Odzyskiwanie drożdży z gęstwy

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • marcin_l
    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
    • 2001.10
    • 145

    Odzyskiwanie drożdży z gęstwy

    Witam
    Na forum często piszecie że aby użyć drożdży ponownie należy przemyć gęstwę wodą i włożyć do lodówki. Właśnie zabutelkowałem piwo ze swojej drugiej warki ale nie wiem co z tymi drożdżami zrobić. Nie zbierałem drożdży z góry bo nie było za bardzo co zbierać - pozostało to co się osadziło na dnie. Tylko to w żaden sposób nie przypomina drożdży. Jak niby to przemyć wodą skoro to jest płyn??
    Pomóżcie, bo "znowu zająłem kuchnie na cały dzień" i muszę w miarę szybko coś z tymi drożdżami zrobić.
    Piwo pszeniczne na Wyeast 3068 Weihenstephan Weizen.
    www.tramping.slask.pl - relacje z wypraw, galeria, porady, niusy, tablica ogłoszeniowa 'szukam ludzi do wyprawy', rozkład PKS Katowice
  • zbysia
    Kapitan Lagerowej Marynarki
    • 2004.09
    • 907

    #2
    Zbierz np.: do słoika i przykryty wstaw do lodówki. Jutro zobaczysz czy się odstało: ciężkie, ciemne "archimedesy opadną na dno, jasne - gęstwa drożdżowa będzie drugą warstwą, a na górze będzie młode piwo - ciecz. Ta "sedymentacja" może zajść drugiego dnia. Zlejesz potem delikatnie płyn i dolejesz wody i znów do lodówki. Czynność taką powtarzasz co kilka dni. Jest też teoria poparta praktyką, że nie wylewacz nic, tylko zakręcasz słoik i trzymasz w lodówce. Jeśli przed warzeniem odkręcisz słoik i nie będzie "waliło" to jest ok.
    Last edited by zbysia; 2005-07-23, 21:17.
    fANIAtic www.faktoria-ukraina.pl

    Comment

    • joelka
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2005.03
      • 817

      #3
      Hmmm a przed zaszczepieniem brzeczki należy coś jeszcze robić z takimi drożdżami czy wyjąć je z lodówki odczekać aż się odchłodzą i wlać? Coś mi się zdaje, że powinno być coś po drodze...

      Comment

      • ART
        mAD'MINd
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2001.02
        • 23930

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika joelka
        Hmmm a przed zaszczepieniem brzeczki należy coś jeszcze robić z takimi drożdżami czy wyjąć je z lodówki odczekać aż się odchłodzą i wlać? Coś mi się zdaje, że powinno być coś po drodze...
        powinno się zrobić po prostu starter. chocaiżby po to by nie wlać do fermentora drożdży które może już zakończyły swojego żywota.
        - Wspieraj swój Browar! Stań się Premium - Użytkownikiem!
        - Moje: zbieranie - Opole & warzenie - Browar Domowy Świński Ryjek ****
        - Uwarz swoje piwo domowe z naszym Centrum Piwowarstwa

        Sprawy dotyczące postów/wpisów/wątków/tematów zgłaszaj proszę narzędziem "Zgłoś [moderatorowi]" (Ikonka flagi przy danym wpisie).

        Comment

        • Marusia
          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
          🍼🍼
          • 2001.02
          • 20221

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika ART
          powinno się zrobić po prostu starter.....
          ....czyli dodać drożdżom jakiejś pożywki w postaci brzeczki, wody z cukrem, glukozy, miodu, żeby się obudziły i zaczęły szamać przed wrzuceniem ich na wielkie wody fermentotra
          www.warsztatpiwowarski.pl
          www.festiwaldobregopiwa.pl

          www.wrowar.com.pl



          Comment

          • banaszek
            Kapitan Lagerowej Marynarki
            • 2005.02
            • 617

            #6
            To jeszcze ja zapytam. A do mnie trzeba jak do dziecka.
            Kończy się fermentacja cicha. Na dnie po rozlewie zostaje błotko. Zlewam całe błotko do słoika. Po dniu/dwóch mamy w słoiku 3 warstwy: (ciemne Archimedesy, bardzo śmieszne , jasne - gęstwa drożdżowa, młode piwo na górze - ciecz). Którą (które) warstwy są użyteczne? Tylko to co nazwałeś młodym piwem? To mam przelewać dalej i z tego robić później starter? Czy gęstwa drożdżowa (warstwa 2.) też jest potrzebna....? Obiecuję, że jak dostanę odpowiedź na te pytania to już więcej nie będę pytał


            Comment

            • marcin_l
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2001.10
              • 145

              #7
              Nie wiem czy to młode piwo na coś się jeszcze przyda ale z całą pewnością najbardziej interesujące z tej trójki są drożdże
              www.tramping.slask.pl - relacje z wypraw, galeria, porady, niusy, tablica ogłoszeniowa 'szukam ludzi do wyprawy', rozkład PKS Katowice

              Comment

              • banaszek
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2005.02
                • 617

                #8
                Czy po raz kolejny ujawnia się moja odporność na wiedzę? Hm.... Jasne, że drożdże są najbardziej interesujące... ale... czy interesują nas drożdże w warstwie 3. (młode piwo) czy w 2. (gęstwa). Hę?


                Comment

                • marcin_l
                  Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                  • 2001.10
                  • 145

                  #9
                  Stawiam na 2, aczkolwiek mogę się mylić
                  www.tramping.slask.pl - relacje z wypraw, galeria, porady, niusy, tablica ogłoszeniowa 'szukam ludzi do wyprawy', rozkład PKS Katowice

                  Comment

                  • anteks
                    Generał Wszelkich Fermentacji
                    🥛🥛🥛
                    • 2003.08
                    • 10769

                    #10
                    warstwa 2, a młode piwko możesz wypić
                    Last edited by anteks; 2005-07-25, 13:11.
                    Mniej książków więcej piwa

                    Comment

                    • banaszek
                      Kapitan Lagerowej Marynarki
                      • 2005.02
                      • 617

                      #11
                      Dziękuję bardzo. Już wiem, że:
                      - należy uważnie czytać;
                      - użyć warstwy 2.


                      Comment

                      • Krzysiu
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2001.02
                        • 14936

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika joelka
                        ... wyjąć je z lodówki odczekać aż się odchłodzą ...
                        Masz w lodówce cieplej, niż w pokoju?

                        Drożdże lepiej przechowywać w młodym piwie, niż w wodzie, a płukać dopiero przed użyciem. Ja robię tak - gęstwa stoi sobie w słoiku, taka jak zebrałem, nie płukana. Przed użyciem rozbełtuję ją tak, by nie poruszyć najniższej warstwy. Przelewam do nowego, wyparzonego słoika, dolewam brzeczki. Przelewam dwadzieścia razy w celu natlenienia. Po zafermentowaniu przelewam do wiadra to, co pływa, a to, co zostało na dnie - wyrzucam.

                        Comment

                        • Marusia
                          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                          🍼🍼
                          • 2001.02
                          • 20221

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Krzysiu
                          Masz w lodówce cieplej, niż w pokoju?
                          Joelka napisała "odchłodzą", a nie "ochłodzą", wolniej czytaj

                          Ja przepłukuję drożdże co kilka dni wodą, przed zadaniem przelewam całość do innego naczynia, zadaję jakąś pożywkę i czekam. Jak zacznie rozrabiać to wlewam całość, zazwyczaj zanieczyszczenia na dnie są nminimalne.
                          www.warsztatpiwowarski.pl
                          www.festiwaldobregopiwa.pl

                          www.wrowar.com.pl



                          Comment

                          • mark33
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2005.04
                            • 3283

                            #14
                            Ja zebralem gęstwę po burzliwej bo cichej nie robię dla półpszenicznego.
                            Postała może z 3 tygodnie w lodówce i się popsuła ( słoik i zakrętka wyparzone).
                            Myślę, że powodem były minimalne resztki chmielu w gęstwie, zbierałem ją z dna fermentatora bo na wierzchu nie było co. Drożdże Saefbrew S-33.
                            Co zrobiłem źle - niech ocenią doświadczeni.

                            Comment

                            • burock
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2004.08
                              • 37

                              #15
                              No to jeszcze jedno małe pytanko.
                              Zebrałem do tej pory raz gęstwę po drożdżach Safale, postała sobie w lodówce w młodym piwie ze dwa tygodnie (zgodnie z zaleceniem Krzysia które gdzieś wyczytałem na forum), potem je rozbełtałem i wlałem do fermentora. Nie dodawałem żadnej pożywki ani nie natleniałem. Ruszyły bez problemu.
                              Czy to przypadek czy reguła - tzn. czy konieczne jest dodawanie drożdżom jedzonka (w postaci brzeczki lub czegoś innego) czy też jest ich w gęstwie na tyle dużo że i tak ruszą?

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X