mialem na myśli pirosiarczan potasu. pirosiarczanem sodu nie dysponuje
Brzeczka smierdzi
Collapse
X
-
NIe chce mi się bawić w cytayy, więc niech każdy zainteresowany wyszuka coś dla siebie.
Skoro butelki nie pękają w piekarniku, to nie popękają i we wrzątku.
Moim zdaniem jedynym środkiem, po którym nie trzeba płukać butelek, jest spirytus i związki pochodne, np jodofory, ze względu na to, że parują i s ublimują, nie postawiając po sobie nic. Każdy inny związek rozkłada się, pozostawiając w temperaturze pokojowej osad w postaci krystalicznej.
Ostatnio sprawdziłem, że wystarcza zwykłe wymycie butelek, nawet nie poddaję ich parowaniu.
Nie ma sterylnej wody w wodociągach. Polska norma na wodę wodociągową (niewazna zresztą od listopada 2002 r.) nie przewidywała np. badania wody wodociągowej na zawartość gronkowca Staphylococcus aureus. A inne bakterie mogły być obecne w ilościach od kilku do klikudziesięciu sztuk w próbce 100 ml.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika grzesiu_pa w jakiej temperaturze i jak długo prażysz butelki w piekarniku?? a co do wrzątku to czy nie boisz sie ze butelki popękają (ja mam glownie butelki po tyskim i lechu)??
Używam butelek niekaucjonowanych ale nie "jednorazowych""Dużo to nie znaczy Dobrze
Dobrze znaczy dużo"
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika MarusiaA dlaczego?"Dużo to nie znaczy Dobrze
Dobrze znaczy dużo"
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika KrzysiuNIe chce mi się bawić w cytayy, więc niech każdy zainteresowany wyszuka coś dla siebie.
Skoro butelki nie pękają w piekarniku, to nie popękają i we wrzątku.
Moim zdaniem jedynym środkiem, po którym nie trzeba płukać butelek, jest spirytus i związki pochodne, np jodofory, ze względu na to, że parują i s ublimują, nie postawiając po sobie nic. Każdy inny związek rozkłada się, pozostawiając w temperaturze pokojowej osad w postaci krystalicznej.
Ostatnio sprawdziłem, że wystarcza zwykłe wymycie butelek, nawet nie poddaję ich parowaniu.
Nie ma sterylnej wody w wodociągach. Polska norma na wodę wodociągową (niewazna zresztą od listopada 2002 r.) nie przewidywała np. badania wody wodociągowej na zawartość gronkowca Staphylococcus aureus. A inne bakterie mogły być obecne w ilościach od kilku do klikudziesięciu sztuk w próbce 100 ml.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika InfamTo dobre pytanie. Właśnie szukałem notatek ze szkolenia (na razie bez powodzenia). Sensor przedstawiał wpływ pirosiarczynu na właściwości sensoryczne.
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika InfamTo dobre pytanie. Właśnie szukałem notatek ze szkolenia (na razie bez powodzenia). Sensor przedstawiał wpływ pirosiarczynu na właściwości sensoryczne.
Comment
-
-
Witam ponownie. Wczoraj zlalem piwo do butelek. w smaku wyszlo calkiem calkiem. z tym ze mam kolejny problem. do butelek dodalem po lyzeczce cukru ale nie widze w nich oznak fermentacji. czy tak powinno być?? czy w butelkach nie uwalniaja sie bąbelki CO2 ?? czym to jest zpowodowane??
Comment
-
-
Owszem, tak powinno być. Fermentacja w butelce to proces powolny i niewidoczny. Po ok. 10 dniach od butelkowania powininno to już być piwo, ale nie polecam otwierania na próbę. Poczekaj co najmniej miesiąc, wtedy to już będzie prawie to. Cierpliwości!
Comment
-
-
ok. dzieki za rady. dalem mniej niz lyzeczke bo wydawalo mi sie za duzo. dalem dokladnie po pol lyzeczki do kazdzej butelki. po zabutelkowaniu otworzylem sobie jedno piwko i musze powiedziec ze jestem mile zaskoczony - smakuje naprawde swietnie. pozdrawiam i dziekuje za rady
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika grzesiu_pczy w butelkach nie uwalniaja sie bąbelki CO2 ??
Jeśli chodzi o dodatek cukru (glukozy) do refermentacji to chyba nie dodawałeś po pół łyżeczki do każdej butelki?
Ja odmierzam odpowiednią ilość glukozy (np. na 45 l "standardowego" piwka ok. 320..380 g glukozy), rozpuszczam ją w 0,5 l wody, gotuję i wlewam do pustego zdezynfekowanego fermentora. Następnie dekantuję piwo, które było na cichej, ściągając go do tego fermentora z roztworem glukozy. I do butelek.Last edited by Infam; 2006-05-23, 21:49."Dużo to nie znaczy Dobrze
Dobrze znaczy dużo"
Comment
-
-
Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika grzesiu_pdo kazdej butelki dodałem po poł lyżeczki cukru. uzylem do tego lejka i po sprawie. szybko i sprawnie mi to zeszlo. pozdrawiam
Tylko raz dodawałem glukozę bezpośrednio do butelek.Last edited by Infam; 2006-05-24, 21:56."Dużo to nie znaczy Dobrze
Dobrze znaczy dużo"
Comment
-
Comment