Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika majkelos
No i sam nie wiem, chyba jest problem, bo cos mala ta piana, chyba lepiej pasuje okreslenie pianka, nie jest wysoka, a ledow widoczna na powierzchni, i to nawet nie na calej.. wiec nie wiem co tarz robic
Spokojnie. Moje dwa pierwsze brew-kity miały piankę ledwo ledwo a wyszły znakomicie.
Rzeczywiście cierpliwość jest najważniejszą cecha domowego piwowara a przychodzi sama z czasem.
No i stało się zabutelkowałem. Przed butelkowaniem miało jakoś 2,5Blg (Brewkit + cukier), teraz na miesiąc do szafy na przedpokoju (16stopni). Ale spróbowałem mojego piwka i ma strasznie drożdżowy smak, mam nadzieje ze to się zmieni po tek miesięcznej przerwie? Jak sądzicie, Pozdrawiam ....
============================== Aby pokochać jakąś rzecz, wystarczy sobie powiedzieć, że można ją utracić.
==============================
Koniecznie do szafy, najlepiej pancernej. Moje pierwsze piwo (Brew kit + ekstrakt słodowy)został prawie w całości wypite przed czasem (1 miesiąc). Muszę przyznać, że warto poczekać. Ale jeśli nie sprubujesz to nie będziesz wiedział. Planuję następną warkę, tym razem z zacieraniem, wpierw muszę zgromadzić sprzęt.
Kochani, to maja druga warka. Pierwsza, jak może pamiętacie- wybuchowa czeka w butelkach na degustację (albo explozję). W sobotę wieczorem nastawiłem drugą z brew-kita i ekstraktu słodowego. Blg początkowe 12. W niedzielę była mała pianka i spore "bąbelkowanie"(co ok 5 sek bąbelek), a dzisiaj już nie ma ani krzty pianki i bąbelkowanie raczej słabe (bąbelek co ok 1 min). Coś jest nie tak? Temperatura w pomieszczeniu 23 stopnie. O rety!!! Czy jewdno wybuchnie a drugie skiśnie????
jak 23 stopnie, to fermentacja burzliwa była bardzo burzliwa i mogła już przycichnąć. Zmierz BLG, jak masz wątpliwości, ale Antałku, zaczynam myśleć, że jaja sobie robisz - przecież masz już doświadczenie z poprzedniej warki
Marusiu, ani myślę o żartach- mam znowu doła. Blg spadło do 5. Ja się przyznam- ja nie napowietrzałem wody- wlałem źródlaną z butli 5 l. Pianki wielkiej nie mialem ani przedtem ani teraz. Nie wiem, czy to jest właśnie powód. A jeśli to nie jest tak źle to chyba teraz będzie ta cicha, co nie? Ile mam to jeszcze trzymać w dymionie?
ps
A czy znasz powiedzenie "Doświadczenie uczy, że doświadczenie niczego nie uczy"
ps
A czy znasz powiedzenie "Doświadczenie uczy, że doświadczenie niczego nie uczy"
Kompletnie się z tym powiedzeniem nie zgadzam Wygląda mi na to, że za mało poczytałeś na forum, co się może dziać. 5 blg, chłopie, to dobrze. Poczekaj jeszcze. A co do napowietrzania brzeczki (nie WODY) to ja też nie napowietrzam, jedyne co Cię może za karę za to czekać, to niewysoko odfermentowane piwo, a to naprawdę nic strasznego
I jeszcze jedno: jak masz wątpliwośći, czy fermentacja się skończyła, czy nie, to stosuj zasade Krzysia: 7 dni burzliwej, 7 dni cichej. Aczkolwiek przy 12 blg zazwyczaj w zupełności wystarczy tylko 7 dni burzliwej, wczesniej nie zlewaj, dla własnego spokoju sumienia
Marusiu, dziekuję za pomoc i uspokojenie. Zapewniam Cię, że nie raz szukałem na forum różnych informacji (również za pomocą wyszukiwarki) i nie mogłem ich znaleźć, więc zadawałem pytania i mnie na szczęście udało się nie otrzymać odpowiedzi, typu "chłopie, poczytaj na forum". Czasem naprawdę nie wiadomo gdzie się ukrywa odpowiedź na dręczące pytanie. Dlatego dziękuję Tobie i innym za cierpliwość. Dzisiaj udało mi się znaleźć kilka ciekawych postów na temat cichej fermentacji. Ale nie znalazłem tam info, czy mam fermentor trzymać dalej w temp. 21 stopni, czy przenieść w chłodniejsze miejsce. Mam jeden balon, więc po prostu dłużej sobie posiedzi.
Już nie zrobie takiego błędu jak przy pierwszej warce, że jeszcze dobrze nie skończyło fermentować, a ja już w butle to wepchałem. Więc jednak doświadczenie....
ps
A ten uśmieszek w nawiasie w Twoim poście naprawdę nie był potrzebny :/
Pozdrawiam
Mam jeszcze jedno przysłowie: "Kto pyta- wstydzi sie tylko raz, kto nie pyta- wstydzi się całe życie"
Klasycznie tak. Ale jak ni ema możliwości zmainy temp. to się cichuje w tej samej. Po za tym naprawdę, poczekałabym do 7 dni na burzliwej, cicha przy takim piwie w ogóle nie jest konieczna.
Ja się przyznam- ja nie napowietrzałem wody- wlałem źródlaną z butli 5 l. Pianki wielkiej nie mialem ani przedtem ani teraz. Nie wiem, czy to jest właśnie powód.
Zgłupiałam...
Gdzie ty tą wodę prosto z butli bez wcześniejszego gotowania i ostudzenia wlałeś?
Comment