piwo zakonczylo wczesnie fermentacje

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • macbie
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2006.02
    • 33

    piwo zakonczylo wczesnie fermentacje

    Witam. Znowu problem . Otoz robilem "Swiateczne" z gotowca, wsszystko szlo dobrze, ale wyjechalem na 2 dni i jak wrocilem, piwo juz nie fermentuje (co widze po braku ruchu w rurce ferm.), za to Blg-mierz wskazuje cos kolo 1Blg. Zazanczam, ze fermentacja zaczela sie 3 dni temu, a piwo jest dosc mocne, Blg poczatkowe = 15. Poza tym, po wylaniu z kranika do balingomierza piwo ma dosc duza piane i taki hmmm... dziwny smak. Czy wszystko w porzadku i przelewac na cicha fermentacje, czy powiniennem do WC wylac piwo?
  • macbie
    Kapral Kuflowy Chlupacz
    • 2006.02
    • 33

    #2
    A no i po otwarciu fermentora okazuje sie ze po powierzchni "cos" plywa - podejrzewam, ze to drozdze, bo kolor brazowy jest, ale wyglada to dziwnie

    Comment

    • peter007
      Major Piwnych Rewolucji
      • 2004.06
      • 2820

      #3
      Skoro blg spadło do tego stopnia to spokojnie możesz przelewać na cichą. W tej fazie piwo może mieć nieciekawy smak. Jedno jest pewne, nie wylewaj go tylko czekaj cierpliwie.
      Jeśli ci się wydaje, że mnie rozumiesz to masz racje - wydaje ci się

      Comment

      • Tomek-Pasieka
        Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
        • 2005.10
        • 197

        #4
        ja nie wiem... mnie piwa kończyły fermentację na 5 Blg (jedna ruszała z pułapu 17 druga z 10) i tragedii nie robiłem... Widzę, że większość nastawia się na dużą ilość alkoholu... Jak kto lubi. (a próbkę na badanie lepiej brać ze środka, a nie z kranu - zaciągnąłeś pewnie sporą ilość szlamu z dna)

        Comment

        • macbie
          Kapral Kuflowy Chlupacz
          • 2006.02
          • 33

          #5
          Nie chodzi o ilosc alko tylko o to, ze zeszlo tak szybko, ale jak tak radzicie - to przelewam!

          Comment

          • anteks
            Generał Wszelkich Fermentacji
            🥛🥛🥛
            • 2003.08
            • 10768

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Tomek-Pasieka
            ja nie wiem... mnie piwa kończyły fermentację na 5 Blg (jedna ruszała z pułapu 17 druga z 10) i tragedii nie robiłem... Widzę, że większość nastawia się na dużą ilość alkoholu... )
            to znaczy że jak nie chcesz zbyt wiele alkoholu w piwie to przerywasz fermentację
            Mniej książków więcej piwa

            Comment

            • Tomek-Pasieka
              Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
              • 2005.10
              • 197

              #7
              a skąd! przelewam jak kończy fermentację. a dotychczas samo mi się tak zatrzymywało

              Comment

              • Antałek
                Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                • 2005.12
                • 164

                #8
                A mnie przestało bulgotać po jednym dniu (bąbelki szły co kilka sekund). Piany ani na lekarstwo. Nie ma też żadnych innych "pływaków". Temperatura w pomieszczeniu 25 stopni. Kurczę, co robić??

                Comment

                • Krzysiu
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2001.02
                  • 14936

                  #9
                  To samo. Poczekać parę dni, potem przelać na wtórną, a po tygodniu do butelek. Po miesiącu można pić.

                  Comment

                  • Antałek
                    Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                    • 2005.12
                    • 164

                    #10
                    Krzysiu, miałem chęć zjrzeć Lwu w paszczę i zapytać właśnie Ciebie ale stchórzyłem (tym razem). To moja trzecia warka, nigdy nie zlewałem na wtórną, ale teraz chyba tak zrobię. Wezmę drugi dymion i przeleję brzeczkę. Tylko, czy ja mam tam jeszcze dodawać jakiegoś cukru czy zostawić tak, jak było. Blg zeszło z 11 do 5. Zamiast cukru użyłem bursztynowego słodu z biowinu. Dziękuję za zainteresowanie i pozdrawiam.

                    Comment

                    • Krzysiu
                      D(r)u(c)h nieuchwytny
                      • 2001.02
                      • 14936

                      #11
                      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Antałek
                      Krzysiu, miałem chęć zjrzeć Lwu w paszczę...
                      Ja jestem Ryby. Nawet jakbyś zajrzał mi w paszczę, to nic ciekawego tam nie ma.

                      Comment

                      • joelka
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2005.03
                        • 817

                        #12
                        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Antałek
                        Wezmę drugi dymion i przeleję brzeczkę. Tylko, czy ja mam tam jeszcze dodawać jakiegoś cukru czy zostawić tak, jak było. Blg zeszło z 11 do 5. Zamiast cukru użyłem bursztynowego słodu z biowinu. Dziękuję za zainteresowanie i pozdrawiam.
                        ŁO matko! Na cichą? Z cukrem? Z czymkolwiek?
                        To ty drugą burzliwą chyba właśnie zrobiłeś
                        Na cicha zlewasz do pojemnika, szczelnie zamykasz + rurka lub bez i zostawiasz w temp troszkę niższej niż burzliwa np ok 3 stopmni mniej juz jest bezpiecznie
                        Antałku krzycz głośniej na drugi raz jak o coś pytasz
                        Pozdrawiam

                        Comment

                        • Antałek
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2005.12
                          • 164

                          #13
                          Jeszcze nie przelałem, hehe. Byłoby tak jak z moja pierwszą warką, gdzie zlałem do butelek jeszcze fermentującą brzeczkę. Ale nic nie wybuchło i nawet smakuje. Co prawda tak jak niektórzy przewidywali, zrobiła się taka "mocna lura", bo dodałem cukru. Teraz już daję tylko słód za przykazaniem Krzysia. Joeleczko, dzięki, że jesteś, powiedziałbym blisko i czuwasz nad nami niedorajdami (przynajmniej piwnymi). Na pewno co nieco mojej produkcji, jeśli się kiedyś spotkamy, bo przecież Ty, Krzysiu i kilka innych osób macie w niej udział. Pozdrawiam serdecznie.

                          Comment

                          • Antałek
                            Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                            • 2005.12
                            • 164

                            #14
                            He, he. Fakt- przez paszczę duszy się nie ogląda. Pozdrawiam cieplutko
                            ps
                            Ja jestem lew

                            Comment

                            • joelka
                              D(r)u(c)h nieuchwytny
                              • 2005.03
                              • 817

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Antałek
                              Co prawda tak jak niektórzy przewidywali, zrobiła się taka "mocna lura", bo dodałem cukru. Teraz już daję tylko słód za przykazaniem Krzysia.
                              Ale chyba nie na refermentację do butelek co?

                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Antałek
                              Joeleczko, dzięki, że jesteś, powiedziałbym blisko i czuwasz nad nami niedorajdami (przynajmniej piwnymi). Na pewno co nieco mojej produkcji, jeśli się kiedyś spotkamy, bo przecież Ty, Krzysiu i kilka innych osób macie w niej udział. Pozdrawiam serdecznie.
                              Ach Antałeczku, nie słodź mi tutaj bo ze mnie też jest jeszcze niedorajda piwna

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X