Bez babelkow w rurce ...

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Marusia
    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
    🍼🍼
    • 2001.02
    • 20221

    #31
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika joelka
    Zgłupiałam...
    Gdzie ty tą wodę prosto z butli bez wcześniejszego gotowania i ostudzenia wlałeś?
    Primo: jak nie gotował, to nie musiał studzić - z tego co wiem, w sklepach sprzedają zimną
    Secundo: na syskie cy (no ctery) moje warki z ekstraktów do wszystkich lalam nieprzegotowaną wodę prosto z butli. Żadna nie skwaśniała
    www.warsztatpiwowarski.pl
    www.festiwaldobregopiwa.pl

    www.wrowar.com.pl



    Comment

    • Antałek
      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
      • 2005.12
      • 164

      #32
      Błagam, jeszcze Ty mnie nie strasz. Ja wody nie gotuję, bo wyczytałem, że gotowana traci tlen. Kupuję źródlaną wodę w markecie (obecnie Lagunę- źródło w Ustroniu) i leje do dymionu. Chryste Panie, znowu źle? Pisali w (nie)mądrej książce, że tak trzeba. Stąd jak przeczytałem o natlenianiu to myślałem, że chodzi właśnie o wodę. Wiecie co, jak mi to nie wyjdzie to wleję to wszystko do dużej beki, wrzucę ogórki i nastawię na małosolne.

      Comment

      • Marusia
        Marszałek Browarów Rzemieślniczych
        🍼🍼
        • 2001.02
        • 20221

        #33
        Antałek, wrzuciłeś mnie do ignorowanych, czy czytasz tylko posty, które Cię podłamują? Przeciez napisałam, że wcale źle nie zrobiłeś
        www.warsztatpiwowarski.pl
        www.festiwaldobregopiwa.pl

        www.wrowar.com.pl



        Comment

        • joelka
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2005.03
          • 817

          #34
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Antałek
          Błagam, jeszcze Ty mnie nie strasz.

          Chryste Panie, znowu źle?
          Absolutnie nic nie jest źle!! To mój błąd. Bylam pewna że robisz piwo z zacieraniem i wlałeś jakąś przypadkową wodę do fermentora w celu rozrzedzenia brzeczki. Przecież napisałam z pytaniem o co chodzi a nie że coś źle zrobiłeś.

          Sorki już nie straszę

          Comment

          • Antałek
            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
            • 2005.12
            • 164

            #35
            Ależ skąd, Pani Marusiu, zaraz wrzucam (może ładniej zabrzmi "wkładam", albo "umieszczam") Panią do listy Kumpli. Nie gniewam się i nie obrażam na nikogo. Dramatyzuje, bo szukam odpowiedzi na forum na temat piany w fermentorze i nie znalazłem odpowiedzi, co się dzieje, że w moim prawie w ogóle nie było piany. W pierwszej warce tylko troszkę i to zgromadziła się jakby do światła- mam dymion z czarną plastikową obudową i piana była zebrana tylko w miejscu, gdzie dochodziło światło żarówki- czy to przypadek? Teraz było chyba jeszcze mniej (za pierwszym razem cukier, teraz ekstrakt słodowy). W pierwszej blg zeszlo z 10 do 1, teraz z obecnie z 12 do 5. Bąbelki szły ostro. Czy brak piany podczas fermentacji burzliwej może negatywnie wpłynąć na rezultat końcowy? Pozdrawiam wszystkich

            Comment

            • Antałek
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2005.12
              • 164

              #36
              Wiesz, ja jestem przy drugiej warce i naprawdę się denerwuję. Przy pierwszej wywróżono mi, że moje butelki dolecą do św Piotra, bo za wcześnie zabutelkowałem, teraz znów woda. Jeszcze nie próbowałem mojego pierwszego piwa, a już się napaliłem na następne. Mam nadzieję, że nie jak szczerbaty na suchary. Pozdrawiam

              Comment

              • joelka
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2005.03
                • 817

                #37
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Antałek
                Jeszcze nie próbowałem mojego pierwszego piwa, a już się napaliłem na następne. Mam nadzieję, że nie jak szczerbaty na suchary. Pozdrawiam
                Prawidłowo! Im dłużej postoi tym będzie klarowniejsze i smaczniejsze Mało komu udaje się wytrzymać i nie pić

                Comment

                • Marusia
                  Marszałek Browarów Rzemieślniczych
                  🍼🍼
                  • 2001.02
                  • 20221

                  #38
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Antałek
                  .....Pani Marusiu....
                  Norrrmalnie poczułam się jak w Istytucie

                  Antałku, na forum sobie nie paniujemy, zatem nawet jakbym miała sto lat (a mam nieco mniej) nie musisz się do mnie zwracać aż tak formalnie
                  www.warsztatpiwowarski.pl
                  www.festiwaldobregopiwa.pl

                  www.wrowar.com.pl



                  Comment

                  • Antałek
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2005.12
                    • 164

                    #39
                    A może w Instytucie mówią coś na temat piany, bo naprawdę mnie to martwi

                    Comment

                    • Krzysiu
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2001.02
                      • 14936

                      #40
                      Przestań się w końcu mazgaić. Zrób piwo do końca i dopiero potem siej panikę (jeśli będzie powód).

                      Comment

                      • Antałek
                        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                        • 2005.12
                        • 164

                        #41
                        Jeśli to Ty powiedziałeś, to znaczy że nie mam powodu do obaw. Ale czy na pewno? Pozdrawiam
                        ps
                        Dlaczego wszyscy piszą, że mają pianę w fermetorze na kilka centymetrów, a u mnie jej nie było niemal wcale. I wcale tego nie piszę, żeby Ciebie, Krzysiu, rozzłościć.

                        Comment

                        • Marcin_wc
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2005.09
                          • 2115

                          #42
                          Nie każdy pisze, że ma pianę na kilka centymetrów(poczytaj np. tu), nie martw się o to.
                          Last edited by Marcin_wc; 2006-02-03, 01:06.

                          Comment

                          • Antałek
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2005.12
                            • 164

                            #43
                            Aha, czytałem, dzięki za uspokojenie. Już chyba wszystkich wkurzyłem moimi problemami, ale gdzie mam sie z nimi zwrócić, jak nie do Ciebie, Marusi, Joelki, Krzysia i wielu innych, którym za wszystkie podpowiedzi serdecznie dziekuję
                            Zamykam się więc w swojej skorupce i czekam na efekty mojego warzenia. Pozdrawiam wszystkich.

                            Comment

                            • joelka
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2005.03
                              • 817

                              #44
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Antałek
                              Dlaczego wszyscy piszą, że mają pianę w fermetorze na kilka centymetrów, a u mnie jej nie było niemal wcale.
                              Pwszem piana jest ale czasem jej nie ma za wiele jak źle napowietrzę brzeczkę. A wiadomo nigdy jej super nie napowietrzę bo sił mi brakuje żeby przelewać brzeczkę z jednego wiadra do drugiego. Ale można sobie pomóc ... mikserem. Ostatnio tak zrobiłam efekt rewelacyjny. Nie wiem tylko czy godny polecenia ale kto nie próbuje ten się nie dowie.

                              Comment

                              • kmusial
                                Kapral Kuflowy Chlupacz
                                • 2005.09
                                • 37

                                #45
                                Nie przejmuj się pianą. Ja wprawdzie zrobiłem dopiero 5 warek, wszystkie bez zacierania więc nie jestem super piwowarem, ale właśnie wypijam pierwszą którą zrobiłem z gotowca i pomimo że podczas fermentacji pianka była bardzo licha to piwo jest niezłe. Życzę Ci cierpliwości.

                                Comment

                                Przetwarzanie...
                                X