Pierwsza warka - pierwsze problemy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Arashi
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2004.05
    • 11

    Pierwsza warka - pierwsze problemy

    Wczoraj nastawiłem pierwszą warkę i niestety chyba nie zrobiłem tego dobrze. Brzeczkę przyrządałem z gotowca Coopers, robiąc wg instrukcji. Po dolaniu wody do rozpuszczonego w gorącej wodzie ekstraktu i cukru, całość odstawiłe do wystygnięcia. Stygło kilka godzin, gdyż obawiałem się dodania w zbyt wysokiej temperaturze plus okazało się że mój termometr elektroniczny jest uszkodzony i zawyża odczyt o koło 5 stopni. Tak więc drożdze dodałem przy temperaturze brzeczki 24-5 czyli 19 stopni rano. Do tej pory na powierzchni wytworzyła się brązowo-biała cienka warstewka pianki, przez rurkę fermentacyjnę nic się nie wydobywa a po otwarciu brzeczka ma kwaśnawy zapach.

    Czyżby to oznaczało że zchrzaniłem robotę a piwo nadaje się do wylania? Na razie przeniosłem pojemnik do cieplejszego pokoju i nieco podgrzewam termowentylatorem.

    Będę wdzięczny za podpowiedzi co robić i jak utrzymać stosowną temperaturę.

    Michał
  • Twilight_Alehouse
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2004.06
    • 6310

    #2
    Kiepsko jest czytać takie posty jeśli w perspektywie tygodnia planuję swoją pierwszą warkę Mam nadzieję, że jednak coś Ci z tego wyjdzie i drożdże się obudzą. Powodzenia!

    Comment

    • slado
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2003.07
      • 1072

      #3
      Pozostaje tylko czekać. Możesz, jeśli masz dodać jeszcze jedną porcję drożdży. Napisz jak dodałeś drożdże. Wsypałeś suche?

      Comment

      • Arashi
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2004.05
        • 11

        #4
        Tak, wsypałem suche i wymieszałem.
        Nie mam niestety drugiej porcji ale przedzwonię jutro do sklepu browamatora w Wawie, ostatnio jak tam byłem po aerometr widziałem tylko winne, ale spytam.

        Dzięki

        Michał

        Comment

        • Marusia
          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
          🍼🍼
          • 2001.02
          • 20221

          #5
          Zapach na początku jest ostry i kwaskowy też, tym się nie przejmuj. A jeśli chodzi o temperaturę - ja swoje warki fermentowałam od 18 do 26 stopni, zadna się jeszcze nie zepsuła. Zakładam, że masz drożdże górnej fermentacji.
          www.warsztatpiwowarski.pl
          www.festiwaldobregopiwa.pl

          www.wrowar.com.pl



          Comment

          • elroy
            Porucznik Browarny Tester
            • 2002.10
            • 359

            #6
            Jak na razie, to ciężko coś wywnioskować. Pianka sygnalizowałaby rozpoczęcie fermentacji.
            Ja proponowałbym zamiast wąchać - spróbować Jeśli smak będzie słodko-gorzki oznaczać to będzie, że nie masz się czym martwić.
            Octowy, ew winny posmak sygnalizuje najczęściej infekcję.
            Tak czy inaczej, poczekaj spokojnie. Zdecydowanie nie wylewaj itp.
            www.piwo.org

            Comment

            • slado
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2003.07
              • 1072

              #7
              I to był błąd popełniany bardzo często przez początkujących.
              Drożdże należy rozrobić w małej ilości letniej wody z dodatkiem cukru lub glukozy. Tak przygotowana matka powinna postać w ciepełku przez kilka godzin. Gdy pojawi się czapa piany, można zadać matkę do brzeczki.
              Nie stresuj się jednak. Pierwszą warkę również w taki sam sposób popełniłem i wyszło całkiem smaczne piwko. Jutro powinno już nieźle buzować a piana będzie gruba.
              Miej nadzieję również, że kwaśny zapach to tylko złudzenie.
              Za powodzenie !
              Last edited by slado; 2004-06-13, 21:55.

              Comment

              • elroy
                Porucznik Browarny Tester
                • 2002.10
                • 359

                #8
                Slado ma rację Pierwsze warki zawsze wychodzą. Porażki zalicza się, gdy człowiek zaczyna być zbyt pewny siebie. Weź sobie do serca to co napisał o drożdżach. Jest to powtarzane naprawdę bardzo często.

                Najważniejsze, aby Ci smakowała, a warzenie prznosiło dużo satysfakcji
                Last edited by elroy; 2004-06-13, 21:58.
                www.piwo.org

                Comment

                • Twilight_Alehouse
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2004.06
                  • 6310

                  #9
                  Drożdże należy rozrobić w małej ilości letniej wody z dodatkiem cukru lub glukozy.
                  O rozrabianiu drożdży generalnie wiem, bo byłem już w życiu świadkiem robienia ciast drożdżowych, ale mam inne pytanie. Wiem że banalne i zapewne oczywiste, ale w kwestii warzenia piwa jestem jeszcze zieloniutki niczym trawka na wiosnę, tak więc pytam: czy zamiast cukru lub glukozy można rozrabiać drożdże z ekstraktem słodowym?

                  Comment

                  • Krzysiu
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2001.02
                    • 14936

                    #10
                    Odp: Pierwsza warka - pierwsze problemy

                    Wszystkie instrukcje producentów dotyczące drożdży suchych mówią o rozpuszczaniu w czystej wodzie i nie ma potrzeby przygotowywania żadnych starterów. Można to zrobić, ale nie jest to warunek konieczny do ich działania. Ważniejsze jest, żeby była wystarczająca ilość.

                    Ze skąpego opisu wywnioskowałem, że nie natleniłeś brzeczki, więc dodane drożdże nie miały okazji się rozmnożyć. A mało drożdży to słaba fermentacja.

                    Arashi napisał(a)
                    [B... jak utrzymać stosowną temperaturę...
                    Michał [/B]
                    Kupićprawidłowo działający termometr.

                    Comment

                    • Arashi
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2004.05
                      • 11

                      #11
                      Dziekuje za odzew i za porady.

                      Drozdze dodawalem tak, jak podane bylo w instrukcji, tym niemniej nastepnym razem zrobie tak jak piszecie.

                      Sprobuje smaku jak tylko wroce dzis do domu, po drodze kupujac termometr zarowno akwariowy jak i pokojowy - ostroznosci nigdy nie za wiele jak sie przekonalem

                      Acha i przestawilem fermentator do swojego pokoju - bo cieplej i nad ranem obudzilo mnie bulgotanie Chyba wiec nie jest zle. Tylko czy czapa piany nie powinna byc brazowa? U mnie jest biala z odrobina brazu przy sciankach. W instrukcyi pisza, ze moze byc to przyczyna temperatury lub zakazenia - chyba moge poki co obstawiac temperature

                      Jeszcze raz dzieki za podpowiedzi, na pewno napisze co mi wyszlo!

                      Michal

                      Comment

                      • Arashi
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2004.05
                        • 11

                        #12
                        Pierwsze testy

                        Wróciłem jakiś czas do domu no i wykonałem kilka badań organoleptycznych i nie tylko na brzeczce. I zaczynam mieć nadzieję że nie skończy się źle Na fermentorze nakleilem termometr akwariowy który twierdzi międzi 25 a 26 co ladnie się mieści w zalecanym przedziale 22-27st. Zmierzylem cukier przy okazji pobierania próby do testów smakowych no i spadł z 13 blg do 11, a smak straszliwie gorzki ale jednak piwny nie winnooctowy.
                        No i przy nalewaniu pieni się niesamowicie.

                        Ponieważ źle prowokować kolejne problemy, przenoszę się z opisywaniem swoich doświadczeń na nowy wątek już w dziale Moje Warzenie.

                        Zaglądającym na ten wątek innym początkującym już mogę poradzić żeby tak dezynfekowali sprzęt żeby nie mieć potem nic sobie do zarzucenia No i dobrą sprawą jest sprawdzenie czy sprzęt działa ( ech ten termometr...)

                        Wszystkim dzielącym się radą dziękuję i mam nadzieję że kiedyś będę miał okazję odwdzięczyć się w pienistej monecie

                        Comment

                        • Krzysiu
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2001.02
                          • 14936

                          #13
                          No to na koniec jeszcze jedna dobra rada - nie grzeb tyle w tym piwie, bo naprawdę coś mu zrobisz. Niech się kisi w spokoju.

                          Comment

                          • Arashi
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2004.05
                            • 11

                            #14
                            I tak zrobię, następne sprawdzanie w sobotę

                            Michał

                            Comment

                            Przetwarzanie...
                            X