zamierzam zacząć i... słód pilzneński/monachijski i inne pytania

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • dessloch
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2004.05
    • 127

    zamierzam zacząć i... słód pilzneński/monachijski i inne pytania

    czy wystarcza do zrobieia dobrego piwa?
    czytalem juz duzo, ale przepisow konkretnych chyba nie znalazlem na tak "proste" piwo...

    w browamatorze chce zlozyc zamowienie, jedynie potwierdzic je musze...
    i miedzy innymi wachalem sie jakie slody na poczatek wsadzac.. bo tam maja niestety jedyne drozdze w proszku do gornej fermentacji...

    "Drożdże górnej fermentacji 5 g


    Suche drożdże piwne górnej ferementacji (standardowo dodawane do brew-kitów John Bull).
    Zalecana temp. fermentacji: 18-24 stopnie Celsjusza.
    Saszetka 5 g wystarczy do odfermentowania do 20 litrów piwa nie mocniejszego niż 12,5 Blg.
    Piwa o większej zawartości ekstraktu wymagają użycia podwójnej porcji drożdży."

    no i wiecej rodzajow slodow...
    narazie wolalbym powyzej tych 602 zl nie wychodzic, ale wlasnie musze jakis przepis znalezc na piwko, wlasnie z tych dwoch slodow i tych drozdzy.

    czytalem juz wszystkie artykuly i pewnie wiekszosc z was napisze, ze juz to pytanie bylo odpowiadane...
    no ale jesli moglibyscie jeszce raz udzielic tej odpowiedzi, bylbym wdzieczny.

    jakie piwo najlepiej na bazie tych surowcow zrobic? [aha i chmiel goryczkowy i aromatyczny.. jedynie 2 sa w browamatorze teraz... w granulkach].
    a moze lepiej dokupic jeszce jakis slod?
    bo jedynie co wtczytalem to pilznenski i monachijski to podstawa....
    duzo piszecie o skomplikowanych piwach,a le na poczatek bym chcial zaczac wlasnie od prostrzego w wykonaniu i prostrzej receptury.. takie standardowe piwko...


    browamatorjeszce daje gratis brewkita.... dokupilem tez do niego ekstrat jasny pelny... i chyba to wystarczy?

    a do butelek narazie glukoze dokupilem 3x200g [mam nadzieje ze jest to lepsze od wybrzydzanego przez wszystkich cukru...?, narazie finansiowo nie kupilem jeszce w proszku jakiegos ekstraktu..].
    jeszce tak for fun kupilem jedna tabletke hop aroma tabs...

    a wiec prosze o pomoc

    moze jescze o czyms zapomnialem?
    na wszelki wypadek wkleje tutaj co zamowilem:
    • Ekstrakt słodowy Jasny - 1,25 kg
    • Słód pilzneński - 5 kg
    • Słód monachijski - 2 kg
    • Chmiel goryczkowy - granulat 50 g
    • Chmiel aromatyczny - granulat 100 g
    • Kapsle 300 szt.
    • Glukoza krystaliczna 200 g
    • Chloramina B Op. 1 kg
    • Jodowy Wskaźnik Skrobi 20 ml
    • Drożdże górnej fermentacji 5 g
    • Hop Aroma Tabs - 5g
    • Siateczka do gotowania chmielu - 1 szt
    • 3. Zestaw Browamator MAKSIMATOR
    • Chemipro OXI 100 g

      Rabat 12 zł. 31 gr.
      Razem 602 zł. 66 gr.

    cos jeszce dokupic? szcerze mowiac nie wiem dokladnie ktory odkazacz kupic wiec dwa wzialem, chyba ze moze zle? jakies zalecenia tutaj?

    pozdrawiam.
  • slado
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2003.07
    • 1072

    #2
    Jeśli chcesz zrobić najprostsze piwo to możesz zatrzeć:
    - słód pilzeński 5,0 kg (63'C/30min oraz 73'C/30minut)
    - nachmielić
    --- goryczkowym 25-30 gram (45-60 minut)
    --- aromatycznym 30-50 gram (10 minut)

    Zadać matkę drożdżową, naltenić brzeczkę i czekać aż odfementuje.
    Resztę produktów niewykorzystanych pozostaw na następne warki.
    Zaletą takiego podejścia będzie to że dowiesz się jak wychodzi najprostsze piwko. Potem będziesz mógł porównywać kolejnymi, bardziej wyszukanymi recepturami.
    Jakbyś jednak nie postąpił, trzymam kciuki i wznoszę za słusznie podjętą decyzję : wyrób własnego piwka !

    A tak wogóle to witaj na forum i uzupełnij profil
    Last edited by slado; 2004-09-12, 06:39.

    Comment

    • Warek
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2003.12
      • 127

      #3
      Witam

      1. Poszukaj glukozy w sklepach w sieci "Albert" można kupić
      ją po 2zl za opakowanie 200g.
      2. Zamiast drogiej chloraminy powinien wystarczyć ten drugi środek, pozatym zawsze możesz kupić wybielacz Ace czy Clorox (nieperfumowany)
      w każdym sklepie (będzie taniej).
      3. Skoro zamówiłeś słody to zrezygnuj z puszki ekstraktu,
      i zatrzyj ze 2kg słodu zamiast dodawać tą puche. Zostanie Ci 5kg, akurat na nastepną 20L warke.
      4. Skoro już zaoszczędziłeś jakieś 45 zl to zamiast 5kg słodu ....
      kup 20kg :-)))))))))) (i chmielu), lub też kup któryś zestaw surowców.
      5. Na reszte odpowiedzi poczekaj jeszcze ze 2-3 dni, bo ludziska się po zlocie dopiero zaczną zjeżdzać
      http://www.mafoto.pl/

      Comment

      • dessloch
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2004.05
        • 127

        #4
        dzieeeki wielkie

        a jeszce odnosnie puszki ekstraktu i zamiast niej 2kg slodu.. to jest jakis przelicznik mowiacy ile slodu rowna sie jakiej ilosci ekstraktu slodowego? wiem ze zalezy pewnie od starannosci zacierania, ale tak z ciekawosci pytam

        do wszystkich zalecen sie zastosowalem (z zakupem), wyszlo juz mi 610 zl, ale za to 20kg slodu i 2kg monachijskiego no i podwoilem chmielu troche, ale nie wiem czy nie powinienem jeszce potroic.

        jest tam napisane ze 50g chmielu starcza na 20-80l piwa...
        a aromatycznego 100g na tyle starcza calkiem duzy rozrzut i pewnie bede musial wlasnie naeksperymentowac.. na poczatek zastosuje sie do przepisu slado, ale wlasnie nie wiem jak z tym chmielem zrobic.. czy na 22kg slodu wystarczy mi 200g aromatycznego i 100g goryczkowego z browamatora ? hmm chyba powinno

        aha i da sie opisac jaki posmak daje slod monachijski? czy to trzeba samemu sprawdzic?

        pozdrawiam i dziekuje za mile przywitanie

        Comment

        • Warek
          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
          • 2003.12
          • 127

          #5
          Witam

          20L brzczki o 12blg uzyskasz z 3.6kg ekstraktu, lub z 4-4.5kg słodu.
          Faktycznie musisz dokupić jeszcze chmiel, ile? Saldo w przepisie napisał.
          Drożdże możesz mieć z odzysku, jak to zrobić znajdziesz na forum.
          http://www.mafoto.pl/

          Comment

          • dessloch
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2004.05
            • 127

            #6
            mam pytanko jeszce jedno..
            chcialbym prowadzic notatki online na temat piwa.. widzialem jakis program ale mi nie odpowiada za bardzo..

            i chyba excela po prostu bede uzywal do tego..
            ale jakie dane zapisywac? zeby wiedziec pozniej co i jak.. blg przed po, przerwy przy zacieraniu itd?
            ma moze ktos taki spis, albo co lepsze w excelu juz takie cos zmontowane?
            bo niechcialbym za iles warek zorientowac sie ze nie zapisalem czegos waznego

            Comment

            • oryks
              Porucznik Browarny Tester
              • 2002.01
              • 297

              #7
              Bez urazy dessloch ale postaraj się pisać bardziej czytelnie.
              FCJP - tak ogólnie, za całokształt (właściwie "bezkształt") tekstów.

              Comment

              • peter_1000
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2003.05
                • 583

                #8
                oryks napisał(a)
                Bez urazy dessloch ale postaraj się pisać bardziej czytelnie.
                FCJP - tak ogólnie, za całokształt (właściwie "bezkształt") tekstów.

                Człek jest podniecony przed pierwszą warką, ręce mu się trzęsą, że ledwo w klawiature może palcami trafić a Ty się go Oryks czepiasz. Zapomniał wół jak cielęciem był
                Przemyski Browar Forteczny oraz wędzarnia

                Comment

                • lukuj
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2003.07
                  • 320

                  #9
                  dessloch napisał(a)
                  mam pytanko jeszce jedno..
                  chcialbym prowadzic notatki online na temat piwa.. widzialem jakis program ale mi nie odpowiada za bardzo..

                  i chyba excela po prostu bede uzywal do tego..
                  ale jakie dane zapisywac? zeby wiedziec pozniej co i jak.. blg przed po, przerwy przy zacieraniu itd?
                  ma moze ktos taki spis, albo co lepsze w excelu juz takie cos zmontowane?
                  bo niechcialbym za iles warek zorientowac sie ze nie zapisalem czegos waznego
                  Ja zapisuję w Excel-u i równolegle w Promash-u.
                  Kiedyś zamieściłem recepturę z Excel-a
                  link poniżej. W miarę doświadczenia sam ustalisz, jakie parametry warki są dla Ciebie ważne. To tylko przykład.
                  Opisz swoje dokonania piwowarskie - od postanowienia po degustację.
                  KETTLER brewery
                  www.lukuj.republika.pl

                  Comment

                  • dessloch
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2004.05
                    • 127

                    #10
                    @oryks
                    przepraszam i postaram sie poprawic mistrzu (mistrzu bez zlosliwosci ]

                    @lukuj
                    dzieki wielkie polukam

                    @all, a szczegolnie Warek

                    i bylem w albercie w warszawie przy urzedzie woli... glukozy nie moglem znalezc nigdzie :/
                    gdzie mozna jescze dostac? albo lepiej... jak ide do np supermarketu.. to w jakim dziale? tam gdzie jest cukier czy gdzie indziej? np zdrowa zywnosc czy cos..? bo zrezygnowalem w browamatorze juz, a juz zamowienie zlozylem wolalbym zebym glukoza mnie nie opozniala w robieniu pierwszej warki...
                    swoja droga fajnie mi doradziles warek ze zrobieniem ekstarktu ze slodu, a nie kupowanie gotowca.. przynajmniej zobacze co i jak, taki mini test na pierwsze zacieranie chrzest bojowy na malej ilosci slodu
                    dzieki

                    ale ta glukoza mnie martwi...

                    Comment

                    • kangurpl
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2002.03
                      • 2660

                      #11
                      Nie przejmuj sie i do butelek spokojnie dodaj cukru.
                      Ten niewielki dodatek naprawdę nie zmienia smaku piwa, no może zawodowy kiper by cos wyczuł.
                      Świat należy do młodzieży, młody robi - stary leży.
                      "W niebie nie ma piwa, więc pijmy je tutaj."

                      "denerwować się - mścić się na własnym zdrowiu za głupotę innych"

                      Comment

                      • dessloch
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2004.05
                        • 127

                        #12
                        moje poczatki warzenia sie bardzo przedluzaja, i napotykaja wiele problemow.

                        Zamowilem juz conieco w browamatorze [dzieki za cenne rady], wszystko pieknie spakowane, wszystko po prostu miodzio..

                        gorzej z kurierem, chociaz nie do konca jego wina. Firma kurierska niestety dostarcza paczki tylko w godzinach pracy... co prawda jeden dzien bylem w domu, ale widac kurier tego dnia akurat niewpadl.
                        Ale, na szczescie zadzwonil mily pan z firmy kurierskiej i w koncu umowilem sie, ze dostarcza przesylke mojemu bratu do firmy.
                        Wszystko spoko, ale wyniknal maly problem.
                        Przesylka zostala dostarczona... ale, niestety jedna tylko. Brat nie zwrocil uwagi, ze byly tam 2 numery paczek, kurier widocznie sie zagapil (albo, co pozniej sie dowiedzialem, prawdopodobnie druga paczka zostala zwrocona do nadawcy).
                        Pierwszy telefon, to pozny wieczor do browamatora. Mila obsluga, wszystko miodzio, mialem sie nie martwic w skrocie.

                        Rano zadzwonilem do firmy kurierskiej i wlasnie powiedziano, ze przesylka tamta zostala zwrocona do nadawcy do rzeszowa (?- nie wiem czy dobrze zrozumialem), ale poniewaz jest jakis kontakt to znowu przesyleczka idzie w moja strone, czyli Warszawy i jutro powinna byc u mojego brata w pracy.

                        Troche sie nadenerwowalem, w koncu ta druga paczka to slody byly .
                        Ale, widac wszystko poszlo bardzo ladnie.

                        To co dostalem to niektore rzeczy nie wiem do czego sluza..
                        znaczy jest np takie cos fioletowe, taka przykrywka jakby na cos...
                        nie wiem do czego to

                        jest tez taka dluga rurka, co jak sie dmuchnie z jednej strony to tam na gorze zatyka sie uplyw powietrza.. pewnie do fermentatora do cichej fermentacji.. ale nie jestem do konca przekonany i dlatego pytam tutaj

                        Pierwsze co zrobilem to potestowalem kapslownice fajne urzadzonko dziala.
                        Mysle ze nie bede mial problemow z nia

                        Puszka darmowego brewkita wsadzona do lodowki (chyba prawidlowo?).
                        I czekam na weekend, mam nadzieje ze rusze z produkcja

                        Na poczatek zamiast cukru, slodu, ekstaktu slodowego.. uzyje slodu.
                        Jakies rady ile ? 5kg ktos napisal wczesniej... ). Przerwy przy zacieraniu robic te najprostsze? 30 przy 62-65 i 72 st 30 minut? czy moze jakos zmodyfikowac?
                        Potraktuje to jako probe generalna przed warzeniem od slodu. Czyli srutowanie, zacieranie. Czyli co mi sie wydaje najtrudniejsze w tym procesie

                        Aha i napiszcie czy mie za dlugie post pisze.. staralem sie poprawic i pisac bardziej zrozumiale. Ale chyba wyszlo z tego bardzo dlugie nudne zapytanie... :/


                        aha. juz nabylem glukoze... okolo 2.35 za 200g w wola parku jest...
                        Kupilem jeszce wczesniej pod domem, ale z data waznosci 1-09-04. Z opakowaniem lekko zniszczonym... no ale uzyje tego do innych celow, trudno sie mowi szkoda piwa zmarnowac przez zepsuta, glukoze (opakowanie szczelne, wiec nic do srodka teoretycznie sie nie dostalo.. )

                        pozdrawiam.

                        aha i mam problem jeszce nad nazwa warki :/ jak nazwac moje browary.. bo dessloch bardzo nielubie tej ksywy, ale madrzejszej wymyslec nie moge za malo kreatywne imie, a moje xywki jakie uzywam sa bardzo malo ciekawe do nazwania piwa...
                        Wiec narazie mysle nad "browar bemowski" albo "bemowskie browary"... dlatego ze mieszkam na bemowie, ale cos mysle ze malo kreatywne

                        Comment

                        • dessloch
                          D(r)u(c)h nieuchwytny
                          • 2004.05
                          • 127

                          #13
                          aha i jeszce male pytanko.. jaka jest przewaga drozdzy w browamatorze plynnych od tych w saszetce zwyklych gornej fermentacji?
                          bo te plynne sa duuzo drozsze.. a tez pisze ze wystarcza na 20l.

                          Comment

                          • Rolek
                            Major Piwnych Rewolucji
                            • 2001.08
                            • 1038

                            #14
                            dessloch napisał(a)
                            To co dostalem to niektore rzeczy nie wiem do czego sluza..
                            znaczy jest np takie cos fioletowe, taka przykrywka jakby na cos...
                            nie wiem do czego to
                            Podaj linka do strony BA ze zdjęciem tegoczegoś, tak będzie najprościej Co prawda coś mi świta, ale...

                            jest tez taka dluga rurka, co jak sie dmuchnie z jednej strony to tam na gorze zatyka sie uplyw powietrza.. pewnie do fermentatora do cichej fermentacji.. ale nie jestem do konca przekonany i dlatego pytam tutaj
                            Podejrzewam, że jest to rurka do napełniania butelek. Plastikowa rurka z zaworkiem na końcu - na jeden koniec (ten bez zaworka) nałożyć rurkę elestyczną i podłączyć do fermentora (tego z zielonym piwem - po fermentacji cichej). Włożyć rurkę zaworkiem do butelki, dotknąć dna butelki i piwo spływa. Gdy podniesiesz rurkę, zaworek zamyka się i piwo przestaje płynąć. Wsio!


                            Puszka darmowego brewkita wsadzona do lodowki (chyba prawidlowo?).
                            [...]
                            Jak darmowy, to niezaszkodzi. Potem, żeby sprawnie wydobyć ekstrakt z puchy, wygodnie jest ogrzać ją przed otwarciem kilka minut w gorącej wodzie (robi się rzadszy).

                            Na poczatek zamiast cukru, slodu, ekstaktu slodowego.. uzyje slodu.
                            Jakies rady ile ? 5kg ktos napisal wczesniej... ). Przerwy przy zacieraniu robic te najprostsze? 30 przy 62-65 i 72 st 30 minut? czy moze jakos zmodyfikowac?
                            Potraktuje to jako probe generalna przed warzeniem od slodu. Czyli srutowanie, zacieranie. Czyli co mi sie wydaje najtrudniejsze w tym procesie
                            No tu żeś nie odrobił zadania domowego. "Przerwy" stosuje się przy zacieraniu. Czyli warzeniu ze słodu. Jeśli będziesz robił piwo z gotowca (a wszystko na to wskazuje), to o zacieraniu nie ma mowy, bo to już ktoś kto zrobił ekstrakt, zrobił to za Ciebie.
                            W największym skrócie:
                            Jeśli ekstrakt jest niechmielony, to wlewasz go do wody, zawartość zagotowujesz, dodajesz chmiel, odcedzasz chmieliny, studzisz, zadajesz drożdżami.
                            Jeśli ekstrakt jest chmielony, to możesz odpuścić sobie zagotowywanie. Roztwór ekstraktu w wodzie zadajesz zhydratyzowanymi (czyli wsypanymi do szklanki ciepławej wody, lub lepiej brzeczki - nie mieszać! Odczekać aż "urosną" - jak zaczyn drożdżowy na ciasto drożdżowe) drożdżami i gotowe.
                            Aha i napiszcie czy mie za dlugie post pisze.. staralem sie poprawic i pisac bardziej zrozumiale. Ale chyba wyszlo z tego bardzo dlugie nudne zapytanie... :/
                            Każdy kiedyś zaczynał. Staraj się jeszcze używać polskich liter - lepiej się czyta, no i FCJP czuwa!

                            Comment

                            • Twilight_Alehouse
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2004.06
                              • 6310

                              #15
                              To fioletowe coś to podstawka pod rurkę w której mierzy się ballingometrem poziom ekstraktu.
                              Rolek, a mi się wydaje, że kolega Dessloch właśnie odrobił pracę domową. Wcześniej w tym wątku miał on radzone, żeby zamiast dodawać ekstrakt nienachmielony, resztę mocy piwa z gotowca dobudował zacierając 2 kg słodu. I o to właśnie pytał...

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X