Makaron napisał(a)
Ale po co komu pół kg drożdzy jednego gatunku?? Ja 10 gramami suchych drożdzy przefermentowałem 60L piwa i mógłbym więcej, ale zabrakło mi chmielu.
Ale po co komu pół kg drożdzy jednego gatunku?? Ja 10 gramami suchych drożdzy przefermentowałem 60L piwa i mógłbym więcej, ale zabrakło mi chmielu.
Zresztą, zauważyłem coś dziwnego. Zaczęło się od marudzenia. Że drogo, że monopol, że nie ma gdzie... Gdy zaczęło wychodzić, że można taniej, tylko trzeba trochę chcieć, to nagle okazało się, że wcale nie, że tak jak jest to jest bardzo dobrze. Jest źle, ale przyzwyczailismy się do tego i po co robić lepiej.
Najpierw gadka o tym, że jacy my biedni i ciemiężeni przez wrednych sprzedawców, ale jak trzeba ruszyć trochę głową i dupą, to okazuje się, że eee po co...
No i gadka niejakiego Krzysia. Eeech...
Comment