Słodowanie żyta lub owsa?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Swiaderny
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2010.10
    • 19

    #16
    A ja miałem sytuację odwrotną.. Zielone piwo (pizneński 56%, owsiany własny 30%, jęczmień palony 4%, pszeniczny ciemny 10%) było przyjemnie słodkie z (chyba) typowym posmakiem owsa, natomiast po ~miesiącu w butelkach smak stał się znacząco gorzki. Piwo nie było przegazowane, co by oznaczało dofermentowanie w butelkach. Może to palony jęczmień?
    W planach jest warka o podobnym zasypie, ale bez palonego jęczmienia, a słód owsiany zastąpię owsianym karmelowym i owsianym potraktowanym temp. 100st. C ~50 min.

    Comment

    • Seta
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.10
      • 6964

      #17
      Obstawiałbym, że nie scukrzyłeś całej skrobi, ewentualnie jakieś mini-zakażenie - nie słyszałem o dobrze zrobionym piwie, które po miesiącu smakowało gorzej niż w dniu rozlewu.
      Ewentualnie to Twoje subiektywne odczucia - skonsultuj się z kimś.

      Comment

      • Swiaderny
        Szeregowy Piwny Łykacz
        • 2010.10
        • 19

        #18
        Piwo wypite to nie ma czego oceniać Ale nie powiedziałem, że było złe w smaku. Ten smak całkowicie się zmienił. Ale obstawiałbym użycie właśnie tego jęczmienia palonego. Wyostrzył się smak gorzki z nutką kwaśnego (nieznaczną). A być może było to zakażenie.
        Last edited by Swiaderny; 2011-12-17, 00:16.

        Comment

        • Swiaderny
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2010.10
          • 19

          #19
          Skrobi nie było, a przynajmniej nie wskazywał tego wskaźnik jodowy, no i piwo było klarowne. Reszta j.w.

          Comment

          • Hedin
            Porucznik Browarny Tester
            • 2011.02
            • 370

            #20
            Jak widzę, zupełnie inna opinia na temat słodu owsianego. Nigdy nie używałem palonego jęczmienia, ale z tego co wiem, to gorycz może pochodzić od palonego zboża.

            Comment

            • Krzysiu
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2001.02
              • 14936

              #21
              Już Syreniusz pisał, że piwo z owsa jest niedobre i nie powinno się go pijać, bo szkodzi zdrowiu. W Polsce jedynym regionem, gdzie na większą skalę robiono piwo z owsa było Podhale, ale tylko dlatego, że inne zboża tam nie nie rosły. Ostatnie "owsiane" browary znikły pod koniec XIX w.
              Last edited by Krzysiu; 2011-12-18, 18:54.

              Comment

              • Hedin
                Porucznik Browarny Tester
                • 2011.02
                • 370

                #22
                Syreniusz był już cytowany tutaj na forum. Tylko, że jego opinia dotyczy piwo za 100% słodu owsianego, jak się domyślam. Mnie natomiast ciekawi, czy jakieś pozytywne walory może wnieść niewielki dodatek słodu owsianego w zasypie (20-25%). Analogicznie piwo ze 100% słodu żytniego nie było by chyba ani sensowne w uwarzeniu, ani smaczne. A jednak jakiś tam % tego słodu w zasypie ma swoich miłośników wśród piwoszy i piwowarów.
                Zastanawia mnie fakt używania słodu owsianego przez mnichów średniowiecznych, jak podają źródła. Czy miało to jakieś inne uzasadnienie poza ekonomicznym?

                Comment

                • Krzysiu
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2001.02
                  • 14936

                  #23
                  Zrób to po prostu. Gdybyś uwarzył takie piwo wtedy, co odnowiłeś temat, to mógłbyś je dzisiaj butelkować przekazać potomnym wrażenia.

                  Comment

                  • Hedin
                    Porucznik Browarny Tester
                    • 2011.02
                    • 370

                    #24
                    Ano racja. Następnym razem zakupię słód owsiany, a następnie uwarzymy z Dagną jakieś górnofermentacyjne jasne.

                    Comment

                    • Hedin
                      Porucznik Browarny Tester
                      • 2011.02
                      • 370

                      #25
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu Wyświetlenie odpowiedzi
                      Słód żytni produkuje słodownia Weyermann w Bambergu. Używa się go do produkcji piw żytnich do 50% zasypu. Piwa żytnie mają charakterystyczny zbożowo - kwaskowaty posmak. Samego żyta nie stosuje się ze względu na tendencję do kwaśnienia piwa (patrz: żur, kwas chlebowy)

                      Słód owsiany produkowano powszechnie na Podhalu w XIX i na początku XX w. (inne zboże nie bardzo się tam udaje). Piwo owsiane było czerwonawe w barwie, ale już przez XVII-wiecznych teoretyków było uważane za gorsze niż jęczmienne czy pszeniczne.
                      Jako ciekawostkę wrzucę 2 linki, dotyczące poczynań amerykańskich piwowarów domowych, którzy uwarzyli piwo 100% żytnie.


                      Jedno wygrało konkurs, więc surowiec sam w sobie nie jest chyba taki zły, tylko kłopotliwy w produkcji. Osobiście nie jestem zainteresowany uwarzeniem takiego piwa, mimo iż może wyjść naprawdę niezłe.

                      O owsianym piwie zarówno na terenie Królestwa Polskiego jak i Cesarstwa pisano, że jest gorsze. Pojawia się jednak sprzeczna z tym informacja, autorstwa Jana Krzysztofa Kluka.


                      Wspomina też, że piwo z pszenicy jest białe. Troszkę mnie dziwi ta informacja, jako że ówczesne słody rzekomo były ciemniejsze. Napotykam też informacje iż piwo miało być klarowne i wyleżakowane, więc wątpię, że to zmętnienie od drożdży.

                      Comment

                      Przetwarzanie...
                      X