Pierwszy brewkit fermentacja cicha

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • RomaNzRumunii
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2021.01
    • 15

    Pierwszy brewkit fermentacja cicha

    Witam wszystkich browarników, jestem nowy na forum i świerzak amator w kwesti warzenia , to moja pierwsza warka dlatego nie rzucając się z motyką na słońce zdecydowałem się na "zupkę chińską" ☺. Może dla was banalne pytanie ale nie chcę nic skopać a po przeczytaniu wielu tematów z forum mam wątpliwości. Chodzi o fermentację cichą, wielu zaleca przelać do drugiego fermentatora po burzliwej, inni zlewać po burzliwej do butelek na dofermentowanie. Czy mogę z racji braku drugiego fermentatora zostawić po burzliwej w tym fermentatorze z drożdzami na cichą a po 2-3 tygodniach butelkować czy raczej radzicie butelkować zaraz po burzliwej. Z racji swojej świadomości co do własnego amatorstwa ? nie chciałbym ryzykować przelewania do innego naczynia, czyszczenia fermentatora i zlewania do niego spowrotem bo z tego co wyczytałem niepotrzebnie może się napowietrzyć no i ryzyko infekcji.
    Warkę wystartowałem wczoraj z brewkitu coopers lager
    drożdze z zestawu
    1kg cukru rozpuszczone i zagotowane 10-15 minut z ekstraktem
    temperatura uwalniania drożdzy 25 (nie wiem czy nie popełniłem błędu bo niestety zamieszałem je dość konkretnie a dzisiaj doczytałem, że nie powinno się mieszać)
    temperatura brzeczki w momencie dodawania drożdży 26
    wszystko wymyte porządnie płynem do naczyń i wypłukane następnie wyparzone wrzątkiem

    Dzisiaj po 24h coś bulgocze ale nie za mocno, piana na jakiś 1-1,5cm, temperatura brzeczki 21, pomieszczenia 19, na dnie już po paru godzinach zrobił się osad, chyba drożdzy, myślicie, że wszystko ok? Mam możliwość wstawić do pomieszczenia o temp. 16-18 stopni, będzie lepiej czy nie kombinować za bardzo?

    Z góry dziękuję, jeśli ktoś zechce coś doradzić początkującemu koledze, pozdrawiam wszystkich z forum, udanych warek
    Last edited by RomaNzRumunii; 2021-01-25, 20:26.
  • anteks
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛
    • 2003.08
    • 10768

    #2
    Możesz zostawić w wiadrze na dłużej. Dodanie drożdży w zbyt wysokiej temp. Cukier do fermentacji to ZŁO. W jaki sposób chcesz przeprowadzic rozlew do butelek?
    Mniej książków więcej piwa

    Comment

    • RomaNzRumunii
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2021.01
      • 15

      #3
      Dzięki za odpowiedź, wiem, że zamiast cukru lepiej użyć ekstraktu ale powiem szczerze, że i tak już przekroczyłem budżet i nie chciałem więcej wydawać, pewnie przy kolejnej warce się skuszę. Drożdze dodałem do takiej temp. bo brzeczka strasznie długo stygła a drożdze już były zadane do szklanki z wodą od dwóch godzin, więc bałem się, że za długo, teraz już wiem, że najpierw studzenie brzeczki, później uwalnianie drożdzy w szklance, człowiek uczy się na błędach ☺ Rozlew chcę zrobić prosto z tego fermentatora bo ma kranik. Butelki w większości po grolschu, jak nie starczy wspomogę się pet, chociaż wolałbym uniknąć. Może się ktoś wypowiedzieć co do tej temperatury w pomieszczeniu, przenosić czy zostawić tam gdzie stoi?
      Jeszcze raz dzięki za zainteresowanie, pozdrawiam serdecznie.
      Last edited by RomaNzRumunii; 2021-01-25, 21:59.

      Comment

      • anteks
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛
        • 2003.08
        • 10768

        #4
        Lejąc do butelek przez kranik możesz zaciągnąć drożdże, jak chcesz dodać środka do refermentacji?
        ps przenieś w to chłodniejsze miejsce
        Mniej książków więcej piwa

        Comment

        • RomaNzRumunii
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2021.01
          • 15

          #5
          Ok to przenoszę do spiżarki, tam mam 16-18 stopni, do refermentacji chciałem po prostu nasypać po 4 gramy cukru do butelki. Nie mam drugiego fermentora, żeby zlać na cichą i później dosłodzić syropem z wody i cukru, dzięki za odpowiedz, pozdrawiam

          Comment

          • yavo
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            🥛🥛🥛🥛
            • 2009.03
            • 910

            #6
            Cztery gramy cukru na butelkę półlitrową to za dużo. Ja daję dwa, w porywach do dwóch i pół.

            Comment

            • RomaNzRumunii
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2021.01
              • 15

              #7
              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika yavo Wyświetlenie odpowiedzi
              Cztery gramy cukru na butelkę półlitrową to za dużo. Ja daję dwa, w porywach do dwóch i pół.
              Ok, dzięki za podpowiedz, to moje pierwsze piwo, nie chciałbym zrobić granatów ? , wszelkie sugestie mile widziane, pozdrawiam

              Comment

              Przetwarzanie...
              X