Domowi browarnicy z Sosnowca lub okolic

[eld_19]

Witam wszystkich Forumowiczów!!!

Chciałbym rozpocząć domowy wyrób piwa. Jednak chciałbym wcześniej sprawdzić smak takiego piwa organoleptycznie Czy w Sosnowcu lub okolicach zajmuje się ktoś taką dzialalnością?

Proszę o kontakt.

Serdecznie pozdrawiam!!

[jasiu_piwosz]

Coś o sobie

Może zanim ktokolwiek odpowie na Twoje pytania wypadało by coś tam napisać o pytającym i przedstawić sie ażeby było wiadomo z kim mamy do ''czynienia''. Anonim był wybaczony tylko GALLOWI.

[eld_19]

<burak>

Przepraszam za takie wejście...

No cóż, razem z ojcem zastanawiamy się nad domowym ważeniem piwa. Chcielibyśmy jednak najpierw spróbować jak takie piwo smakuje (oczywiście za opłatą dla pomocnej osoby). Stąd moje pytanie. Byłbym wdzięczny za jakąkolwiek pomoc z Waszej strony

Pozdrawiam.
Łukasz.

[jasiu_piwosz]

PROFIL

Już teraz jest lepiej , a jednak się dało. Poczytaj w dziale browarnictwo amatorskie, jest tam dużo ciekawych informacji na interesujący Ciebie temat.

[Doodeck]

razem z ojcem zastanawiamy się nad domowym ważeniem piwa

Kolego, proponuję najpierw zastanowić się nad słownikiem ortograficznym FCJP
Chyba, że chodziło Ci o pomiar ciężaru - to co innego.

[rozbor]

Witam wszystkich Forumowiczów!!!

Chciałbym rozpocząć domowy wyrób piwa. Jednak chciałbym wcześniej sprawdzić smak takiego piwa organoleptycznie...

Ja zacząłem "w ciemno"
Jestem samotną oazą w kieleckiej pustyni piwowarstwa domowego. Do tej pory nie miałem okazji porównać moich wyrobów z innymi ale ze swoich jestem bardzo zadowolony, a i znajomi na ogół chwalą.
Spróbowanie jednego piwa niewiele by Ci dało, każda warka ma, w większym lub mniejszym stopniu inny smak, zapach, wygląd itd.

Nie oglądaj się na innych i do roboty - nie pożałujesz.

[eld_19]

Kolego, proponuję najpierw zastanowić się nad słownikiem ortograficznym FCJP
Chyba, że chodziło Ci o pomiar ciężaru - to co innego.

Niebotycznie śmieszne

Nie mogłeś tego napisać inaczej? Trzeba szpileczkę dołożyć...

[e-prezes]

szpileczki przydają się również wtedy jak ktoś za bardzo rozrabia
z Sosnowca nie miałeś daleko do Wrocka i na warsztatach można było sprawdzić jak może smakować (a niekoniecznie musi piwo domowe. kiedy jest się nowicjuszem to trudno by ktoś obdzielał tak od razu piwkiem do testowania, choć i to się zdarza.
organaleptyczne poznawanie można zacząć od piw przemysłowych w wersji niepasteryzowanej lub/i niefiltrowanej, ew. odwiedzić jakiś browar restauracyjny. jak nie odrzuci się ów specyficzny bukiet to już jest nieźle. potem idąc za ciosem skorzystaj z gotowych prostych receptur, uważnie przeczytawszy zanim coś zrobisz wskazówki kolegów, zrób swoje piwko. dalej to już samo wciągnie i organaleptycznych doznań będziesz miał bez liku.