Wszystko zależy oczywiście od potrzeb. SafAle zachowują się w opisany powyżej sposób, zatem jedynym "ratunkiem" dla piwa robionego dziś - a przeznaczonego do konsumpcji w np. lipcu ( ach te smaczne młode pilźnieńskie
) jest właśnie podniesienie poziomu glukozy/ekstraktu o 1 - 1,5 grama na 0,5 litra. Efekt murowany. Co innego, gdy piwo ma leżakować długo, tu można pozwolić sobie na "tradycyjną" dawkę.

Comment