Różnie mówią. Czes kiedyś tłumaczył, że jest różnica.
Skosy, skosami, ale w saszetce suchych drożdży jest chyba z 10 (jak nie więcej) razy drożdży niż płynnych. Wniosek, nawet jeśli wezmę 1/5 saszetki, to i tak mam 2 razy więcej drożdży niż w saszetce płynnych. Dadzą radę. Ponadto robię zawsze starter na początku warzenia, więc nie ma stresu. Jak coś nie halo, zawsze można jeszcze użyć innych drożdży, względnie trochę więcej dosypać z saszetki.
Skosy, skosami, ale w saszetce suchych drożdży jest chyba z 10 (jak nie więcej) razy drożdży niż płynnych. Wniosek, nawet jeśli wezmę 1/5 saszetki, to i tak mam 2 razy więcej drożdży niż w saszetce płynnych. Dadzą radę. Ponadto robię zawsze starter na początku warzenia, więc nie ma stresu. Jak coś nie halo, zawsze można jeszcze użyć innych drożdży, względnie trochę więcej dosypać z saszetki.
Comment