Kiedy zlewac

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • grzesiek81
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2005.05
    • 15

    Kiedy zlewac

    Witam. To moja pierwsza warka (gotowiec) i dlatego pytam. % dzien fermentacji burzliwej, bulka co okolo 2 minuty,2 blg. Zlewac juz na cicha fermentacje do balona czy poczekac jeszcze dzien??
    Dzieki za odpowiedzi
  • Marusia
    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
    🍼🍼
    • 2001.02
    • 20221

    #2
    Proponuję, żebyś bardziej się przykładal do formułowani apytań, to szybciej uzyskasz odpowiedzi
    Domyślam się, że te "% dni fermentacji" to jest 5 z shiftem A 2 blg domyslam się, ze Ci spadło do 2 blg? Mozesz spokojnie zlewać na cichą, ale w sumie czy będzie to dziś, czy jutro, nie ma wielkiego znaczenia. Odfermentowało Ci bardzo dobrze, aż za dobrze
    www.warsztatpiwowarski.pl
    www.festiwaldobregopiwa.pl

    www.wrowar.com.pl



    Comment

    • grzesiek81
      Szeregowy Piwny Łykacz
      • 2005.05
      • 15

      #3
      Sorki za bledy w tekscie. Tak chodzilo o 5 dni. Dzieki za odpowiedz.

      Comment

      • Przemodar
        Kapral Kuflowy Chlupacz
        • 2004.07
        • 30

        #4
        Trafiłem na wątek o fermentacji, więc nie będę zakładał kolejnego dla jednego problemu. Otóż zrobiłem piwo z zestawu śrutowanego "Alt" (pilzneński - 2,5 kg, monachijski - 1,2 kg, cara-red - 0,25 kg, czekoladowy - 0,05 kg, chmiel goryczkowy w granulacie - 50g, suche drożdże Safale S-04 - 11,5g. Zacieranie 66st./60 min., 75st./5 min., chmiel od 5 min. 40g., filtracja przez 1,5 godz). Piwo przeszło burzliwą przez 7 dni, potem przez 23 dni cichą i zjechało z 12 do 4 Blg.
        Dziś nastał czas zlewania i okazało się, że piwko wciąż ma jakieś dziwne bąbelki (co widzę pierwszy raz w takiej sytuacji). Tzn. bulgotanie w rurce ustało dobre półtora tygodnia temu (stało w piwniczce w 18 st.). Dopiero przy ostrożnym zlewaniu z gąsiora do fermentora z kranikiem widać delikatne bąbelki. W menzurce przy pomiarze areometrem było sporo pianki i mgiełka bąbelków. Smak jest przyzwoity, przynajmniej porównywalny z poprzednimi warkami. Na dnie gąsiora dość mało osadu, a jednak piwo jest dość klarowne.
        Pytanie - butelkować, czy jeszcze zostawić na dłuższą cichą? Czy nie rozsadzi butelek? I w ogóle skąd po tak długim czasie jeszcze te bąbelki? Czyżby kwasiżurek?
        Last edited by Przemodar; 2005-07-16, 13:55.
        "Powiedziałem i ukoiłem sumienie..."

        Comment

        • Krzysiu
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2001.02
          • 14936

          #5
          Po prostu jest nasycone CO2. Kwasiżura poznaje się po tym, że jest kwaśny w smaku, nie po bąbelkach.

          Comment

          • joelka
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2005.03
            • 817

            #6
            jaka temperatura po zlaniu piwa na cichą?

            Małe pytanie zlewać na cichą i do lodówy z wiadrem czy takie same temperatury jak fermentacja burzliwa ( 19 stopni ) ?
            A jesli do butelek na cichą to też pytam w jakiej temperaturze je trzymać żeby było piwu lepiej a mnie smaczniej?
            Czekam na podpowiedź. Pozdrawiam

            Comment

            • Krzysiu
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2001.02
              • 14936

              #7
              Teoretycznie dla piw górnej fermentacji temperatura fermentacji wtórnej powinna byc niższa o 4 C, niż fermentacji głównej (główna 18 - 22 C, wtórna 14 - 18 C). Dla klasycznych lagerów tempreatura fermentacji głównej powinna wynosić 8 - 12 C, wtórnej zaś 0 - 2 C. Oczywiście wykroczenie poza te zakresy piwu nie zaszkodzi, wpłynie jedynie na niewielką zmianę smaku. W amerykańskich recepturach często spotyka się identyczną temperaturę fermentacji głównej i wtórnej.

              Comment

              • jerzy
                Major Piwnych Rewolucji
                • 2001.10
                • 4707

                #8
                Ja nie mam możliwości przeprowadzać cichej fermantacji w niższej temperaturze i obie zawsze są w tej samej - tak niskiej, jak się da (czyli zazwyczaj za wysokiej). Piwo jakoś mi wychodzi smaczne.
                browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

                Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

                Comment

                • joelka
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2005.03
                  • 817

                  #9
                  Dzięki za pomoc wstawię część do lodówki i porównam za jakiś czas

                  Comment

                  • Marusia
                    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                    🍼🍼
                    • 2001.02
                    • 20221

                    #10
                    Ale zależy, jakie masz drożdze i jaką temperwturę w lodówce. Bo jeśli masz drożdże górne, to w zbyt niskiej temperaturze Ci po prostu uspią i już nic piwka nie odfermentują
                    www.warsztatpiwowarski.pl
                    www.festiwaldobregopiwa.pl

                    www.wrowar.com.pl



                    Comment

                    • joelka
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2005.03
                      • 817

                      #11
                      W lodówce jest max 12 C ale chyba jednak zrezygnuję z tego pomysłu. Właśnie uruchomiłam lodówkę i jakoś dziwne odgłosy wydaje i cała się trzęsie

                      Comment

                      Przetwarzanie...
                      X