To że pominąłeś słowo "aktywny" - to manipulacja czy ignorancja?
                Last edited by Jimmy_jb; 2018-05-08, 15:53.
                Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

                Comment

                • Jimmy_jb
                  Kapitan Lagerowej Marynarki
                  • 2005.11
                  • 911

                  #38
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika fidoangel Wyświetlenie odpowiedzi
                  Ło matko, to tak oczywiste jak to, że nie nie można uzyskać słodszego piwa lub mniej pustego w smaku, wcześniej butelkując niż odfermentuje do końca.
                  Kolega widzę o pasteryzacji nie słyszał.
                  Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

                  Comment

                  • fidoangel
                    Major Piwnych Rewolucji
                    🥛🥛🥛
                    • 2005.07
                    • 3489

                    #39
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Jimmy_jb Wyświetlenie odpowiedzi
                    Chyba nie. To czy ze słodu w procesie zacierania uzyskasz cukry proste czy złożone to też nie ma znaczenia? To że pominąłeś słowo "aktywny" - to manipulacja czy ignorancja?
                    Kolego, stosunek cukrów fermentowalnych do nie fermentowalnych ustalamy czasem działania konkretnych enzymów. Jest im wszystko jedno czy rozkładają skrobię w słodzie jasnym czy ciemniejszym mimo, że twierdzisz coś innego.

                    No i trzymaj się tematu bo nagle przeskoczyłeś z zasypu do schematu zacierania. Bez słowa wyjaśnienia pomieszałeś dwie kwestie.

                    A co do pasteryzacji to sobie gdzieś doczytaj bo mojego czasu szkoda aby Ci tłumaczyć następną, prostą i podstawowa zasadę w piwowarstwie.
                    "nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)

                    Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))

                    Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
                    Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
                    Sprawdź >>>Przewodnik<<<

                    Comment

                    • Jimmy_jb
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2005.11
                      • 911

                      #40
                      Masz poważne braki w wiedzy o rodzajach słodu a to jest podstawowy surowiec. Na początek poczytaj chociażby wiki na piwo.org. Bredzenie w stylu "zasyp nie ma wpływu na stopień odfermentowania" powinno być karalne. Jak chcesz uzyskać cukry proste że słodów karmelowych? Wiesz co się dzieje w procesie ich produkcji?
                      Last edited by Jimmy_jb; 2018-05-08, 22:06.
                      Mona Browar Prywatny, Pruszcz Gdański Słoneczna

                      Comment

                      Przetwarzanie...
                      X