Pomocy piwo sie chyba zespuło

[bruner]

Witam. Przebywam obecnie w Finlandii i tu zakupiłem fermentor oraz brew kita Fi landia (tu taki jest za 5 euro). Robiłem wszystko jak należy(tak sądzę) lecz fermentacja burzliwa przebiegała dość dziwnie tzn nie było obfitej jak zawsze pieny lecz piwo pracowało jak należy tzn bulgotało dość obficie. Dziś jest 4 dzien od dodania drożdży a piwo stoi i ma kwaśny smak!! Chyba sie zepsuło. Pomocy co mam robić ?? Da się uratować czy nadaje się tylko do kibelka ?? Błagam napiszciee coś

[e-prezes]

jak jest kwaśne to chyba już nic mu nie pomoże...

[mapajak]

Jeśli smak jest kwaśny i nieprzyjemny to piwo się zepsuło i nic go już nie uratuje.
Jeśłi jest tylko lekko kwaskowy, ale przyjemny (jak np. w piwach pszenicznych) to może właśnie takie ma być i po okresie dojrzewania może się jeszcze poprawic.

[bruner]

ocet to z tego jeszcze nie jest ale przynajmniej ma bardzo przyjemny zapach. Cóż spróbuje zabutelkować i może coś z tego będzie. Co to za piwo to mi trudno określić bo napisy były tylko po fińsku a mnie ten język jest obcy.

[Hannibal]

Jak będzie to lekki kwasiżur, to możesz go swobodnie wypić.
Jeśli będzie to jednak kwasiżur dużego kalibru, to i tak nie powinien się zmarnować.
Ja używam go jako dodatek do duszenia mięsa (wychodzi genialne ), a także do wypieku własnego chlebka.

[Marusia]

ocet to z tego jeszcze nie jest ale przynajmniej ma bardzo przyjemny zapach.

W takim razie może to są tylko Twoje błedne odczucia - jeśli jest to pierwsze młode, domowe piwko, którego próbowałeś, to może Ci się wydać kwaskowate. Natomiast zazwyczaj jak piwo skwasnieje, to ma dość nieciekawy zapach, zatem butelkuj i zobaczymy

[jerzy]

Są takie szczepy drożdży, które pracując prawie nie wytwarzają piany. Nawet jeśli piwo teraz nie jest rewelacyjne, to zabutelkować warto - jak odleżakuje to pewnie się poprawi.

[joelka]

moje się nie psuje, moje choruje

Wykorzystam ten temat co by nie mnożyć tematów jemu podobnych.

Co dolega mojemu piwu, że dostało białych kropek, plamek. Nie wygląda to jak pleśń ale wolę nie czekać na jej rozwój. Rano tego nie było a teraz już jest. Chyba zmierze BLg i dam na cichą. Ale skąd mam wiedzieć, że na cichej pleśnią nie porośnie?

[e-prezes]

polecam dwa wątki > ten oraz ten

[Maggyk]

Może informacje zawarte w tym temcie coś ci pomogą.

[joelka]

Dzięki za podpowiedź. Jakoś niezdarnie szukałam pod hasłem plamki bo nie znalazłam tego tematu.
Idę zlać piwo na cichą.
Wasze zdrowie