Początki są najgorsze.... dobre rady są wskazane :)

[Krzysiu]

Sorry, ale kurier jedzie do trzech dni. Jeżeli paczki nie ma dwa tygodnie, to znaczy, że zaginęła w drodze, albo nie została wysłana. Zalecam osobiste wyjaśnienie tej sytuacji, a nie wysyłanie przekropkowanych bałagalnych modłów do forumowiczów. O ile wiem, BA podają telefon kontaktowy. W dzisiejszych czasach telefon zazwyczaj działa.

Stare przysłowie mówi, że dobrymi radami jest piekło wybrukowane

[Infam]

Sorry, ale kurier jedzie do trzech dni. Jeżeli paczki nie ma dwa tygodnie, to znaczy, że zaginęła w drodze, albo nie została wysłana. Zalecam osobiste wyjaśnienie tej sytuacji, a nie wysyłanie przekropkowanych bałagalnych modłów do forumowiczów. O ile wiem, BA podają telefon kontaktowy. W dzisiejszych czasach telefon zazwyczaj działa.

Stare przysłowie mówi, że dobrymi radami jest piekło wybrukowane

Powyżej zamieszczone - to właśnie dobre rady
Na moim przykładzie mogę przytoczyć inne przysłowie: Pamiętał wół jak cielęciem był
(też się deko nakręcałem, aczkolwiek trochę z tego mi pozostało; niemniej jednak pierwszy raz jest )

[Marusia]

Z tego co kojarzę, nie wszystkie produkty w Browamatorze mają termin realizacji krótki. Jeśli w zamówieniu znalazły się takie produkty, cała przesyłka czeka. Trza zadzwonić i zapytać, a nie się denerwować

[trix]

dwa tygodnie to miną za tydzień........................................... ..................
"bałagalne" modły .........., przekropkowane????????............. Ty piszesz "bałagalne" , ja przekropkowane modły...... a tak na serio, jeszcze mają czas i nie ma sensu żebym tam wydzwaniał ( inaczej będzie jak czas przekroczą, wtedy jak najbardziej! - za Twoją radą) ale nieszkodzi chyba jak już teraz dopytuję się o szczegóły i doświadczenia z przesyłkami... może lekko nadgorliwie traktuję tą przesyłkę no ale idzie tam mój sprzęcik
dzieki za odpowiedzi!
...czekam...

[Tomek-Pasieka]

s p o k o j n i e doczekasz się. do mnie też przyszło po jakimś tygodniu (chyba z kawałkiem). Zatem i do Ciebie dojdzie

[trix]

czy fermentator z fermentującą brzeczką można trzymać w w miejscu gdzie czystość i higiena są na trzecim miejscu , chodzi mi o przydomowe pomieszczenie gdzie trzymam grabie, łopate, i inne rzeczy do ogrodu.... w końcu fermentator będzie zamknięty ale przy sprawdzaniu trzeba uchylić wieko... ?
dobrym patentem byłyby przykrywki na fermentator z tworzywa przezroczystego...

[trix]

sorewicz za trucie o czekaniu...
jak ma dojść to dojdzie!
z mojej strony będą tylko pytania, za odpowiedzi dziękuję z góry!
Pozdrawiam!

[trix]

Witam!
Mam pytanie odnośnie umytych butelek: jak długo można przechowywać umyte butelki?
Mam świadomość, że im krócej tym lepiej; przed samym rozlewem do butelek planuje je zdezynfekować (w piekarniku: 200*C;15min.) a wcześniej oczywiście dokładnie umyć i zabezpieczyć specjalnymi kapturkami bądż folią; (pytanie ile wcześniej) Jak umieścić w czasie mycie butelek? Czy konieczne jest mycie i dezynfekowanie butelek tuż przed rozlewem?
Pozdrawiam!

[Maidenowiec]

Ja myję i dezynfekuję bezpośrednio przed rozlewem.

[peter007]

Witam!
Mam pytanie odnośnie umytych butelek: jak długo można przechowywać umyte butelki?
Mam świadomość, że im krócej tym lepiej; przed samym rozlewem do butelek planuje je zdezynfekować (w piekarniku: 200*C;15min.) a wcześniej oczywiście dokładnie umyć i zabezpieczyć specjalnymi kapturkami bądż folią; (pytanie ile wcześniej) Jak umieścić w czasie mycie butelek? Czy konieczne jest mycie i dezynfekowanie butelek tuż przed rozlewem?
Pozdrawiam!

Ja myje butelki zaraz po ich opróżnieniu, następnie zakrywam folią aluminiową. Dezynfekuję przed samym rozlewem. Jak do tej pory ten sposób u mnie się sprawdzał.

[Tomek-Pasieka]

Ja myje butelki zaraz po ich opróżnieniu, następnie zakrywam folią aluminiową. Dezynfekuję przed samym rozlewem. Jak do tej pory ten sposób u mnie się sprawdzał.

ja tak trochę eksperymentalnie. Po opróżnieniu płuczę (a jak), dzień przed rozlewem myję i wrzucam do piekarnika i gdy ostygną nakładam folię. Nie wiem czy za długo nie trzymam od wyprażenia (wychodzi tego ok. 22 godzin), ale cóż... zobaczymy

[trix]

Wybierając zestawy surowców na pierwszą warkę zauważyłem, że podawany jest przedział temperatur w jakich proces fermentacji ( dla danych drożdzy) zachodzi! Są to przedziały teoretyczne, żywotność drożdzy nie jest oganiczona w kilku stopniowym przedziale temperatur, przedział ten jest znacznie szerszy (oczywiście ma to związek z ich wydajnością bo podawane przedziały to ich optimum). Czy warunki temperaturowe dla drożdzy odbijają się więc tylko na czasie jaki będzie im potrzebny do przerobienia zadanej pożywki? Czy może się to odbić na jakości póżniejszego piwa? (np. zalecana temp. 10-12 *C; zadana temp. 8*C; czas fermentacji przedłuża się i ... trzeba tylko dłużej poczekać czy przedłużanie czasu fermentacji może grozić czymkolwiek...???)
Oceńcie, proszę, mój wywód teoretyczny. Przykłady z życia wzięte przemawiają do mnie najbardziej!
Dzięki, pozdrawiam!

[Marcin_wc]

Poczytaj artykuły, bo jest jeden o tym.

[trix]

Wracając do tej komórki ( apropos post 141) tylko w ten sposób (najprostszy) mogę zapewnić niską temperaturę. Ze względu na to, że ta komórka nie jest specjalnie ocieplana więc będą wachania temperatury! I Z tym wiąże się moje kolejne pytanie. Czy małe wachania temperatur, 7-13 *C, mają jakiś wpływ na fermentującą brzeczkę?
Z góry dzięki za odpowiedzi!

[trix]

No fakt, artykuł jest ale nie dowiedziałem się tego co chcę wiedzieć. Forum przeglądam systematycznie i w końcu przeczytam wszystko ale najbardziej interesują mnie opinie forumowiczów, którzy na własnej skórze przeżyli to o co pytam. Jeżeli konkretna odpowiedż na którekolwiek z moich pytań już gdzieś się pojawiła to prosze o linka do danego tematu.
Pozdrawiam!