Chmielenie

Collapse
X
 
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts
  • Marusia
    Marszałek Browarów Rzemieślniczych
    🍼🍼
    • 2001.02
    • 20221

    #76
    Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Robert13
    @seta

    To był zestaw Marcowe Wędzone z CP
    Z CP, czy nie z CP - Marcowe wędzone to piwo mające posiadać niską goryczkę chmielową - i tak została skonstruowana receptura. Zatem jeśli piwo wydaje Ci się słabo nachmielone - to tak właśnie ma być
    www.warsztatpiwowarski.pl
    www.festiwaldobregopiwa.pl

    www.wrowar.com.pl



    Comment

    • Seta
      Pułkownik Chmielowy Ekspert
      • 2002.10
      • 6964

      #77
      Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika kopyr
      To są dwie różne kwestie. Nie ma co sobie zawracać głowy tym o ile wzrośnie IBU w trakcie chłodzenie. Inną sprawą jest zaś, że chmieląc tylko w temp. 95C, alfakwasy zizomeryzują i piwo będzie miało goryczkę. Niektóre browary to praktykują. Problemem wtedy jest nie tyle chmielenie, co odparowanie DMS.
      Ale pytanie nie dotyczyło chmielenia przez np 60 minut w 95*C, ale pozostawienia chmielu do chłodzenia. Jaki jest efekt tego pierwszego nie wiem i nie ciągnie mnie do eksperymentowania w tym kierunku, natomiast efekt tego drugiego jest praktycznie zerowy.
      Wszystkim zainteresowanych zapraszam do Gabinetu Medycyny Estetycznej w Warszawie. Ręczę za jakość usług. Info PW.

      Comment

      • Robert13
        D(r)u(c)h nieuchwytny
        • 2010.04
        • 899

        #78
        Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Marusia
        Z CP, czy nie z CP - Marcowe wędzone to piwo mające posiadać niską goryczkę chmielową - i tak została skonstruowana receptura. Zatem jeśli piwo wydaje Ci się słabo nachmielone - to tak właśnie ma być

        W przepisach CP czasy chmielenia są dobrane dla chmielenia w worku muslinowym czy tez na odwrot?

        Dodałem 50g granulatu chmielu lubelskiego, czyli obecnie chmiele go na zimno.
        Zobaczę co z tego wyniknie...

        Comment

        • Marusia
          Marszałek Browarów Rzemieślniczych
          🍼🍼
          • 2001.02
          • 20221

          #79
          Przepisy CP nie są aż tak uszczegółowione, żeby piwowar musiał sobie woreczki kupować - to by było wymuszenie
          www.warsztatpiwowarski.pl
          www.festiwaldobregopiwa.pl

          www.wrowar.com.pl



          Comment

          • Robert13
            D(r)u(c)h nieuchwytny
            • 2010.04
            • 899

            #80
            Dziękuję Waćpani za objaśnienie zagadnienia.

            Comment

            • Robert13
              D(r)u(c)h nieuchwytny
              • 2010.04
              • 899

              #81
              Zdaje relację z mojego chmielenia na zimno.
              Okazało się, że połowa chmielu (granulowanego) plywala sobie w piwie, więc będąc do tego zmuszony użyłem sitka do zgrubnego odcedzenia chmielu podczas zlewania z cichej.
              I tym samym natleniłem piwo, co spowodowalo, że nie tylko mam mętne piwo od chmielu, ale też juz po dwoch dniach miałem piwo przegazowane.
              Musiałem upuszczać gazu, ale owo przegazowanie miało taka zalete, że piwo bardzo szybko było gotowe do spozycia.
              Natlenienie nie przyczyniło sie do zepsucia sie piwa, a po ktorejś tam próbie, przełamałem się i owa wedzonka smakuje mi średnio.

              Comment

              • Infam
                Kapitan Lagerowej Marynarki
                • 2005.05
                • 715

                #82
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Robert13
                Zdaje relację z mojego chmielenia na zimno.
                Okazało się, że połowa chmielu (granulowanego) plywala sobie w piwie, więc będąc do tego zmuszony użyłem sitka do zgrubnego odcedzenia chmielu podczas zlewania z cichej.
                I tym samym natleniłem piwo, co spowodowalo, że nie tylko mam mętne piwo od chmielu, ale też juz po dwoch dniach miałem piwo przegazowane.
                Przegazowanie nie jest skutkiem napowietrzenia piwa. Owszem, szybciej się nagazuje ale nie przegazuje z tego powodu.
                Pierwotnie zamieszczone przez Użytkownika Robert13
                Natlenienie nie przyczyniło sie do zepsucia sie piwa, a po ktorejś tam próbie, przełamałem się i owa wedzonka smakuje mi średnio.
                Właśnie natlenienie jest przyczyną wad piwa. Ale spokojnie, Ty zrobiłeś to w tak małym stopniu, że nie wyczułby tego chyba zawodowiec.
                "Dużo to nie znaczy Dobrze
                Dobrze znaczy dużo"

                Comment

                • Robert13
                  D(r)u(c)h nieuchwytny
                  • 2010.04
                  • 899

                  #83
                  Wiem o tym, że za przegazowanie nie odpowiada natlenienie, ale to właśnie natlenienie spowodowało, że piwo po dwóch dniach osiagnęło stan piwa półrocznego jeśłi chodzi o nagazowanie.

                  A ja lubie piwa dobrze nagazowane i wiem, że zostanie ono skonsumowane maksymalnie do 2 miesiecy od zakapslowania. Więc cukru daje troche ponad srednią.

                  Mam małe doświadczenie ale zdaje mi się, że przelewając przez sitko dosyc mocno natlenilem piwo. Ale jeśli to nie wpływa na jego jakość, to mozna by takiego sposobu uzywać, gdy ktoś chce mieć piwo "na jutro".
                  Last edited by Robert13; 2010-05-10, 22:50.

                  Comment

                  • Robert13
                    D(r)u(c)h nieuchwytny
                    • 2010.04
                    • 899

                    #84
                    Było ohydne a wyszło bardzo dobre.

                    Otoż mój pomysł z chmieleniem na zimno (50g Lubelskiego na 20l), to były strzał w 10.
                    Gdy po paru tygodniach piwo się poukładało, wędzoność została przytłumiona przez mocny aromat chmielowy, co w połaczeniu ze slodowością "monachijskiego" dało bardzo bogate w smaku piwo.
                    Piwo wyszło mętne, ale to tylko dodaje mu uroku w jego lekko pomarańczowej barwie.
                    Coś mi się zdaje, że wejdzie mi ono na stałe "do garnka" jako mój styl piwa:
                    -18 Blg (tutaj zmiana wzwyż)
                    -obowiązkowe chmielenie na zimno Lubelskim (planuje 50 g na 25l, czy nie za duzo?)
                    - drozdze s-33, czyli uniwersalne górnej fermentacji, fermentacja (jeśli się uda) w temperaturach 15-18 st.C
                    -mętne po chmieleniu na zimno (to chyba normalne?)

                    To będzie mozna nazwać Koźlak Wędzony chmielony na zimno.

                    Mam pytanie odnośnie chmielenia na zimno.
                    Czy nie ma przeciwskazań by chmiel dodać wraz z zadaniem drożdzy?

                    Comment

                    • Maciucha67
                      Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                      • 2010.05
                      • 128

                      #85
                      Chmielenie

                      Czy podczas chmielenia, przed dodaniem drugiej porcji chmielu, tę pierwszą trzeba usunąć czy można zostawić?
                      Dzięki z góry

                      Comment

                      • jacer
                        Pułkownik Chmielowy Ekspert
                        • 2006.03
                        • 9875

                        #86
                        Zostawić!!!
                        Milicki Browar Rynkowy
                        Grupa STYRIAN

                        (1+sqrt5)/2
                        "Nie ma (...) piwa, które smakowałoby wszystkim. Każdy browarnik, który próbuje takie przygotować, skazany jest na klęskę" - Michael Jackson
                        "Dobrzy ludzie piją dobre piwa" - Hunter S. Thompson
                        No Hops, no Glory :)

                        Comment

                        • Maciucha67
                          Sierżant Pijalniowy Zaprawiacz
                          • 2010.05
                          • 128

                          #87
                          Tak właśnie myślałem.
                          Dzięki Jacer!

                          Comment

                          Przetwarzanie...