kilka pytań przyszłego piwowara

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • michalb
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2004.12
    • 65

    #16
    Byłem wczoraj w Hali Mirowskiej (dzięki iron za namiary). Był tam spory garnek (śr. 38 cm) za 91 PLN bez pokrywki, wstrzymałem się na razie - gotowca można zrobić w mniejszej ilości wody. Fakt, że gotowałem oligoceńską na cztery razy, teraz podgrzewam ekstrakt słodowy by go wlać do garnka - strasznie gęsty skubaniec.

    Comment

    • Marusia
      Marszałek Browarów Rzemieślniczych
      🍼🍼
      • 2001.02
      • 20221

      #17
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Diplo
      Jest tam stoisko gdzie sprzedaja garnki na wage. Ja za swój zaplacilem ok 18zl (bez przykrywki), uwazam ta cene za dość dobra.
      Jak juz ktos napisal, takie duze garnki mozna dostac tez w Hali Mirowskiej, tyle ze tam byly Emalionowane.
      \\Powiedzmy sobie szczerze: Twój garnek za 18 zlotych to straszna lipa: cieniutka blaszka, przypalać sie bezie latwo, nie trzyma temperatury. Do zacierania się nie nadaje.

      Jeśli Michał ma zamiar iść na całość, to lepiej kupić drożsży garnek - w koncu to wydatek jednorazowy, a potem na długi czas jest święty spokój
      www.warsztatpiwowarski.pl
      www.festiwaldobregopiwa.pl

      www.wrowar.com.pl



      Comment

      • Marusia
        Marszałek Browarów Rzemieślniczych
        🍼🍼
        • 2001.02
        • 20221

        #18
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dessloch

        i jak słusznie stwierdziłeś, wygodniej główny fermentator-> burzliwa, z kurkiem->cicha
        To zależy, w jaki sposób się dodaje glukozy czy też ekstraktu, do nagazowania piwa przed kapslowaniem. Jeśli - co jest o wiele wygodniejsze - wlewa się roztwór glukozy do piwa przed butelkowaniem, to rozsądniej bedzie burzliwą zrobić w kranikowym, cichą w bezkranikowym, a do butelkowania przelać piwo do kranikowego fermentora, dodając do niego roztwór glukozy. Zostawimy w ten sposób fermentorze po cichej również resztę drożdży
        www.warsztatpiwowarski.pl
        www.festiwaldobregopiwa.pl

        www.wrowar.com.pl



        Comment

        • Diplo
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2002.07
          • 5

          #19
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
          \\Powiedzmy sobie szczerze: Twój garnek za 18 zlotych to straszna lipa: cieniutka blaszka, przypalać sie bezie latwo, nie trzyma temperatury. Do zacierania się nie nadaje.

          Jeśli Michał ma zamiar iść na całość, to lepiej kupić drożsży garnek - w koncu to wydatek jednorazowy, a potem na długi czas jest święty spokój
          To fakt, za gruby ten garnek to nie jest, czy do zacierania sie nie nadaje to jeszcze nie wiem, bo nie osiagnolem tego etapu ale nie spodziewam sie zbyt dobrego efektu. Za to do chmielenia czy tez gotowania brew-kitow jest dobry, nie mialem z tym zadnych klopotow.
          Jezeli Michalowi zalezy na nizszym koszcie to polecam wlasnie taki wariant. 18 zl to nie duzo, a nim zacznie zacierac, pewnie pare miesiecy jeszcze minie wiec bedzie czas na podreperowanie piwnego budzetu

          Garnek za 18 zl zawsze moze nam w przyszlosci sluzyc jako "kadz smarzelna do smarzenia frytek"

          Pozdrawiam Serdecznie.
          Last edited by Diplo; 2005-02-12, 15:35.

          Comment

          • naczelnik
            Major Piwnych Rewolucji
            • 2003.08
            • 1884

            #20
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
            \\Powiedzmy sobie szczerze: Twój garnek za 18 zlotych to straszna lipa: cieniutka blaszka, przypalać sie bezie latwo, nie trzyma temperatury. Do zacierania się nie nadaje.
            Bez przesady
            Zacieram w takim garnku z dość niezłym skutkiem. To co mnie ogranicza, to wyłącznie jego pojemność . Kupiłem taki garnek na samym początku i służy mi do tej pory. Nie ukrywam, że pewnie go zmienie, ale tylko z tego względu, że potrzebuję większego.
            Popieram domowe browary!

            Polakom gratulujemy naczelnika

            Zamykam browar.
            Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.

            gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi

            Comment

            • Marusia
              Marszałek Browarów Rzemieślniczych
              🍼🍼
              • 2001.02
              • 20221

              #21
              No patrz, ale fopa popełniłam

              Chodzi mi o to, że przez to, że ma cieniutkie ścianki, to gorzej trzyma temperaturę, więc przy zacieraniu trzeba sie wiecej napilnować przy przerwach
              www.warsztatpiwowarski.pl
              www.festiwaldobregopiwa.pl

              www.wrowar.com.pl



              Comment

              • naczelnik
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2003.08
                • 1884

                #22
                Uważaj , bo FCJP czuwa

                Jak sie nie ma co sie lubi, to się lubi co się ma - można sobie spokojnie i w takim garnku pozacierać, a to stygnięcie wcale nie jest jakieś mega- szybkie.
                Popieram domowe browary!

                Polakom gratulujemy naczelnika

                Zamykam browar.
                Nie mogę robić tak skandalicznie dobrego piwa.

                gratulacje wstrzymane:Pogratuluj bolcowi

                Comment

                • Krzysiu
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2001.02
                  • 14936

                  #23
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika dessloch
                  proszę mówić za siebie...
                  Tylko za siebie. Ty kichasz i smarkasz do piwa, więc twoje wyczyny nie podlegają statystyce.

                  Comment

                  • michalb
                    Kapral Kuflowy Chlupacz
                    • 2004.12
                    • 65

                    #24
                    Teraz mam inny problem. Wczoraj o 22 zadałem drożdże do fermentatora i dzisiaj po 12 godzinach nic się nie dzieje .
                    Zrobiłem tak: drożdże z saszetki wsypałem do ok 1,5 szklanki letniej wody, rozmieszałem dokładnie odkażoną łyżką i wsypałem 2 łyżeczki cukru. Po 20 min. nic się nie działo, myślałem, że może woda była za chłodna więc wstawiłem miseczkę z tymi drożdzami do ciepłej wody żeby się trochę ogrzałe, ale nadal woda nie była gorąca tylko trochę cieplejsza. Po jakiś 40 min. od wsypania drożdży wlałem to do brzęczki (29 st. C, 11 blg)myślałem, że drożdże i tak będą pracować. Co teraz zrobić Czekać czy już drożdże nie za działają ?
                    Może te drożdże były martwe czy zrobiłem coś nie tak. Teraz brzęczka ma jakieś 24 st. C.

                    Comment

                    • ART
                      mAD'MINd
                      🥛🥛🥛🥛🥛
                      • 2001.02
                      • 23928

                      #25
                      nastepnym razem dłużej odczekaj - aż drożdże w starterze zaczną pracować. czasem drożdże ruszają dopiero po kilku-kilkunastu godzinach. Teraz uzbrój się w cierpliwość - drożdże tak czy owak powinny ruszyć za jakiś czas.

                      ps to jest BRZECZKA nie brzĘczka
                      - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
                      - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
                      - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

                      Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

                      Comment

                      • Marusia
                        Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                        🍼🍼
                        • 2001.02
                        • 20221

                        #26
                        Temperatura startera powinna wynosić nie więcej niż 30 stopni, zatem przykładaj większą uwagę następnym razem do sprawdzenia temperatury.

                        Jeśli chodzi o brzeczkę, też lepiej, żeby miała góra 25-26 stopni.

                        12 godzin to mało, czasem startują nawet po 36 godzinach
                        www.warsztatpiwowarski.pl
                        www.festiwaldobregopiwa.pl

                        www.wrowar.com.pl



                        Comment

                        • michalb
                          Kapral Kuflowy Chlupacz
                          • 2004.12
                          • 65

                          #27
                          ale gafę strzeliłem
                          myślałem, że te drożdże w starterze szybciej startują (jak robię np: ciasto na pizzę to drożdże z mlekiem i cukrem buzują mi już po ok. 15 min.)
                          Trochę mnie uspokoiliście. Pozostaje mi tylko czekać i mieć nadzieję, że wszystko będzie OK

                          Comment

                          • dessloch
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2004.05
                            • 127

                            #28
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
                            Tylko za siebie. Ty kichasz i smarkasz do piwa, więc twoje wyczyny nie podlegają statystyce.
                            każdy kiedyś zaczynał
                            i nie widzę żeby z tamtego powodu potraktować mnie jako osobę gorszą.

                            kichnąłem.. aniby co w tym złego? nikt na forum nie napisał wtedy, że zapach fermentacji może być taki intensywny, wręcz palący...
                            ale piwo się nie zakaziło. a czytając moje "przejścia" myślę, że pomogłem przynajmniej jednej osobie.... bo bardzo.. infantylnie podchodziłem do tematu i nie bałem przyznawać się do głupot jakie popełniłem mógłbym o nich nie napisać i wtedy może byś mi wszędzie nie wypominał tego... no ale stało się...

                            Comment

                            • michalb
                              Kapral Kuflowy Chlupacz
                              • 2004.12
                              • 65

                              #29
                              W fermentatorze pianka na ok 6 mm. Jestem dobrej mysli, chociaż martwi mnie na razie trochę mała dynamika procesu fermentacji. Zobaczymy jak będzie jutro rano. Dam znać z kompa w pracy.

                              Comment

                              • Hannibal
                                Major Piwnych Rewolucji
                                • 2004.03
                                • 1426

                                #30
                                Od razu nie pojawi ci się piana o grubości 10 cm. Na wszystko trzeba cierpiliwie poczekać.
                                Bez cierpliwości nie ma dobrego warzenia.
                                "All the good things for those who wait"

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X