Mam pytanko do kolegów, robiłem pierwszy raz piwko z gotowca, wszystko wg przepisu fermentator umyty, wyparzony wrzątkiem tak jak i inne sprzęty. Nastawiłem 30.08 wieczorem , zaczęło bulgotać w nocy. Dziś bulgota co około 10 minut, gdy wziąłem do pomiaru blg w menzurce mocno bombelkuje, blg - ok 2,5 mocny zapach drożdży w smaku mocno gorzkie.
Czy coś z tego bedzie jak poleży w butelkach czy raczej nadaje się do wylania, może jeszcze poczekać ze zlewaniem. Zrobione z brew-kita więc nie mam zamiaru zlewać na cichą, ale jak zobaczyłem jakie ilości bąbli szły w menzurce i w smaku czuć na języku mocne nagazowanie to boje się jutro zlewać żeby nie rozwaliło butelek. Co z tym pieruństwem zrobić?
Czy coś z tego bedzie jak poleży w butelkach czy raczej nadaje się do wylania, może jeszcze poczekać ze zlewaniem. Zrobione z brew-kita więc nie mam zamiaru zlewać na cichą, ale jak zobaczyłem jakie ilości bąbli szły w menzurce i w smaku czuć na języku mocne nagazowanie to boje się jutro zlewać żeby nie rozwaliło butelek. Co z tym pieruństwem zrobić?
Comment