Problem z drożdzami
Collapse
X
-
No, no, przyznać muszę że opis wrażeń smakowo- zapachowych zwala z nóg. Ponadto są tam Saflagery, czyli drożdzyki kochające moją piwnicę i temperatury w niej panujące.
Zachęciłeś mnie, aż mi ślina pociekła. Ponadto Saflagery mam
Bardzo Ci dziękuję. W długi weekend biorę się do roboty. Oczywiście zdam relację z działań.
Wracając do przedstawionego przedtem pomysłu, to opis Red Ale zamieszczony przez Browarzyciela również wyglądał smakowicie. Moje zmiany to zastąpienie części Pale Ale pilzneńskim, zmniejszenie ilości słodów specjalnych, brak ekstraktu barwiącego i kaszki kukurydzianej. Autor pisał, że jego dzieło było zaskakująco dobre. Kiedyś pewnie też popróbuję to zrobić, ale na początek Twoja receptura wydaje się prostsza. I tańsza.
Jeśłi wypali, to z zamówionych surowców starczy na 2 warki
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika angascOczywiście zdam relację z działań.
Comment
-
-
Początkującym piwowarom najlepiej jest zaczynać od prostych składów. Nie dlatego, że jak jest więcej rodzajów słodów będzie trudniej, tylko dlatego, zeby zorientować się, co z czego wynika. Jeśli na dzień dobry walniesz sobie tyle dobra do gara, to za cholerę nie będziesz wiedział, który słód daje jaki efekt.
Comment
-
-
Tak, rzeczywiście masz rację. Ale mam nadzieję że wybaczycie mi takie " wpadnięte" pomyły. Jak już pisałem ART-owi, jestem w browarnictwie na etapie rozwoju komórkowego. I jestem Wam wszystkim bardzo wdzięczny że staracie się by coś sensownego ze mnie wyrosło. Tylko że im więcej czytam i się dowiaduję, tym bardziej uświadamiam sobie ile jeszcze przede mną. I znowu czytam, czytam, czytam.... a w domu żadnego piwa do wypicia nie ma
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika angascI znowu czytam, czytam, czytam.... a w domu żadnego piwa do wypicia nie ma
Comment
-
Comment