W piwnicy w ktróej dojrzewało moje piwko temperatura spadła poniżej 0C ...
Czy to tylko wstrzymało fermantację, czy też zabiło drożdże i dojrzewanie ustało
Jeżeli to było tuż poniżej zera, to pewnie tylko wstrzymało (zresztą ważna jest temperatura piwa, nie piwnicy). Ale jeżeli było kilkanascie stopni poniżej zera, i piwo zamarzło (tak jak jedno z moich w zamrażarce) to już nic dobrego z niego nie wyjdzie.
Z tego co mi się kojarzy, to niektóre browary (np. w Kłodawie) stosują metodę klarowania piwa przez wymrażanie - wtedy temperatura w leżakowni wynosi -2, -3°C
Comment