zamierzam zacząć i... słód pilzneński/monachijski i inne pytania

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Marusia
    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
    🍼🍼
    • 2001.02
    • 20221

    Tak jak napisał Krzysiu - strata czasu. Ja robię zacieranie w góra 1,5 godziny, czasem nawet tylko godzinę.
    www.warsztatpiwowarski.pl
    www.festiwaldobregopiwa.pl

    www.wrowar.com.pl



    Comment

    • dessloch
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2004.05
      • 127

      aaa czyli dobrze myślałem dzięki.

      Burzliwa się rozpoczęła troche się bałem, bo w szklance ruszyła po półtorej doby (a niby takie stare ), ale jak wlałem do fermentatora to po godzinie jak zajrzałem to jakby tych drożdży w ogóle nie było. Rozpłynęły się. Teraz pół godziny temu zajrzałem i piękna pianka, wysoka... jeszcze nigdy tak ładnej nie miałem.

      Comment

      • Marusia
        Marszałek Browarów Rzemieślniczych
        🍼🍼
        • 2001.02
        • 20221

        Ale na zdjęciu jest warka z marca 1979
        www.warsztatpiwowarski.pl
        www.festiwaldobregopiwa.pl

        www.wrowar.com.pl



        Comment

        • dessloch
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2004.05
          • 127

          no troche już leżakuje

          Comment

          • fellix-f1
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2005.12
            • 157

            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dessloch
            no troche już leżakuje
            A uwarzyłeś je w poprzednim wcieleniu?

            Comment

            • dessloch
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2004.05
              • 127

              No i z 13.5 sfermentowało do 4. Zalewam na cichą. Niestety zgubiłem gdzieś szklaną rurkę i zatyczkę do szklanego fermentatora "balonu" Więc zlewam do browamatorowego z "przykrywką z rurką". Dużo traci piwo na smaku po takim manewrze? Ma większy kontakt z tlenem itd itp, w szklanym by miało dużo mniejszy obszar stykania z tlenem

              Comment

              • Shlangbaum
                Pułkownik Chmielowy Ekspert
                • 2005.03
                • 5828

                Nie ma większych przeciwskazań byś zlał piwo do balonu i zakrył folią spożywczą wylot. Jeżeli zlałeś do wiadra to też się tragedia nie dzieje jeżeli tylko było robione to sterylnie. Tak na przyszłość, to warto zlać do balonu i tym czasowo przykryć folią otwór a na drugi dzień wybrać sie do OBI, Praktikera lub Leroy Merlin na stoisko Biowinu i dokupić korek z rurką.

                Krakowski Konkurs Piw Domowych !

                Comment

                • dessloch
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2004.05
                  • 127

                  dla przypomnienia:
                  1.6kg John Bull Amber
                  350g słód wędzony Weyerhmana
                  500g Monachijski II
                  1kg Carapilis 3-5EBC
                  2kg - pilzneński - 2 letni (bez robaków- szczelnie zamknięty (ten z robakami wedle zaleceń wyrzuciłem- a raczej jednym zdechłym robaczkiem i jednym żywym:P)
                  Wrzuciłem słód do temp 63 (12l wody), spadła do 56st C.
                  po 10minutach temp wynosiła 54st C
                  5 minut później po podgrzaniu temperatura osiągnęła temp 62 st C i tak trzymałem ją przez 40m.
                  następna przerwa do 72st C, 40 minut.
                  10 minut 78st C.
                  Po przefiltrowaniu 21blg
                  Warzenie
                  15minuta- 25 gr lubelskiego 2.5% plus 10g styrium goldings 4-6%
                  45 minuta
                  15g lubelski, 10g styrium

                  po rozcieńczeniu 13.5BLG
                  temperatura początkowa fermentacji 25st C (chciałemżeby drożdże ruszyły jeszcze bardziej- w końcu staruszki), w około 5-6 godzin zbita do 21. Później wachała się od 18-20, z wachaniem dobowym nie większym niż 1st C.

                  Po 7 równych dniach fermentacji 4blg.


                  Coś źle zrobiłem? Sugestie itd itp na przyszłe warzenia?

                  Comment

                  • Krzysiu
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2001.02
                    • 14936

                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dessloch
                    ...Coś źle zrobiłem?...
                    1. Napisałeś o tym w niewłaściwym temacie.
                    2. Może być za mało chmielu (dodany tylko aromatyczny).
                    3. Drożdże ruszają nie od temperatury, a od tlenu.
                    4. Nie ma żadnych przeciwskazań dla fermentacji wtórnej w wiadrze; piwo oddziela od tlenu wartwa dwutlenku węgla.
                    5. Wiadro nie może się stłuc, a czytając o twych dokonaniach, przyjmuję za pewnik, że stanie się to z balonem.

                    Comment

                    • dessloch
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2004.05
                      • 127

                      Przecie od 2 warki w balonie piwo na cichej leżało i jakoś się nie stało nic strasznego

                      A chmielu troche celowo tak dałem, żeby zobaczyć jak będzie smakować słabo nachmielone piwo. W poprzednich zawsze chyba troche przeginałem i goryczka była zbyt duża. Teraz mniej więcej tyle samo chmielu wrzuciłem, ale wszystko aromatycznego :P
                      No nic jest to warka testowa

                      dzięki

                      Comment

                      • Marek-C
                        Kapitan Lagerowej Marynarki
                        • 2005.12
                        • 848

                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dessloch
                        d. Później wachała się od 18-20, z wachaniem dobowym nie większym niż 1st C.

                        Po 7 równych dniach fermentacji 4blg.


                        Coś źle zrobiłem?
                        Coś źle napisałeś!
                        Uważaj co Twoje dziecko robi w internecie - następnym razem zabierze Twój dowód...

                        Comment

                        • dessloch
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2004.05
                          • 127

                          ano faktycznie

                          piwo po 10 dniach cichej fermentacji odfermentowało do 3BLG (z 13.5BLG). Smak cierpki, chyba tak to można nazwać. W sensie, że nie jest "pełny", nie spływa gładko po języku... Nie wiem jak to opisać.
                          Ogólnie pozytywnie, bardzo pozytywnie
                          Zaczynam dzisiaj jeszcze warzyć kolejną warkę. Tym razem plany są takie, żeby piwo było bardziej pełne w smaku, bez robienia tak długiej pierwszej przerwy
                          10min przerwa cukrowa, 40 minut ta druga.
                          Tym razem słody użyje takie:
                          wędzony wejermana 500g
                          monachijski 400g.
                          100g palonego
                          reszta do 5kg pilnzneński.

                          jutro przeniose się już do "twojego warzenia". Nie będę tutaj zaśmiecał

                          Comment

                          Przetwarzanie...
                          X