Borysko napisał(a)
Moim zdaniem 6 dni to minimum w każdym przypadku. Jeszcze nie zdażyło mi się, żeby po czterech dniach piwo odfermentowało i ustało się. A przecież zależy nam głównie na pozbyciu się maksymalnej ilości drożdży i wszelkiego śmiecia. Oczywiście w drugą stronę też nie można przesadzić - 6-7 dni to chyba optimumum dla głównej fermentacji (drożdżami ale i w pokojowej temperaturze).
Moim zdaniem 6 dni to minimum w każdym przypadku. Jeszcze nie zdażyło mi się, żeby po czterech dniach piwo odfermentowało i ustało się. A przecież zależy nam głównie na pozbyciu się maksymalnej ilości drożdży i wszelkiego śmiecia. Oczywiście w drugą stronę też nie można przesadzić - 6-7 dni to chyba optimumum dla głównej fermentacji (drożdżami ale i w pokojowej temperaturze).
Niektóre z piw rzeczywiście stoją dłużej ale tylko z powodu większego zmętnienia a nie fermentacji. Pozostałe fermentacje (mocnych piw i lagerów) rządzą się indywidualnymi prawami.
Comment