brak wtórnej fermentacji??

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Marusia
    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
    🍼🍼
    • 2001.02
    • 20221

    #31
    lukuj napisał(a)
    Dyfuzję??? wspieram delikatnym zamieszaniem wyparzoną łychą.
    Ja też, o ile nie zapomnę - jak do tej pory na 5 warek w trzech przypadkach zapomniałam zamieszać, ale piwo jest równo nagazowane, zatem widocznie nie jest to niezbędne, sam strumień wylewający się z rurki robi wystarczające "zamieszanie"
    www.warsztatpiwowarski.pl
    www.festiwaldobregopiwa.pl

    www.wrowar.com.pl



    Comment

    • Krzysiu
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2001.02
      • 14936

      #32
      lukuj napisał(a)
      ... Dyfuzję??? wspieram delikatnym zamieszaniem wyparzoną łychą...
      Staram się unikać wsadzania czegokolwiek do młodego piwa, o ile jest to zbyteczne. Takie mieszanie jest zbyteczne, bo robi to strumień przelewanego piwa.

      Nie mieszam też drożdży w fermentującej brzeczce. Jesyne, na co sobie pozwalam, to zdjęcie z piany farfocli chmielowo - białkowych.

      Comment

      • Standarte
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2003.08
        • 467

        #33
        Ja również nie napowietrzam dodatkowo brzeczki. Podobnie jak Marusia, po prostu o tym zapominałem a z moich dotychczasowych doświadczeń wynika, że nie jest to konieczne.

        Comment

        • michalh
          Porucznik Browarny Tester
          • 2002.12
          • 284

          #34
          Borysko napisał(a)
          Zastanawiam się nad wprowadzaniem dodatkowo niewielkiej ilości drożdży bezpośrednio do butelki (np przy użyciu strzykawki). Podejrzewam, że przyspieszy to nagazowanie, a drożdże po miesiącu i tak utworzą bardzo zbitą warstewkę na dnie i nie będzie problemu z mętnieniem przy nalewaniu.
          Ja tak właśnie zrobiłem z dwoma warkami - dodałem drożdzy tych samych, co użyte do fermentacji. Nie zaszkodziło to piwu, jeszcze nie trafiłem na zepsute, a dodatkowe drożdże spowodowały szybkie nagazowanie - po około 10 dniach już było wystarczające. Tych drożdży było kilka razy mniej, niż osiada na dnie butelki po rozlewie bezpośrednio po fermentacji burzliwej, ale wystarczyło.
          Wlewałem po 1-2 ml gęstwy strzykawką do butelki.

          Comment

          Przetwarzanie...
          X