Domowe piwo bezalkoholowe

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • zet
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2002.10
    • 4

    Domowe piwo bezalkoholowe

    Witam,
    Zdaje sobie sprawę, że tytuł troszkę trąci herezją, ale powód zadania poniższego pytania jest zupełnie poważny, więc wybaczcie. Ale do rzeczy.
    Są pewne choroby (wątroby), które uniemożliwiają spożywanie alkoholu. I tu pytanie - jak zrobić domowe piwo bezalkoholowe? Jestem już po pewnych próbach - ale nie zdążyłem jeszcze ich ocenić, za mało czasu upłynęło, piwo(?) jeszcze nie jest ani dojrzałe ani klarowne. Oddestylowywałem po prostu jedną trzecią piwa (w powietrze), a pozostały "koncentrat" uzupełniałem maleńką ilością gęstwy drożdżowej, 8g cukru na litr i wodą do pierwotnej objętości. Taki wsad fermetuje sobie w butelkach. Ma co prawda około 0,5% alkoholu, ale powiedzmy, że jest to ilość pomijalna (mam przynajmniej taką nadzieję). Nie wiem tylko czy długotrwały wysokotemperaturowy proces (gotowania) nie pogarsza jakości tak powstałego trunku. A może są jakieś inne, prostsze sposoby o których wiecie, a które mógłbym zastosować (destylacja próżniowa w niskiej temperaturze nie wchodzi w grę, nie mam i nie będę miał sprzętu). A może tylko wystarczy zwrócić uwagę na jakieś parametry destylacji (gotowania), by piwo było pitne?
    Pozdrawiam
    Zet
    Last edited by zet; 2005-07-19, 13:46.
  • lukuj
    Porucznik Browarny Tester
    • 2003.07
    • 320

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zet
    Witam,
    Zdaje sobie sprawę, że tytuł troszkę trąci herezją, ale powód zadania poniższego pytania jest zupełnie poważny, więc wybaczcie. Ale do rzeczy.
    Są pewne choroby (wątroby), które uniemożliwiają spożywanie alkoholu. I tu pytanie - jak zrobić domowe piwo bezalkoholowe? Jestem już po pewnych próbach - ale nie zdążyłem jeszcze ich ocenić, za mało czasu upłynęło, piwo(?) jeszcze nie jest ani dojrzałe ani klarowne. Oddestylowywałem po prostu jedną trzecią piwa (w powietrze), a pozostały "koncentrat" uzupełniałem maleńką ilością gęstwy drożdżowej, 8g cukru na litr i wodą do pierwotnej objętości. Taki wsad fermetuje sobie w butelkach. Ma co prawda około 0,5% alkoholu, ale powiedzmy, że jest to ilość pomijalna (mam przynajmniej taką nadzieję). Nie wiem tylko czy długotrwały wysokotemperaturowy proces (gotowania) nie pogarsza jakości tak powstałego trunku. A może są jakieś inne, prostsze sposoby o których wiecie, a które mógłbym zastosować (destylacja próżniowa w niskiej temperaturze nie wchodzi w grę, nie mam i nie będę miał sprzętu). A może tylko wystarczy zwrócić uwagę na jakieś parametry destylacji (gotowania), by piwo było pitne?
    Pozdrawiam
    Zet
    Nie sądzę aby istniała prostrza do wykonania w "normalnych warunkach" inna niż odparowanie metoda pozbycia się alkoholu. Gdzieś na necie wspominano o metodzie odparowania (np w piekarniku z termostatem) alkoholu z piwa w okolicach temp wrzenia etanolu 79-81oC/30min. Ważne także by zacierać tak, aby piwo było bardziej treściwe kosztem zawartości alkoholu.
    Jak pewnie czytałeś na forum możesz nagazować piwo beż użycia drożdży. Wówczas nie ma i tego alkoholu jaki wytwarza się podczas nagazowania.
    PS Jaką metodą zmierzyłeś te 0,5% alkoholu? W jakiej temp destylowałeś? 1/3 piwa w powietrze to całkiem sporo...chyba za dużo zakładając 6% alkoholu w piwie.
    Daj znać co Ci się udało wyprodukować. Obawiam się że destylując odpędziłeś wiele z lotnych składników składających się na smak piwa.
    KETTLER brewery
    www.lukuj.republika.pl

    Comment

    • Shlangbaum
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2005.03
      • 5828

      #3
      Pozostaje jeszcze problem konserwacji. Alkoholu jest jak na lekarstwo więc nie wystarczy a cukier nie jest dobrym rozwiązaniem chcąc zachować goryczkę w piwie
      Last edited by Shlangbaum; 2005-07-19, 15:26.

      Krakowski Konkurs Piw Domowych !

      Comment

      • e-prezes
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2002.05
        • 19261

        #4
        kiedyś w biuletynie Coopers czytałem przepis na imbirowe bezalkoholowe z gotowca. patent polegał chyba na krótszym dojrzewaniu.

        Comment

        • zet
          Szeregowy Piwny Łykacz
          • 2002.10
          • 4

          #5
          Odpowiadam po kolei:
          - 0,5% alkoholu wyliczone zostało z 8g cukru na litr, jakie zostały dodane dla nagazowania (zakładam, że oddestylowałem CAŁY wcześniej obecny alkohol)
          - destylowałem dokładnie w temperaturze wrzenia
          - dlaczego aż 1/3 wsadu została oddestylowana - żeby mieć jak największą pewność pozbycia się całego alkoholu...
          W pozostałych kwestiach:
          - też obawiam się, że mogłem oddestylować jakieś bardzo pożądane składniki (lub zmienić je w inne, mniej korzystne) - to temat wart kontynuacji...
          - kwestia stabilności - alkoholu rzeczywiście bardzo mało, nie mam bladego pojęcia jak długo można takie "piwo" przechowywać
          Za jakiś tydzień będę kontrolnie otwierał po buteleczce z każdej z trzech moich bezalkoholowych "warek"(?), dam znać jakie wrażenia smakowo-zapachowe z sobą przyniosły.
          Dzięki za zainteresowanie tematem i odpowiedzi, jednak dopraszam się o więcej...

          Comment

          • lukuj
            Porucznik Browarny Tester
            • 2003.07
            • 320

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zet
            Odpowiadam po kolei:
            -
            - destylowałem dokładnie w temperaturze wrzenia
            -
            dla pewności spytam: wrzenia czego?
            KETTLER brewery
            www.lukuj.republika.pl

            Comment

            • zet
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2002.10
              • 4

              #7
              Temperatura wrzenia... zawartości garnka . Około 100 stopni, jak przypuszczam. Destylacja to może za duże słowo - po prostu gotowałem zawartość, wypuszczając pary w powietrze.
              Pozdrawiam i do zobaczenia za jakieś dwa tygodnie, kiedy wrócę z urlopu.

              Comment

              • e-prezes
                Generał Wszelkich Fermentacji
                🥛🥛🥛🥛🥛
                • 2002.05
                • 19261

                #8
                brzmi to trochę dziwnie temp. wrzenia alkoholu jest niższa niż wody i alkoholi wysokocząsteczkowych oraz innych substancji zawartych w produktach pofermentacyjnych. stąd wyliczenia przy tak prymitywnych warunkach mogą być nieprecyzyjne (część substancji zawartych w piwie będzie wrzeć poniżej progu etanolu)
                Last edited by e-prezes; 2005-07-22, 13:10.

                Comment

                • lukuj
                  Porucznik Browarny Tester
                  • 2003.07
                  • 320

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika zet
                  Dzięki za zainteresowanie tematem i odpowiedzi, jednak dopraszam się o więcej...
                  Skoro nie masz możliwości destylacji pod obniżonym ciśnieniem to pewnie i metody membranowe rozdziału nie wchodzą w grę. Wobec tego .... temat jest raczej wyczerpany.
                  KETTLER brewery
                  www.lukuj.republika.pl

                  Comment

                  Przetwarzanie...
                  X