Hejka
Używałem do tej pory zawsze drożdży dolnej fermentacji temperatura ich pracy kręciła się koło 22 stopni i wszystko było Ok, choć wyczytałem, ze powinna być mniejsza.
W niedziele znowu nastawiłem brzęczkę - temperatura pracy około 22 stopnie.
Po 12 godzinach pojawiała się piana i zapaszek normalny. Po 36 godzinach piana dalej normalna, ale zaczęło dziwnie intensywnie pachnieć i pojawiły się duże bąble piany jak bańki. smak też ma dziwny, inny niż dotychczas, ale raczej nie skis.
Co to może być??
Do wylania się nadaje, czy czekać nadzieją że wróci do normy??
Miał ktoś podobną akcje??
Używałem do tej pory zawsze drożdży dolnej fermentacji temperatura ich pracy kręciła się koło 22 stopni i wszystko było Ok, choć wyczytałem, ze powinna być mniejsza.
W niedziele znowu nastawiłem brzęczkę - temperatura pracy około 22 stopnie.
Po 12 godzinach pojawiała się piana i zapaszek normalny. Po 36 godzinach piana dalej normalna, ale zaczęło dziwnie intensywnie pachnieć i pojawiły się duże bąble piany jak bańki. smak też ma dziwny, inny niż dotychczas, ale raczej nie skis.
Co to może być??
Do wylania się nadaje, czy czekać nadzieją że wróci do normy??
Miał ktoś podobną akcje??
Comment