4 dzień fermentacji - 2-3blg w probówce bąble gorzki smak - do zlewu?

[przemar]

Mam pytanko do kolegów, robiłem pierwszy raz piwko z gotowca, wszystko wg przepisu fermentator umyty, wyparzony wrzątkiem tak jak i inne sprzęty. Nastawiłem 30.08 wieczorem , zaczęło bulgotać w nocy. Dziś bulgota co około 10 minut, gdy wziąłem do pomiaru blg w menzurce mocno bombelkuje, blg - ok 2,5 mocny zapach drożdży w smaku mocno gorzkie.
Czy coś z tego bedzie jak poleży w butelkach czy raczej nadaje się do wylania, może jeszcze poczekać ze zlewaniem. Zrobione z brew-kita więc nie mam zamiaru zlewać na cichą, ale jak zobaczyłem jakie ilości bąbli szły w menzurce i w smaku czuć na języku mocne nagazowanie to boje się jutro zlewać żeby nie rozwaliło butelek. Co z tym pieruństwem zrobić?

[Marusia]

Dlaczego wylewać, wszystko jest w porządku, jesli jest gorzkie, a nie kwaśne Poczekaj jeszcze ze dwa dni, widocznie drożdże jeszcze jedzą, nie ma co im przeszkadzać

[jerzy]

Lepiej nie butelkować, skoro jeszcze piwo pracuje. Zobacz za 2 dni ile wyniesie Blg - i wtedy decyduj.
A goryczka na 100% złagodnieje, tylko daj piwu czas.

[przemar]

Dziękuje za Wasze uwagi. Zatem przygotowuje butelki i poczekam ze zlewaniem. Liczę że jak pisze Jerzy goryczka złagodnieje bo moje kubki smakowe zostały całkiem nieźle wzruszone i to mnie lekko zaniepokoiło że coś może być nie tak, moja lepsza połowa jak powąchała mój wyrób stwierdziła jaedynie - to jest piwo? ??? Oby się poprawiło bo mogę mieć kłopoty w przyszłości z dzierżawą kuchni .