Zwracam się z prśbą o fachową radę. Czemu służy suszenie słodu jako składnik procesu? Czy wynika to z konieczności uzyskania konkretnych parametrów słodu , czy chodzi o możliwość dłuższego czasu przechowania.
Suszenie słodu?
Collapse
X
-
Z czego wynika moje pytanie.
Pierwsze słodowanie jęczmienia skończyło sie małym nipowodzeniem (brzeczke miała ekstrakt ok 7 Blg 5 kg słodu <może był to wynik złego ześrutowania lub klops w przerwie cukrowej> temperatura) i wyszło piwo "bezalkoholowe" ale imbirowe, a słód nie był chyba odpowiednio wysuszony.
Pozdrawiam
-
-
I jednemu i drugiemu, a przede wszystkim zastopowaniu we właściwym momencie postępujących w ziarnie procesów życiowych: wzrostowi kiełka kosztem bielma ziarna, w którym biegną procesy hydrolityczne skrobi i białka.
Wysuszony słód zawiera nie więcej niz 5 % wody, co go stabilizuje i umożliwia przechowywanie nawet przez lata.
W końcowej części procesu suszenia, gdy temperatura w ziarnie wzrasta do 85 C dla słodu pilznenskiego i 105 C dla monachijskiego, w ziarnie zachodzą procesy zwane reakcjami Maillarda, w wyniku których powstają rozmaite związki chemiczne zwane ogólnie melanoidynami. One nadają barwę, są aktywne smakowo i zpachowo. W słodzie pilzneńskim chcemy tych melanoidyn jak najmniej, w monachijskim jak najwięcej.
Jeżeli chodzi ci o to czy można użyć "zielonego", mokrego słodu bepośrednio do warzenia, to w zasadzie można - byłby alternatywą z korzonkami dla słodu pilzneńskiego. Prócz niewiadomego mi wpływu obecności korzonków na smak piwa, przewiduję pewne trudności w jego rozdrobnieniu i obniżoną ekstraktywność.
Taka próba miała by coś z prehistorii piwaO!Nanobrowar Domowy "PiwU"
Comment
-
-
Czes napisał(a)
Jeżeli chodzi ci o to czy można użyć "zielonego", mokrego słodu bepośrednio do warzenia, to w zasadzie można
Jeszcze nie tak dawno w lokalnych gorzelniach zielony słód był wykorzystywany (a ściślej enzymy) do rozkładu ziaren zbóż (skrobii) na cukry fermentujące (wysoko fermentujące ). To wcale nie są odległe czasy. W browarach, wktórych słodownie były na miejscu, często "eksperymentowano" z zielonym słodem.
Comment
-
Comment