Witam, fermentuję już któreś z kolei piwo z brewkita i tym razem zauważyłem niemiłą niespodziankę. To trzeci dzień fermentacji, a z rurki fermentacyjnej wydobywa się dość ostry zapach siarkowodoru (pierwszego i drugiego dnia go nie było). Po otwarciu fermentora zauważyłem, że na powierzchni pływa wiele żółtych grudek (drożdże?), a poza tym nie widać niczego szczególnego - żadnego filmu, białych plam itp. Pytanie czy to infekcja czy po prostu ten typ drożdży tak ma? Przyznam, że takiego siarkowodoru nie czułem przy żadnej fermentacji, jeszcze wczoraj aromat określiłbym jako jabłkowo słodki. Czy mogą być za to odpowiedzialne muszki owocówki, które masowo topią się w rurce fermentacyjnej (fermentację prowadzę w piwnicy)? Chociaż woda z rurki raczej nie powinna przedostawać się do środka?
Czy to zakażenie?
Collapse
X
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Komos92 Wyświetlenie odpowiedziczy po prostu ten typ drożdży tak ma?Czy napija sie panowie piweczka?
Comment
-
-
Niektóre drożdże tak mają, że fermentacja śmierdzi siarkowodorem, ale z czasem ten aromat się ulatnia. Nie ma się co przejmować i nie grzebać w piwie za dużo, bo sprawdzając za często możemy wnieść do piwa coś, czego byśmy nie chcieli.Życie jest jak skrzynka piw rzemieślniczych - nigdy nie wiesz na co trafisz!
Piwo domowe -
Centrum Piwowarstwa - sklep dla piwowarów domowych
Reklama w BROWARZE
PIWO GDZIE - STREFA Z ZASADAMI :D
Comment
-
-
Prawda. Kiedy fermentowalem wita na Brewferm Blanche w piwnicy, to raz mnie sasiad zaczepil z pytaniem, czy mi aby jajka nie gnija w boksie
Swoja droga, wzruszyl mnie reklamowy szlagwort z linka powyzej:
"Piwo jest znacznie lepsze od tych kupowanych ze sklepu, kosztuje cię 1zł/ 0,5l piwa, a smakuje jak piwa z górnej półki, te powyżej 3zł. "
Grunt to marketingCzy napija sie panowie piweczka?
Comment
-
-
Jeszcze mam pytanie z innej beczki. Przed zrobieniem brewkita wyczyściłem fermentor 3% roztworem sody kaustycznej, potem dwa razy wypłukałem gorącą wodą, raz zimną a na koniec jeszcze litrem ciepłej wody z kwaskiem cytrynowym. Pytanie czy to właściwa procedura? Pytam dlatego, bo dzisiaj spróbowałem piwa i odniosłem wrażenie jakby piekło mnie po nim gardło. Czy to możliwe żeby tam został jeszcze jakiś wodorotlenek czy sobie coś wkręcam?
Comment
-
-
Twoje piwo ma PIĘĆ dni a jak myślisz, dlaczego browary leżakują piwa miesiąc czasu?"nie zostanę onanistką bo jestem anarchistką" :)
Widziałem u Dori i Kopyra i też tak myślę: Browar to nie apteka :))
Poszukujesz wiedzy na temat browarnictwa amatorskiego?
Przeczytaj >>>>FAQ<<<<
Sprawdź >>>Przewodnik<<<
Comment
-
-
Nie no, wiadomo, to nie moje pierwsze piwo, ale pierwsze jeżeli chodzi o takie dziwne przygody. No bo jeżeli jakieś tam resztki wodorotlenku mogły pozostać, to przecież to może szkodzić zdrowiu a tego wolałbym uniknąć. Dlatego pytam czy to w ogóle możliwe.
Comment
-
Comment