zacieranie na dwa gary?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • macbie
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2006.02
    • 33

    zacieranie na dwa gary?

    Witam, mam pytanie. Zamierzam zrobic piwo z procesem zacierania (do tej pory robilem brew-kita i z extraktu), ale nie wiem, czy da rady wstawic 30l gar na moja plyte, w zwiazku z tym, zastanawiam sie, czy mozliwe jest rozlozenie zacierania na dwa razy - dwie porcje po 10l?


    pozdro
    --
    Czarny Browar
  • jerzy
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2001.10
    • 4707

    #2
    Możesz, ale de facto zrobisz jednak dwa różne piwa i mógłbyś już do końca warzyć i fermentować je oddzielnie. Jeśli jednak po zacieraniu połączysz zielone brzeczki z obu garów to nic im się nie stanie.
    browerzysta, abstynent i nałogowy piwoholik c[]

    Światem rządzi miłość. Ja na przykład kocham piwo :]

    Comment

    • joelka
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2005.03
      • 817

      #3
      Albo zrób na małej ilośći wody do zacierania to wyjdzie ci duża ekstraktywność i dopiero do fermentora dodasz wody* w celu uzyskania planowanego blg.
      A proporcję np 4 kg słodów na 10 l wody... chociaż poszukaj bo jakiś temat o tym był jak ktoś już sprawdzał ile uda się na płycie udźwignąć i jak szybko się zagotuje przy chmieleniu.


      *przegotowanej i ostudzonej

      Comment

      • anteks
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛
        • 2003.08
        • 10768

        #4
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika joelka
        Albo zrób na małej ilośći wody do zacierania to wyjdzie ci duża ekstraktywność i dopiero do fermentora dodasz wody* w celu uzyskania planowanego blg.
        duża ekstraktywność ale doliczyć trzeba jeszcze wysładzanie około 10-15l. dolewanie czystej wody do fermentatora było by marnotrawstwem i nie dało by zbyt dużej skuteczności zacierania
        A proporcję np 4 kg słodów na 10 l wody... chociaż poszukaj bo jakiś temat o tym był jak ktoś już sprawdzał ile uda się na płycie udźwignąć i jak szybko się zagotuje przy chmieleniu
        .
        o płycie ceramicznej i jej nośności było tu
        Last edited by anteks; 2006-02-06, 19:22.
        Mniej książków więcej piwa

        Comment

        • joelka
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2005.03
          • 817

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika anteks
          duża ekstraktywność ale doliczyć trzeba jeszcze wysładzanie około 10-15l. dolewanie czystej wody do fermentatora było by marnotrawstwem i nie dało by zbyt dużej skuteczności zacierania
          Ja raz zrobiłam kombinację alpejską ale piwo dobre wyszło. Poradziłam sobie w taki sposób, że zagotowałam po filtracji razem z chmielem w proporcji chmielu takiej jak na większą ilość a z wysładzania gotowałam jako drugą porcję i bez chmielu. Potem to połączyłam w fermentorze. Pewnie się ktoś może przyczepić że chmiel odkaża a ja gotowałam część bez chmielu ale gwarantuję że same gotowanie przez godzinę starczyło i o zakażeniu nie mogło być mowy. zresztą tak jak dodaję na refermentację w butelkach zagotowaną brzeczkę to jest ona też jedynie gotowana i bez chmielu a daję ją do piwa do butelek.

          Jak nie ma innego wyjścia to trzeba sobie radzić a rozwiązań jest mnóstwo. Co najwyżej ciężko będzie powtórzyć produkcję takiego piwa no i więcej zachodu jest z gotowaniem na raty.

          Comment

          • Krzysiu
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2001.02
            • 14936

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika joelka
            ... Pewnie się ktoś może przyczepić że chmiel odkaża a ja gotowałam część bez chmielu ale gwarantuję że same gotowanie przez godzinę starczyło i o zakażeniu nie mogło być mowy...
            Ja się przyczepię. Nie chodzi o odkażanie, a strącanie osadów białkowo - garbnikowych.

            Comment

            • macbie
              Kapral Kuflowy Chlupacz
              • 2006.02
              • 33

              #7
              Ok, a gdybym zrobil zacieranie i filtracje i chmielenie i w ogole wszystko na 10 litrach wody, a potem uzupelnil w fermentorze drugim 10l, to czy piwko cos na tym straci?

              Comment

              • joelka
                D(r)u(c)h nieuchwytny
                • 2005.03
                • 817

                #8
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika macbie
                Ok, a gdybym zrobil zacieranie i filtracje i chmielenie i w ogole wszystko na 10 litrach wody, a potem uzupelnil w fermentorze drugim 10l, to czy piwko cos na tym straci?
                Powiem tak. Piwo nie zepsuje się i u mnie nie odróżniłbyś które piwa tak robiłam.

                Ale jeśli chcesz uzupełnić wodą to się nie opłaca. Lepiej wysłodzić po zacieraniu drugie tyle i zagotować albo z chmielem albo bez i zdekantować po ostygnięciu do wiadra i połączyć dwie porcje i dopiero dać drożdże.
                Trochę kombinacji ale
                *po pierwsze nie marnuje się drugie tyle brzeczki którą możesz odzyskać z wysładzania
                *a po drugie masz przyzwoitą porcję piwa.
                Minus taki jak zapodał Krzysiu czyli nie jest to właściwe gotowanie jeśli nie dasz chmielu do wysłodzonej porcji brzeczki
                Możesz dać chmiel do brzeczki odzyskanej z wysładzania, (zmierzyć blg, dodać chmiel i gotować). (Oczywiście jak masz już całość w wiadrze to zmierz blg przed zadaniem drożdży bo a nóż trzeba będzie dodać wody jak zechcesz jeszcze mniejsze blg. )
                Wiedz jednak, że im większe kombinacje tym mniejsze szanse na odtworzenie tego piwa w przyszłości. Ale to chyba najmniejszy problem czy się mylę


                Jeśli coś przeoczyłam to poprawcie mnie. Sama dzis już sporo mieszam przy zacieraniu mogłam więc o czymś zapomnieć dodać.

                Comment

                • Wielki_B
                  Major Piwnych Rewolucji
                  • 2005.02
                  • 1968

                  #9
                  A co zrobisz z brzeczką otrzymaną po wysładzaniu tych 4 kg śruty?
                  Moja rada:
                  Nie utrudniaj sobie niepotrzebnie życia, bo dla początkującego piwowara biorącego się za zacieranie jest ono już i tak wystarczająco wyboiste. A więc nie zawracaj sobie niepotrzebnie głowy takimi kombinacjami. Ja zatarłem i gotowałem kilkanaście warek w garze na płycie ceramicznej i gdybym nie miał teraz innego sprzętu, to nie wahałbym się zrobic tak ponownie.
                  A gar miałem 40-litrowy i warki robiłem z większych zasypów.

                  PS. Wypełnij swój PROFIL.

                  Comment

                  • joelka
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2005.03
                    • 817

                    #10
                    Ok Wielki ale czy jest to możliwe? JEST. I nie ma co odstraszać. A owszem już też mówiłam żeby się zorientować jak jest z tymi płytami bo z tego co znajomy warzy to się w ogóle nie cacka z tą płytą.

                    Comment

                    • Wielki_B
                      Major Piwnych Rewolucji
                      • 2005.02
                      • 1968

                      #11
                      Nie odstraszam, tylko próbuję nakłonić do rozsądniejszego wariantu i do wypełnienia profilu.

                      Oczywiście że może gotować każdą partię brzeczki osobno (od brzeczki przedniej po ostatnie wysładzanie). Do pierwszej partii dodać ok. 2/3 chmielu, a resztę do kolejnej(ch) słabszej(ch). A potem wszystko połączyć.
                      Powinien tylko zarezerwować sobie kilka godzin czasu więcej...

                      Comment

                      • joelka
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2005.03
                        • 817

                        #12
                        Z tym czasem to masz rację Ale uwierz, że jak się chce przekroczyc tę magiczną liczbę 10 l piwa to warto się pomęczyć. Niestety wiem to z autopsji

                        Comment

                        • Wielki_B
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2005.02
                          • 1968

                          #13
                          Chodziło mi o to, że na uzyskanie większej warki, przy robieniu tego na raty, bedzie potrzebował znacznie więcej czasu, niż Ty. A więc zamiast powiedzmy 7 godzin, spędzi przy garach 10.

                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika joelka
                          Z tym czasem to masz rację
                          Miałem nadzieję, że rację miałem nie tylko "z tym czasem"...

                          Comment

                          • macbie
                            Kapral Kuflowy Chlupacz
                            • 2006.02
                            • 33

                            #14
                            Chyba w koncu po prostu zrobie w jednym garze (jeszcze musze go kupic ), jak na pierwszy raz to pewnie i tak sie przy tym nasiedze i nakombinuje... dzieki za rady (profil wypelnilem )

                            Comment

                            • e-prezes
                              Generał Wszelkich Fermentacji
                              🥛🥛🥛🥛🥛
                              • 2002.05
                              • 19261

                              #15
                              ja często robię zacieranie na dwa albo trzy gary, niemniej co by nie wprowadzać zamieszania posłuchaj moich przedmówców. z doświadczenia wiem, że "moje" rozwiązanie jest kłopotliwe. taniej i prościej będzie kupić większy gar
                              Last edited by e-prezes; 2006-02-08, 13:19.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X