Ile chmielu aby nie spaskudzić ?

Collapse
X
 
  • Filtruj
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • sokalek
    Szeregowy Piwny Łykacz
    • 2005.08
    • 28

    Ile chmielu aby nie spaskudzić ?

    Witam serdecznie, wszystkich Browarników domowych (za wasze zdrowie ) A po wypiciu toastu mam pytanko odnośnie dochmielenia, zaczynam przygodę od Ekstr. słodowego Bursztynowego 1,7 kg i Ekstr. słodowego jasne pełne 1,2kg, w skład zestawu wchodzi po 50g chmielu "Marynka" i "Lubelski" (obie odmiany w szyszkach) Ile mam dodać chmielu (w gr, lub garściach) goryczkowego i aromatycznego aby efekt końcowy był miłym zaskoczeniem Czy można jakoś wyczuć ten moment np; przez degustację tego co gotuje się w kociołku, lub w dodać po upływie określonego czasu? Pozdrawiam
    Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach
  • Marcin_wc
    Major Piwnych Rewolucji
    • 2005.09
    • 2115

    #2
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sokalek
    Ile mam dodać chmielu (w gr, lub garściach) goryczkowego i aromatycznego aby efekt końcowy był miłym zaskoczeniem
    Musisz dokupić jeszcze z 200g i wsypać 150 dla goryczki, 75 dla smaku i 75 dla aromatu.
    Efekt miłego zaskoczenia gwarantowany.

    Comment

    • mapajak
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2002.12
      • 1187

      #3
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sokalek
      Ile mam dodać chmielu (w gr, lub garściach) goryczkowego i aromatycznego aby efekt końcowy był miłym zaskoczeniem
      Na pierwszy raz daj 30 g goryczkowego na początku gotowania,10 g aromatycznego po 30 min i jeszcze 10 g aromatycznego na 5 min przed koncem gotowania.
      Niestety, to co wyszło sprowdzisz dopiero jak piwa będzie gotowe i wtedy według własnego uznania pozmieniasz proporcje pod swój gust.

      Comment

      • Twilight_Alehouse
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2004.06
        • 6310

        #4
        Marcin, ale Sokalek pytał wyraźnie: ile chmielu aby nie spaskudzić?

        Sokalek, nie wiem jak mocno goryczkowe piwa lubisz. Ja bym użył od 30 do 50 gramów Marynki na 60 minut gotowania i od 30 do 50 g Lubelskiego na 15 minut. Musisz po prostu określić jak mocną chcesz goryczkę i aromat chmielu. Nikt nie może tego zrobić za Ciebie, bo chodzi przecież o Twój gust.

        Comment

        • mark33
          D(r)u(c)h nieuchwytny
          • 2005.04
          • 3283

          #5
          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika sokalek
          Witam serdecznie, wszystkich Browarników domowych (za wasze zdrowie ) A po wypiciu toastu mam pytanko odnośnie dochmielenia, zaczynam przygodę od Ekstr. słodowego Bursztynowego 1,7 kg i Ekstr. słodowego jasne pełne 1,2kg, w skład zestawu wchodzi po 50g chmielu "Marynka" i "Lubelski" (obie odmiany w szyszkach) Ile mam dodać chmielu (w gr, lub garściach) goryczkowego i aromatycznego aby efekt końcowy był miłym zaskoczeniem Czy można jakoś wyczuć ten moment np; przez degustację tego co gotuje się w kociołku, lub w dodać po upływie określonego czasu? Pozdrawiam
          Wszystko zależy od tego jakie piwo lubisz, jeżeli mocno goryczkowe można coś dodać,
          jednak na początek 50g Marynki i 50g Lubelskiego w zupełności wystarczy. Prawdopodobnie piwo będzie wypite jako młode więc i goryczka będzie jeszcze bardzo mocno wyczuwalna.
          Post Marcina potraktuj jako żart.

          Comment

          • Twilight_Alehouse
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2004.06
            • 6310

            #6
            Właśnie, Mark33 dobrze napisał. W chmielącej się brzeczce i w młodym piwie goryczka będzie znacznie mocniej wyczuwalna niż w takim, które odleżakowało odpowiednią ilość czasu. Weź to pod uwagę gdy będziesz sypał chmiel.
            A dochmielić gotowe piwo jest ciężko.

            Comment

            • sokalek
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2005.08
              • 28

              #7
              Wszystkim bardzo dziękuję za cenne wskazówki. Jestem waszył dłużnikiem, a jak coś wyjdzie dobrego to... zapraszam na degustację o której powiadomię. Pozdrawiam i dziękuję
              Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach

              Comment

              • sokalek
                Szeregowy Piwny Łykacz
                • 2005.08
                • 28

                #8
                Dziś "Wielki dzień" Dziś PIERWASZA WARKA !! Trzymajcie kciuki !!
                Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach

                Comment

                • sokalek
                  Szeregowy Piwny Łykacz
                  • 2005.08
                  • 28

                  #9
                  Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika mark33
                  Post Marcina potraktuj jako żart.
                  Dziekuję
                  Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach

                  Comment

                  • spidre
                    Szeregowy Piwny Łykacz
                    • 2004.09
                    • 16

                    #10
                    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse
                    Właśnie, Mark33 dobrze napisał. W chmielącej się brzeczce i w młodym piwie goryczka będzie znacznie mocniej wyczuwalna niż w takim, które odleżakowało odpowiednią ilość czasu. Weź to pod uwagę gdy będziesz sypał chmiel.
                    A dochmielić gotowe piwo jest ciężko.

                    Zgadzam sie całkowicie, jedna wareczkę mocno przechmieliłem przez to że ręce pomyślały szybciej niż głowa. Zamiast zabrać paczuszkę 50g goryczki to zabrałem 100g i sypnąłem całą. I to granulatu. Myślałem że sprawa jest całkowicie spaprana, ale żal bylo wylać wareczki. No i żal sie opłacił, ostatnio z ciekawości otworzyłem butyleczke i ...
                    nie mogłem uwierzyć własnym kubkom smakowym. Ambrozja. Dodam jeszcze że było to moje pierwsze piwko ze słodu i leżakowało 1,5 roku w ciemnej i zimnej piwniczce

                    zdróweczko i miłego warzenia
                    2 beer or not 2 beer, William Sheaksbeer
                    Poszukuję wszelkich gadżetów i nie tylko, Amstela

                    Comment

                    • sokalek
                      Szeregowy Piwny Łykacz
                      • 2005.08
                      • 28

                      #11
                      Ja zapodałem dziś 50g goryczki + 30g aromatu - na dobry poczatek a 20g aromatu kilka min przed końcem gotowania. Pachnie ładnie, chmiel jest wyczuwalny. Mam nadzieję, że będzie OK. Jestem cierpliwym człowiekiem, więc poczekam...

                      Pozdrawiam
                      Lepiej umrzeć na stojąco niż żyć na kolanach

                      Comment

                      • Twilight_Alehouse
                        D(r)u(c)h nieuchwytny
                        • 2004.06
                        • 6310

                        #12
                        Tyle że aromatu nie daje się na początek, bo wtedy wszystkie artomaty idą w cholerę... W ten sposób chmiel aromatyczny staje się słabym goryczkowym.

                        Comment

                        • Marcin_wc
                          Major Piwnych Rewolucji
                          • 2005.09
                          • 2115

                          #13
                          Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse
                          Tyle że aromatu nie daje się na początek, bo wtedy wszystkie artomaty idą w cholerę... W ten sposób chmiel aromatyczny staje się słabym goryczkowym.
                          Z tego co piszesz wynika, że jedynym słusznym chmielem goryczkowym jest Magnum, bo Marynka ma więcej olejków aromatycznycj od lubelskiego, więc też ich szkoda.

                          Comment

                          • Twilight_Alehouse
                            D(r)u(c)h nieuchwytny
                            • 2004.06
                            • 6310

                            #14
                            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marcin_wc
                            Z tego co piszesz wynika, że jedynym słusznym chmielem goryczkowym jest Magnum, bo Marynka ma więcej olejków aromatycznycj od lubelskiego, więc też ich szkoda.
                            Masz skłonności do nadinterpretacji. Ale nie przejmuj się, można z tym żyć

                            Comment

                            • Marcin_wc
                              Major Piwnych Rewolucji
                              • 2005.09
                              • 2115

                              #15
                              Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Twilight_Alehouse
                              Masz skłonności do nadinterpretacji. Ale nie przejmuj się, można z tym żyć
                              Więc mógłbyś mi wyjaśnić po co używać Marynki jako chmielu goryczkowego, przecież w czasie gotowania ucieka cały aromat i staje się ona w porównanie do Magnum słabym chmielem goryczkowym.

                              Comment

                              Przetwarzanie...
                              X