Gdzie przepisy.

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • kbujak
    D(r)u(c)h nieuchwytny
    • 2006.01
    • 23

    Gdzie przepisy.

    Czy ktos z forumowiczow zna jakas przyzwoita baze przepisow warzenia piweczka?
    Szukam przepisu na jakies piwerko z wisnia albo truskawkami dla mojej zonki i nic oprucz anglojezycznych opracowan z ekstraktami nie znalazlem.
  • e-prezes
    Generał Wszelkich Fermentacji
    🥛🥛🥛🥛🥛
    • 2002.05
    • 19258

    #2
    Eksperymentuj! Weź dowolny przepis na jasne ale i dodawaj owoce lub soki, byleby nie wiecej niż 20% masy brzeczki. albo sugerując się w/w przepisami staraj się zatrzeć piwko jaki ekstrakt jest dobrany do tej receptury. Poczytasz więcej o zacieraniu na słodko i stracisz ochotę do robienia piw owocowych

    Comment

    • kbujak
      D(r)u(c)h nieuchwytny
      • 2006.01
      • 23

      #3
      A w ktorym momencie dodac owoce? I do kiedy trzymac?

      Comment

      • e-prezes
        Generał Wszelkich Fermentacji
        🥛🥛🥛🥛🥛
        • 2002.05
        • 19258

        #4
        Słyszałem, że do głównej daje się, choć ja to bym się bał tak niespasteryzować ich. Proponowałbym po chmieleniu, gdy brzeczka jest jeszcze gorąca. Jeśli niepasteryzowane (świeże) soki to przy końcu chmielenia. Kiedy usunąć? Na pewno przed cichą

        Comment

        • Marusia
          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
          🍼🍼
          • 2001.02
          • 20221

          #5
          Obecnie z owocami eksperymentuje Kham, pokoresponduj z nim na PW. Aczkolwiek to będzie też jego pierwszy raz

          Możesz dolać soku owocowego w trakcie chmielenia, ale wtedy wyjdzie Ci nie lambic, tylko piwo o POSMAKU owocowym. Nie wiem, w którą stronę sterujesz
          www.warsztatpiwowarski.pl
          www.festiwaldobregopiwa.pl

          www.wrowar.com.pl



          Comment

          • kham
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2006.01
            • 751

            #6
            Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
            Obecnie z owocami eksperymentuje Kham, pokoresponduj z nim na PW. Aczkolwiek to będzie też jego pierwszy raz
            No dobrze jako wywołany do tablicy postaram się coś napisać.
            Na początek wyjaśnienie. Moje doświadczenie piwowarskie ogranicza się do jednej warki Pale Ale które leży sobie w piwnicy ni cholery nie chce się sklarować. Za to, jeśli chodzi o wina i miody to „trochę” tego jest. Ma to oczywiście wpływ na moje podejście do tak szczególnego piwa jak lambik.
            Na początek jak rozumiem lambika. Dla mnie to piwo o bardzo słodkim owocowym aromacie i silnie wytrawnym smaku. Tu kłania się moje doświadczenie z miodosytnictwa. Będzie trochę pozornie nie na temat, ale tylko tak potrafię wyjaśnić, o co mi chodzi. Miody dzielą się na sycone czyli w uproszczeniu gotowane i niesycone czyli z miodów „surowych”. Te pierwsze są bardziej wyraziste w smaku a drugie w aromacie, zresztą podobnie jest z chmielem w piwie, dla goryczki długie warzenie dla aromatu krótkie lub chmielenie na zimno. Generalnie wniosek, jeśli stawiasz na aromat to daruj sobie „obróbkę cieplną” owoców. No to teraz o dodawaniu owoców do brzeczki. Czyli kłaniają się wiadomości z win owocowych, te wynikające z własnego doświadczenia. Najlepszy wynik smakowy i przyspieszenie klarowania dostaje się poprzez wstępną fermentację owoców w miazdze. Czyli umyte, przebrane i obrane owoce zmiażdżyć i pozwolić im wstępnie przefermentować na dzikich drożdżach. Niestety to rozwiązanie ma też pewne wady. Po pierwsze miazga może zacząć pleśnieć lub nabawić się innej choroby. Przypuszczam, że to właśnie stąd słony posmak w lambiku, garstka soli do miazgi powinna zadziałać jak konserwant. Druga wada to wyciskanie moszczu z miazgi. Niestety bez dostępu do prasy winiarskiej lub czegoś podobnego jest to dość kłopotliwe. Tyle, jeśli chodzi o moje pomysły w tym temacie.
            Na razie czekam na drożdże z B. Wg moich obliczeń powinny być w ostatnią sobotę góra w poniedziałek. Wobec opóźnienia 2,5l moszczu, który mam zamroziłem i zobaczymy, co z tego wyjdzie.
            UWAGA: to moja własna „filozofia” i nie koniecznie trzeba się z nią zgadzać.

            Comment

            • babka_zielarka
              Szeregowy Piwny Łykacz
              • 2012.07
              • 12

              #7
              Czy mogę odświeżyć temat? Kilka lat minęło, może ktoś nabył doświadczeń w tej kwestii?

              Comment

              Przetwarzanie...