Witam,
Może kilka słów o sobie. Jestem bardzo początkującym browarzycielem, ale już wiem, że wciągnęło mnie to po uszy. Dość powiedzieć, że w krótkim czasie jeden pokój w domu zamieniłem w pomieszczenie do produkcji, zakupiłem wszystkie urządzenia i zamierzam zacząć kopać piwniczkę w ogrodzie. Mam nadzieję, że do rozwodu nie dojdzie, he he. Pierwsza moja warka to był gotowiec, drugą było już piwko z zacieranych słodów i ekstraktu. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Ok, ale do rzeczy! Zamierzam "upichcić" hefe weizen (jęczmień 40/60 pszenica), dekokcyjnie jak autor przykazał. Mam tylko jeden problem, co do chmielenia brzeczki. Czy zastosowanie, na 20 l. brzeczki, 20 g Lubelskiego plus 5 g goryczkowego (razem 25g) na początku gotowania, a później 5 g samego aromatycznego pod koniec (15 min przed końcem) - czy to dobry pomysł?
Pozdrawiam i będę wdzięczny za informacje.
Chętnie popiszę z kimś, kto warzy piwa pszeniczne i może podzielić się spostrzeżeniami,
Pozdrawiam
Rafał
Może kilka słów o sobie. Jestem bardzo początkującym browarzycielem, ale już wiem, że wciągnęło mnie to po uszy. Dość powiedzieć, że w krótkim czasie jeden pokój w domu zamieniłem w pomieszczenie do produkcji, zakupiłem wszystkie urządzenia i zamierzam zacząć kopać piwniczkę w ogrodzie. Mam nadzieję, że do rozwodu nie dojdzie, he he. Pierwsza moja warka to był gotowiec, drugą było już piwko z zacieranych słodów i ekstraktu. Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Ok, ale do rzeczy! Zamierzam "upichcić" hefe weizen (jęczmień 40/60 pszenica), dekokcyjnie jak autor przykazał. Mam tylko jeden problem, co do chmielenia brzeczki. Czy zastosowanie, na 20 l. brzeczki, 20 g Lubelskiego plus 5 g goryczkowego (razem 25g) na początku gotowania, a później 5 g samego aromatycznego pod koniec (15 min przed końcem) - czy to dobry pomysł?
Pozdrawiam i będę wdzięczny za informacje.
Chętnie popiszę z kimś, kto warzy piwa pszeniczne i może podzielić się spostrzeżeniami,
Pozdrawiam
Rafał
Comment