Co z tym osadem... wkurzającym!

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Skubi
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2004.11
    • 47

    Co z tym osadem... wkurzającym!

    Czołem!
    No słuchajcie. Piwko postało w butli kilka dni na cichej. Świetnie się sklarowało i elegancko oddzieliło od osadu. Od góry do dołu było jednolite bursztynowe piwko a na dnie oddzielna warstwa osadu. Przyszedł czas na rozlew do butelek. Gumowy wąż do środka i wio. Ale kiedy została tego piwka ilość 1/3 co widzę... osad zaczyna się mieszać ponownie z piwem. Po prostu browar 'idący' do wężyka powodował ruch całej zawartości butli i przez to mieszanie się młodego piwka z białym osadem. Ech.
    Po rozlaniu do butelek naszła mnie konieczność skosztowania tajemnicy kryjącej się w jednej z butelek. Widzę że piwko się wyklarowało a na dole pojawiło się białe ustrojstwo. W porządku. Kapsel 'ciach!' i co? I znów osad pierwszy do wydostania się z butelki. Dajcie spokój. To ja tu czekam, staram się jak mogę i wszystko po to żeby na końcu osad znowu się wymieszał z browarem?!
    Jakie macie techniki i rady na to?
    P.S. Browamator oferuje fermentor z korkiem spustowym i rurką do rozlewu butelkowego oraz wężem piwowarskim. Czy rozlewanie przez ten korek nie powoduje podnoszenia się z dna ustrojstwa? A jeśli jest korek to po co dają jeszcze rurkę do rozlewu?
    W ogóle niezłe fiku-miku z tym wszystkim
  • jerzy
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.10
    • 4707

    #2
    Gdybyś z butli przelał do fermentora z kranikiem i dodatkowo reduktorem osadów - to miałbyś mniej osadów w butelkach.
    Jeśli piwo postoi dłużej (a warto!), to resztki osadów oraz sporo drożdży zbiją się na dnie i nie będą się pzrelewać do kufla.
    Rurka do rozlewu + kranik to po prostu bardzo wygodna kombinacja. Informacji o szczegółach tego zestawu szukaj na forum (może gdzieś są) lub na browamatorze, albo zadzwoń do mnie przez Skype.
    browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

    Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

    Comment

    • Skubi
      Kapral Kuflowy Chlupacz
      • 2004.11
      • 47

      #3
      Zamilkli

      Comment

      • adam16
        Pułkownik Chmielowy Ekspert
        • 2001.02
        • 9865

        #4
        Odpowiedź już padła. Co tu więcej dodać?
        Browar Hajduki.
        adam16@browar.biz
        Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!

        Krasnoludki są na świecie, a w każdym razie w Chorzowie ;) a dowodem jest to, iż do domowego piwa siusiają :D - mam KWASIŻURA :D

        Comment

        • emes
          Major Piwnych Rewolucji
          • 2003.08
          • 4275

          #5
          Może zacznij używać drożdzy Safale, one bardzo zwarcie zbijają się na dnie i ciężko jest je poruszyć. Jesli podczas otwierania butelki drożdże z dna butelki wychodzą Ci razem z piwem, to chyba za wcześnie zabierasz się do degustacji piwa. W piwie dobrze "wyleżakowanym" dno pozostaje w zasadzie nienaruszone po otwarciu butelki i piwo w szklance powinno być klarowne.

          Comment

          Przetwarzanie...
          X